Faktycznie(wikipedia)! A ja myślałem, że wygrzebałem z rowu jakiś tatarak Ale usprawiedliwiam się tym, że to była jeszcze mała roślinka wiosną. Podoba mi się i fajnie rośnie w bagienku.
Dziś dokonałem pomiarów swoich rybek
Jesiotr gdy go kupiłem miał ok 15-18 cm a teraz zbliża się do prawie 30. Jak długo mogą potrwac takie przyrosty? Przy okazji na metrówkę wcisnął się tegoroczny przychówek. Jak wida ma już ok 5 cm.
A moja "kijanka" coraz grubsza.
Większe karasie coś się trochę przestraszyły nowego w oczku i nie kwapiły się z podpłynięciem bliżej.
Przed wyjazdem na urlop zacieniłem oczko. Diabli wiedzą jak jeszcze dogrzeje
Moja stara cibora nic nie rośnie do góry. Może ten typ tak ma?
a to jej potomstwo- ma się nieźle ale chyba też będzie kurduplowate
a ten papirusik równie szybko rośnie jak i obmiera. Tak ma byc
Pomógł: 21 razy Dołączył: 11 Sie 2007 Posty: 1522 Skąd: Radom
Wysłany: 2008-08-02, 07:40
Jesiotr niesamowity,a ciekawe jaką wielkość może osiągnąć w oczku?zapewne nie tyle,co w naturze,ale i tak będzie to największa Twoja ryba.A ten tłusty karaś to welon?Albo mieszaniec?wiele odmian ma taki kształt ciała i niekoniecznie jest to objaw choroby,chociaż oczywiście nie można tego wykluczyć.
Gruba jest u mnie chyba od 3 lat i w tym roku w styczniu tak się rozbyła. Można powiedzie, że dla niej kopałem oczko bo myślałem, że jest przy nadziei
Wiadomość o tasiemcu zaniepokoiła mnie nieco. Walka z parazytami jest trudna i nie zawsze bezpieczna dla współlokatorów. Nie mam możliwości (jeszcze) odseparowania ale fakt- muszę skontaktować się z weterynarzem.
A co do jesiotra to jest przesympatyczny. Jak układałem metrówkę na dnie to podpłynął i skubał mnie po palcach. Gdy podejdę do oczka to zaraz podpływa wynurzając się z bezkresnej głębi. Ciekaw jestem jego możliwości wzrostu. Może ktoś ma jakieś doświadczenia z tym gatunkiem.
Obym nie musiał dla niego powiększac oczka bo z ogródka nic nie zostanie
Ja mam takie że jest bardzo łatwym celem dla kotów Straciłem tak swojego też naprawdę dużego Miałem już nie kupować jesiotrów , ale trafił się okazyjnie duży egzemplarz Na szczęście ten na razie póki co trzyma się bliżej dna
_________________ Pozdrawiam Jarek
Moderator to też człowiek,więc nie utrudniaj mu życia OCZKO WODNE JARKA G OGRÓD JARKA
Ostatnio rozprawiłem się z glonami- nitkowatymi też- jakimś preparatem który najpierw z wody zrobił atrament a po dwóch-trzech dniach wszystko wróciło do normy tylko glonów już nie było. Martwią mnie tylko ich doczesne szczątki, które musiały opaść gdzieś na dno.
te opadłe szczątki będą stanowić pożywkę dla następnych,i wkrótce glony wrócą
Obieg materii w przyrodzie musi być. Rośliny też muszą miec coś z życia. Na samej H2O nie ujadą. A to,że wrócą to jestem więcej niż pewien. C'est la vie
Pomógł: 6 razy Dołączył: 16 Mar 2007 Posty: 585 Skąd: Ruda Śl.
Wysłany: 2008-08-07, 06:11
Jeśli wszelkie...to unikajmy robienia zdjęć w pełnym słońcu...potem taki efekt jak na ostatnim zdjęciu partie niedoświetlone,partie prześwietlone.Z taką dużą skalą kontrastu nawet najlepsza lustrzanka sobie nie poradzi.
Zawodowcy mówią ,że najlepsze światło w pierwszej godzinie po wschodzie i ostatniej przed zachodem i cos w tym jest.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum