Ja w tym roku działałem w drugą stronę zwiększałem twardość ogólną wody. bo była w okolicy 6.Za dużo było tej deszczówki. teraz mam 13. Jest to woda średnio twarda niby najlepsza dla karpiowatych . ca-65 mg-12mg/l
ph-7,6 kh-5.
Jakby coś robiłem to przy pomocy siarczanu wapnia i magnezu .(dla zainteresowanych kalkulatorek się znajdzie)
Zmiany obniżenie ph u mnie nie dały żadnego efektu. szyszki,torf,kwas siarkowy,ph minus.
Z prostej przyczyny żwir w filtrze glebowokorzennym zawiera wapń( kamyki sie pienią przy polaniu kwasem).
Moja walka z glonami nitkowatymi skłoniła mnie do poszukiwania innego biotypu mego zbiornika poza dystroficznym lub jezior lobeliowych gdzie ph wody jest w okolicach 6-7.
Mój typ padł w kierunku mezotroficzne typu beta lub eutroficzne.
Gdzie żyzność ograniczona jest przez fosfor.
Pomógł: 27 razy Dołączył: 13 Kwi 2009 Posty: 1164 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-06-18, 20:01
kmarkot, Skąd na Podlasiu wytrzasnąłeś ten żwir z wapniem? Ja kupując kamyki dokładnie sprawdzam czy są one od niego wolne. Ph utrzymuję na poziomie ok 6,2 stopnie. Niżej już nie ma sensu, gdyż przy tej wartości giną mi wszystkie glony. Twardość wody zaś mierzyłem tak dawno, że nie pamiętam już wyników.
pi0tr3k- jedynym sensownym sposobem na obniżenie twardości wody jest jej stopniowa wymiana na deszczówkę. Przyłącze się też do pytania wolanina, po co chcesz to właściwie zrobić?
Pomógł: 68 razy Dołączył: 14 Kwi 2009 Posty: 1871 Skąd: Kraków
Wysłany: 2017-06-19, 08:13
taniw napisał/a:
jedynym sensownym sposobem na obniżenie twardości wody jest jej stopniowa wymiana na deszczówkę
Tu muszę się nie zgodzić, ponieważ mam zainstalowany w domu zmiękczacz o którym pisałem. Rodzina wymogła ustawienie dość miękkiej wody (to mycie włosów...) i cały dom ma wodę coś jak w tatrzańskim schronisku - wrażenie śliskich rąk i niemożliwości spłukania mydła... Przypuszczam że koszt napełnienia oczka sprowadziłby się do dodatkowych 25 zł za worek soli regeneracyjnej.
Ponieważ dolewki wody idą z tej instalacji, więc woda w oczku jest właśnie taka, do tego jeszcze deszczówka. Pilnuję twardości węglanowej - dosypuję sodę, planuję włożyć do filtrów jakiś korektor KH na stałe.
Pisałem o sposobie bezinwestycyjnego obniżenia twardości wody. Zakup zmiękczacza i jego instalacja może być nie do przyjęcia przez pewne połówki ...
Witam jestem tutaj nowy chciałbym wyrazić swoją opinie ale wpierw troszkę o mnie mieszkam obecnie w uk ale na wiosnę zjeżdżam do kraju i będę budował oswoje wymarzone oczko z zamiłowania jestem akwarysta przez 10 lat słodkowodnym a od 4 morszczakiem wiec wszystko co związane z rybami i woda mnie fascynuje i to tyle
Wiem natiomiast ze można zakwasić wodę i obniżyć pH w bardzo prosty sposób trzeba nazryzawac malutkich szyszeczek z olchy i umieścić w wodzie akwaryści tak kiedyś robili jak chcieli mieć paletki a pH było wysokie można tez nazbierać gar i gotować a potem dodawać wywaru ale w siatce w wodzie jest lepiej uważam pewno na duże zbiorniki trzeba pewnie mie z wiadro ale troszkę wysiłku i da się radę
Pozdrawiam
_________________ Pozdrawiam wszystkich i cieszmy się naszym hobby
Pomógł: 27 razy Dołączył: 13 Kwi 2009 Posty: 1164 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-08-26, 16:23
Gregorek11 napisał/a:
taniw napisał/a:
Pisałem o sposobie bezinwestycyjnego obniżenia twardości wody. Zakup zmiękczacza i jego instalacja może być nie do przyjęcia przez pewne połówki ...
Witam jestem tutaj nowy chciałbym wyrazić swoją opinie ale wpierw troszkę o mnie mieszkam obecnie w uk ale na wiosnę zjeżdżam do kraju i będę budował oswoje wymarzone oczko z zamiłowania jestem akwarysta przez 10 lat słodkowodnym a od 4 morszczakiem wiec wszystko co związane z rybami i woda mnie fascynuje i to tyle
Wiem natiomiast ze można zakwasić wodę i obniżyć pH w bardzo prosty sposób trzeba nazryzawac malutkich szyszeczek z olchy i umieścić w wodzie akwaryści tak kiedyś robili jak chcieli mieć paletki a pH było wysokie można tez nazbierać gar i gotować a potem dodawać wywaru ale w siatce w wodzie jest lepiej uważam pewno na duże zbiorniki trzeba pewnie mie z wiadro ale troszkę wysiłku i da się radę
Pozdrawiam
Twardość wody i jej kwasowość to dwa różne /chociaż często powiązane/ parametry wody. Oczywiście można obniżyć ph wody na rózne naturalne sposoby takie jak wspomniane szyszki, słoma jęczmienna itp. Przy większych zbiornikach jest to jednak trochę kłopotliwe.
Wysłany: 2017-09-03, 11:06 Parametry wody związnane z trofią zbiorników wodnych.
Pod pojęciem trofia zbiornika rozumie się także zespół czynników środowiskowych decydujących o żyzności zbiornika wodnego i dostępności związków biogennych fosoru i azotu.
Najpopularniejszy podział troficzny dzieli jeziora na główne typy: oligotroficzny, mezotroficzny i eutroficzny Jezioro politroficzne i Jezioro hipertroficzne
Jezioro oligotroficzne – mało żyzne. przezroczyste, o wodzie w kolorze niebiesko-zielonej. Posiadają dużą przenikalność promieni świetlnych . Są ubogie w substancje biogenne, odżywcze i pokarmowe (z wyjątkiem wapnia).Brak zakwitów wody.
Przykład, to jeziora górskie czy Hańcza.
Jezioro mezotroficzne – umiarkowanie żyzne. Jest to typ przejściowy między jeziorem oligotroficznym, a eutroficznym - charakteryzuje się więc cechami pośrednimi. Mniejsza przejrzystość i przenikalność promieni świetlnych.Wody α-mezotroficzne mają niewiele substancji odżywczych Rzadko zakwita. W okresie wegetacyjnym przejrzystość wynosi około 4-7 m. Wody β-mezotroficzne można określić jako względnie żyzne i bogate w substancje odżywcze. W okresie wegetacyjnym przejrzystość wynosi około 3-5 m.
Roślinność wyższa na brzegu dość dobrze rozwinięta,podwodne łąki ramiennic rozwój makrofitów(roślin wodnych)
Jezioro eutroficzne – żyzne. Płytkie, o mętnej, żółtej i zielonkawej barwie wody , rozwijającego się dzięki zasobności wody w mineralne składniki pokarmowe, głównie w związki fosforu (P) i azotu (N). intensywny rozwój makrofitów(roślin wodnych) możliwe zakwity wody.
Jezioro politroficzne i Jezioro hipertroficzne – odznaczające się bardzo dużym stężeniem substancji odżywczych rozpuszczonych w wodzie, Jest jeziorem przeżyźnionym, zazwyczaj o bardzo wysokiej pierwotnej produkcji biologicznej, objawiającej się często intensywnymi zakwitami glonów (fitoplankton). W okresie letnim, na skutek zakwitów glonów w epilimnionie, woda uzyskuje zieloną barwę, a przezroczystość spada nawet do kilku- kilkunastu centymetrów. Duża produkcja w epilimnionie i mała przezroczystość prowadzi do zaniku roślinności w głębszych partiach jeziora, nagromadzenia detrytusu, szybkiego zużycia tlenu, a w dalszej kolejności prowadzi do deficytów tlenu przy dnie. Przy dużej mineralizacji i deficytach tlenu dochodzi do śnięcia ryb oraz zaniku wielu gatunków bezkręgowców wodnych.
Parametry wody
Stan troficzny---------------Fosfor ogólny-------------Chlorofil “a” ----------------------------Azot ogólny
----------------------------------------------------------średnia maksimum
-----------------------------------[µg/ dm-3] ------------- -[µg/dm-3}-------------------------------[µg /dm-3
Wg OECD
ultra-oligotrofia ------------------< 4----------------< 1----------<2,5
oligotrofia---------------------------< 10--------------< 2,5---------<8
mezotrofia--------------------------< 35--------------< 8-----------<25
eutrofia-----------------------------< 100-------------< 25----------<75
hypertrofia -----------------------> 100------------ > 25---------->75 -
Wg Nürnberg
oligotrofia---------------------------< 10 ------------< 3,5 - -------------------------------------------< 350
mezotrofia--------------------------< 30---------------< 9 -----------------------------------------------< 650
eutrofia-----------------------------< 100------------- < 25-------------------------------------------- < 1200
hypertrofia-------------------------> 100---------------> 25 -------------------------------------------> 1200
ps. przeliczniki wartości 10µg=0,01mg 30µg=0,03mg 600µg=0,6mg 1000µg=1mg
Jest jeszcze jezioro humotroficzne które jest po za tym szeregiem ze względu na Trofizm zbiorników humotroficznych może być różny – od oligotrofii do eutrofii. Substancje biogenne mogą być obecne w dużej ilości, jednak ich postać (kompleksy) sprawia, że są trudno dostępne dla organizmów.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Jezioro_humotroficzne
żródło
http://doi.prz.edu.pl/pl/publ/biis/64
i Wikipedia
Przewodność elektrolityczna bywa także łączona ze stanem ekologicznym zbiorników wodnych
gdzie wraz ze wzrostem poziomu trofii należy się spodziewać wyższej zasobności w sole
mineralne, a tym samym wzrostu przewodności właściwej wód.
średnimi obliczonymi dla jezior oligotroficznych(240 µS∙cm-1) i mezotroficznych (284 µS∙cm-1)
eutroficzne 360 (µS∙cm-1) hipertroficzne 520 ( µS∙cm-1)
źródło
http://atlas.limnologiczn..._jez_e-book.pdf
Witam , mam taki problem , do tej pory mierzyłem w oczku tylko wartości PH , To I Tw, i wszystko było okej , ale postanowiłem dokupić Sobie testy NO2, oraz NO3 , oto wyniki
Ph- 7
Tw-8
To- 6
NO3-20mg
NO2- 0.9 mg/l
i tu zaczynają się schody , przerażony wartością No2 postanowiłem zmierzyć wartość w studni z której pobieram wodę i wyszło dokładnie to samo , pomyślałem że może to być spowodowane rosnącymi przy studni tujami i ich nawożeniem . Ale postanowiłem że zmierzę jeszcze zawartość w wodzie wodociągowej i będę miał jasność i ku mojemu zdziwieniu kolejne 0.9 mg .
i tu moje pytanie jako laika , czy to jest możliwe , czy kupiłem wadliwy test . Pozdrawiam i z góry dziękuje za pomoc
Pomógł: 27 razy Dołączył: 13 Kwi 2009 Posty: 1164 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-05-17, 20:30
wolanin napisał/a:
To zmierz jeszcze w destylowanej.
Będziesz przynajmniej wiedział czy testy kłamią. Ja w tamtym roku kilka razy mierzyłem ph deszczówki i pamiętam swoje pytanie: gdzie są te kwaśne deszcze. Inna sprawa, że jak trzy osoby je odczytują to są co najmniej cztery wyniki.
ps ph deszczówki mierzyłem pehametrem.
ok dzięki panowie za pomoc , ale wczoraj sprawdziłem date ważności i okazało się że test był ważny do marca 2017 , dzisiaj jadę go wymienić i dam znać co wyszło
[ Dodano: 2018-05-19, 15:14 ]
edit. test wymieniony pomiar 0,3mg , dzisiaj podmieniłem 15% wody (3000 l ) , miejmy nadzieje że spadnie , bo rośliny rozkręciły się na całego
Makrofitowa Metoda Oceny Rzek wykorzystuje właściwości indykacyjne
makrofitów. Poszczególnym gatunkom roślin wodnych przypisane są dwie liczby
wskaźnikowe. Pierwsza liczba, to tzw. liczba wartości wskaźnikowej - L wskazuje na
średni poziom trofii środowiska, w którym dany takson występuje. L przyjmuje wartości w
granicach od 1 dla zaawansowanej eutrofii do 10 dla oligotrofii. Druga liczba wskaźnikowa,
to tzw. współczynnik wagowy – W. Jest ona miarą tolerancji ekologicznej gatunku (od
steno- do eurytopowości). Współczynnik wagowy W przyjmuje wartości od 1 dla gatunków
eurytopowych (czyli roślin o szerokiej skali ekologicznej i przez to o słabej wartości
wskaźnikowej) do 3 dla stenotopowych (czyli roślin o wąskiej skali ekologicznej i przez to o
dużej wartości wskaźnikowej).
https://pl.wikipedia.org/wiki/Makrofitowy_Indeks_Rzeczny
Witam,
Chciałbym poprosić o radę.
W moim oczku 15m3 mam 14 karasi po 15cm i 6 orf 20cm, do tego kilkanaście różanek
Parametry wody to PH 6,9 KH 4,5 GH5,5.
Za to fosforany i azotany nie występują lub występują poza mierzalnością testów.
Widać to niestety po roślinach które w większości powoli rosną.
Pytanie czy dobrym wyjściem będzie zwiększenie obsady ryb, żeby zwiększyć produkcję fosforanów i azotanów?
Trochę się tego obawiam bo aktualnie zaczęły się w większej ilości pojawiać glony.
Przesyłam foto mojego oczka i zbliżenie na glony – czy to glony nitkowate?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum