wyposażenie do oczka wodnego rośliny wodne pokarmy dla ryb preparaty i lekarstwa i dla ryb lampy uv, filtry, pompy




Strona Główna Oczko wodne - forum
Forum miłośników oczek wodnych.

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Staw sybaryta ,jak powstał
Autor Wiadomość
sybaryta 
Początkujący



Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 36
Skąd: Okolice Mińska Maz.
Wysłany: 2008-04-09, 19:03   

judym napisał/a:
...szczupak,sandacz są rybami przywiązanymi do swojego miejsca,ale sum lubi raczej wędrowac,więc w oczku nie będzie się dobrze czuł i nie osiągnie przyzwoitych wymiarów.


O sandaczu nie wiem prawie nic i byłbym wdzięczny za szerszą informację.

Co do suma::: Rodzina kiedyś miała sadzawkę -ot ok. 100 m2 i wpuścili tam cztery średnie sumiki. W rok lub dwa przestały rechotać żaby, a i karasek nie było. Pewnego czasu czyściliśmy te sadzawkę (wraz z wypompowaniem wody) i co się okazało???
Ano nasze sumiki "średnie" miały: najmniejszy- 12kg, a największy-29 kg. :hehe:
-Wówczas byłem dość smarkaty i teraz nie mogę powiedzieć czy był to okres trzech czy pięciu lat, ale chyba nie więcej niż 5 lat od wpuszczenia owych sumików.

Napiszcie -proszę- coś więcej o sandaczu.

Pozdrawiam

Piotrek
 
 
 
maruder
[Usunięty]

Wysłany: 2008-04-09, 19:51   

Sandacz występuje przede wszystkim w rzekach i zbiornikach zaporowych. Preferuje stanowiska z twardym, czystym dnem. Potrzebuje dobrze natlenionej wody. Bardzo źle znosi okresowe niedobory tlenu. Tarło odbywa na kamienistym ( żwirowym) podłożu, gdzie samiec kopie mały dołek, a po tarle opiekuje się ikrą (broni jej i dba o dobre natlenienie).
Między innymi dlatego w Twoim przypadku bym go nie polecał. Wpuściłeś sporo karpi, które jak urosną będą intensywnie kopały w dnie, co dodatkowo zmniejsza ilość tlenu w wodzie.
 
 
sybaryta 
Początkujący



Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 36
Skąd: Okolice Mińska Maz.
Wysłany: 2008-04-09, 20:17   

piotr urbanski napisał/a:
Sandacz Preferuje stanowiska z twardym, czystym dnem. Potrzebuje dobrze natlenionej wody. Bardzo źle znosi okresowe niedobory tlenu. Wpuściłeś sporo karpi,

Ależ nic podobnego. Tylko karasie tam są. Co do innych rybek to nadal czekam na Wasze opinie.

Powracając do Sandacza;
Szybkość naboru wagi?
Czym gardzi, a co lubi?
Dno mam wręcz jak kamień. czy woli płycizny, czy głęboką wodę?
Wartości smakowe - czy istnieje podobieństwo do leszcza? Czy też ma takie igiełki w sobie?

Piotrek
 
 
 
Patryk 
Bywalec


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 251
Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-04-09, 20:48   

eee sorka ale coś pomyliłeś Pan lin rośnie duży ale szybko w 2-3 lata przybędzie mu sadła i kilkanaście cm. ale jak chcesz to wpuść tak:
Karasie(wpuść tak srebrne i złote)
karpie
sumy
leszcz
wzdręgi lub płotki
okonie
szczupak ci zeżre wszystko i z łowienia :dupa: no chyba że na żywca.
może z tym sandaczem spróbuj.


a z roślin to : pałki , tataraki , lilie wodną attraction czy jakoś tak( to odmiana barwna) dużo podwodnych ( czyli rogatek , moczarka kanadyjska , rdestnica , wywlocznik) daj dużo babek wodnych , strzałki , sity, boberki i wszystko co widzisz pod nogami jak jesteś koło stawu :P
Ostatnio zmieniony przez Patryk 2008-04-09, 20:51, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
maruder
[Usunięty]

Wysłany: 2008-04-09, 20:50   

sybaryta napisał/a:
samuraj napisał/a:
jakie ryby chcesz wpuścić ? Teraz wpuściłeś ozdobne czy dzikie?

Dzikie. Wyłapane od kolegów. i do tego różnistych "kroczków" (chyba tak to się nazywa) -także kilkanaście kilogramów.P.


Te "kroczki" to właśnie małe karpie. Czy może użyłeś tego określenia dla wszystkich małych ryb jakie wpuściłeś? Tylko, czy w końcu je wpuściłeś, czy nie? Z tego cytatu rozumiem, że tak.

Sandacz żywi się przede wszystkim rybami.
Wartości smakowe bez zarzutu ;) bardzo smaczne mięso, dla mnie lepsze niż szczupaka, mało ości, w porównaniu z leszczem prawie wcale.
Lubi głębsze miejsca, w nocy poluje na płyciznach. Skoro masz twarde dno to już spory plus.

Patryk, pomyliłeś suma ze szczupakiem ;)
Ja bym nie wpuszczał karpi. Dopisałbym za to wzdręgi... i racicznice :-D
 
 
sybaryta 
Początkujący



Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 36
Skąd: Okolice Mińska Maz.
Wysłany: 2008-04-09, 21:14   

piotr urbanski napisał/a:
Te "kroczki" to właśnie małe karpie. Czy może użyłeś tego określenia dla wszystkich małych ryb jakie wpuściłeś?

Tak. Użyłem tego określenia dla większych karasi. -Macie do czynienia z laikiem. - Niestety.

Dzięki za te podpowiedzi. Są dla mnie SUPER ważne.

Pozrawiam.
Piotrek
 
 
 
sybaryta 
Początkujący



Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 36
Skąd: Okolice Mińska Maz.
Wysłany: 2008-04-09, 21:37   Rośliny, Zakup i polecenie źródeł zakupu -okolice W-wy

Widomo, że nie wszystko da się z okolicznej rzeczki, czy rowka wykopać.
Podajcie -proszę- miejsce gdzie za tzw. normalną kwotę można kupić dobrej jakości rośliny do stawu.
Jeżeli do tego będzie to miejsce w promieniu 100 km od Warszawy to już będę szczęśliwy.

Przepraszam, że tak strasznie zawalam te forum swoim wodnym dołkiem i że Was czasem denerwuje swoją niewiedzą.
Wybaczcie mi. -Proszę.

Za ewentualną pomoc w powyższym - z góry dziękuję.

Piotrek
Ostatnio zmieniony przez sybaryta 2008-04-09, 21:37, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
samuraj 
Przyjaciel forum



Pomógł: 69 razy
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 1931
Skąd: opolskie
Wysłany: 2008-04-09, 21:37   

Za nim jeszcze wpuścisz jakie kolwiek ryby poczytaj jeszcze w necie , możesz nawet podejść do okręgowego koła PZW ,powinni mieć tam dyżurnego ichtiologa ( w opolu mają).Z tego co czytam to ile osób tyle opini.
Ze swojej strony powiem tylko że gdybym miał taki staw to były by tam karasie,liny,karpie(nie za dużo),szczupak,okoń.
nie wpuścił bym leszcza, suma,sandacza,.Leszcz skarłowacieje,sum jest rybą rzeczna,sandacz jest bardzo delikatną rybą z wysokimi wymaganiami tlenowymi-obawiam się że nawet trudno było by go przetransportować .Oczywiście Twój staw-Twoja decyzja :)
_________________
pozdrawiam Darek

Ryzyko zwiększa przyjemność......żyje się tylko raz :)
 
 
iwosek 
Oczkomaniak



Pomógł: 18 razy
Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 1554
Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2008-04-09, 22:21   

sybaryta napisał/a:
Podajcie -proszę- miejsce gdzie za tzw. normalną kwotę można kupić dobrej jakości rośliny do stawu.
Jeżeli do tego będzie to miejsce w promieniu 100 km od Warszawy to już będę szczęśliwy

"Firmowy" :hehe: sklep sklep.oczkowodne.net Rosliny z najlepszej reki w kraju - prosto od administratora :hehe:
_________________
pozdrawiam Mateusz :piwko:
Malum nullum est sine aliquo bono
 
 
jackon 
Oczkomaniak


Dołączył: 14 Maj 2006
Posty: 1054
Skąd: Władysławowo
Wysłany: 2008-04-10, 06:49   

sandacz nalezy do ryb bardzo upierdliwych w hodowli
wszystkie osrodki hodowlane maja z nim sporo problemow
problem polega na wykarmieniu wylegu w basenach na paszy
dlatego tez robi sie tarlo w osobnych stawach
pozniej odlawia sie narybek i od razu zarybia jeziora
wazne jest,aby ryby w ciagu 24 godzin od momentu zlowienia znalazly sie juz miejscu przeznaczenia
narybek sandacza jest bardzo agresywny, jezeli dluzej przetrzymamy go razem w jednym basenie, ryby poodgryzaja sobie ogony,momentalnie sa wtedy atakowane przez choroby grzybiczne
przerabialem to 3 lata temu
do tego transport tych ryb tez nie nalezy do latwych
ja do tego celu uzywam samochodu chlodni
po zapakowaniu ryb stopniowo schodze z temperatura w chlodni do okolo 13-15 stopni
operacje taka wykonuje w polowie czerwca w nocy
zarybianie zaczynam okolo 2-3 w nocy
_________________
pozdrawiam
Jacek
 
 
 
sybaryta 
Początkujący



Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 36
Skąd: Okolice Mińska Maz.
Wysłany: 2008-04-10, 21:07   Spotkanie z kopaczem. Wykop za ziemie :-)

Kochani.
Wygraliście wszyscy.
Acz nie ukrywam że "kuba123" potwornie mnie zmobilizował i on zmienił moje marzenia.
Kuba !!! -Dzięki.
Tak oto Panie i Panowie ten -niby- staw, dzięki temu forum; dzięki Wam wszystkim stanie się czymś zdecydowanie ładniejszym.
Trudno byłoby wyliczać tych fantastycznych ludzi , dzięki którym moja decyzja jest takowa.
Nazwę to krótko::: Takiego forum nigdzie nie spotkałem (a mam wiele hobby...)
Takich ludzi otwartych i chcących pomóc.... -Dali Bóg coby inni mięli takie szczęście.
Nieeeeee. Nie umieram. i to nie jest testament. :-D -Na tę chwilę jedynie WAM dziękuję.
A dzieło które ma zaistnieć będzie projektu kuba123 i takie właśnie będzie:

A roślin już mam strasznie dużo, ale czekają mnie zakupy na tym forum -od Fachowców.

Dziękuję.
Cieszę się, że WAS mam.
Nawet nie wiecie jak ogromnie jest to dla mnie ważne, że istniejecie.
-BARDZO.!!! O grOOmnie!!!

Piotrek
 
 
 
samuraj 
Przyjaciel forum



Pomógł: 69 razy
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 1931
Skąd: opolskie
Wysłany: 2008-04-10, 21:13   

Piotrze nie pozostało Tobie nic innego jak wyspę nazwać Kuba , na cześć naszego kolegi ;) :)
_________________
pozdrawiam Darek

Ryzyko zwiększa przyjemność......żyje się tylko raz :)
 
 
sybaryta 
Początkujący



Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 36
Skąd: Okolice Mińska Maz.
Wysłany: 2008-04-11, 17:49   Kuba wyspa jak ogień gorąca...:-)

samuraj napisał/a:
Piotrze nie pozostało Tobie nic innego jak wyspę nazwać Kuba , na cześć naszego kolegi ;) :)

A wiesz Darku, że jest to super pomysł. :-D :brawo: -Tym bardziej że dwuznaczny...
Po pierwsze hołd dla pomysłu Kuby, a po drugie hak na myśl o tamtej pięknej wyspie.

Jakże fajnie będzie powiedzić : " Panowie. Na kubie mam parę butelek chłodnego piwa :piwko: , a zatem udajemy się na kubę :arrow: ." :-D

Ale super :!: ;) :-D

Pozdrawiam.

Miłego weekend-u wszystkim.

Piotrek


PS. (jeśli źle nazwę, to dlatego, że to ze słyszenia)
Co wiecie o Karasiach żółtych ?
 
 
 
maruder
[Usunięty]

Wysłany: 2008-04-12, 02:25   Re: Kuba wyspa jak ogień gorąca...:-)

sybaryta napisał/a:

PS. (jeśli źle nazwę, to dlatego, że to ze słyszenia)
Co wiecie o Karasiach żółtych ?


Pewnie chodzi o karasie złociste, zwane też pospolitymi. Jest to nasz rodzimy gatunek karasia, niestety, wypierany przez karasia srebrzystego (pochodzącego z Azji, ale u nas zadomowionego od tak dawna, że większość uważa go za "naszego"). Karasie żółte są dużo ładniejsze od srebrzystych (przynajmniej dla mnie) i smaczniejsze. Wymagania środowiskowe mają praktycznie takie same jak karasie srebrzyste (zwane japońcami). Polecam je zdecydowanie bardziej od tych ostatnich.
 
 
ZiK 
Przyjaciel forum
Witam :)


Pomógł: 22 razy
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 1002
Skąd: Zamość
Wysłany: 2008-04-17, 15:27   

piotr urbanski napisał/a:

Pewnie chodzi o karasie złociste, zwane też pospolitymi. Jest to nasz rodzimy gatunek karasia, niestety, wypierany przez karasia srebrzystego (pochodzącego z Azji, ale u nas zadomowionego od tak dawna, że większość uważa go za "naszego"). Karasie żółte są dużo ładniejsze od srebrzystych (przynajmniej dla mnie) i smaczniejsze. Wymagania środowiskowe mają praktycznie takie same jak karasie srebrzyste (zwane japońcami). Polecam je zdecydowanie bardziej od tych ostatnich.

Tu jest fotka karasia pospolitego :P http://forum.oczkowodne.n...highlight=#7881
_________________
Pozdrawiam Tomek :piwko:
Moje Pierwsze Oczko Wodne

Mój Profil Nasza Klasa

Moje Drugie Oczko Wodne
 
 
 
Advertisement
..:: Sponsor ::..




Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA





Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

oczko wodne - poradnik praktyczny