Witam wszystkich forumowiczów oraz miłosników oczek wodnych, kaskad, stawów, itp. Jeśli moge to proszę o poradę w kwestii naprawy oczka z siatkobetonu - zostało wybudowane w 2008 roku, jako zbrojenie została użyta siatka Rabitza, siatka ogrodzeniowa oraz różne elementy metalowe zbyteczne w gospodarstwie. Oczko jest w kształcie nerki i po poprzedniej zimie powstały w tej płytszej części pęknięcia, które naprawiłem zaprawą cementową wzmocniona siatką rabitza, sezon poprzedni jakoś wytrzymało choć minimalnie woda gdzieś uciekała. Niestety po tej zimie zaprawki poodparzał mróz i po oszyszczeniu zauważyłem już większe pęknięcia o szerokości dochodzące 0,5 do 1 mm, a pęknięciu uległa cała grubość ściany tj. ok. 6 cm. Mam zamiar naprawić zamówiłem juz Ceresit CR 65 oraz inny klej Ceresitu do pomieszania z zaczynem cementowym, jednak zastanawiam sie w jaki sposób można tego użyć aby było wytrzymałe, obawiam się że jak posmaruje tylko po wierzchu z uzyciem siatki do styropianu to może nie wystarczyć, zaczołem to przecinakiem traktować aby wyrobić coś w stylu klina żeby tam więcej kleju weszło, ale po wpływem udzerzeń zaczęły powstawać pęknięcia w innych miejscach , spóbuję jutru wyciąć taki klin za pomocą tarczy widiowej, potem tam dopiero zapuszczę klej.Zapytam czy może ktoś spotkał sie z takim problemem i czy mój pomysł może się sprawdzić a może ktoś inna technologię poleci z góry dziekuje za pomoc pozdrawiam
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Sie 2010 Posty: 185 Skąd: nowy sacz
Wysłany: 2011-04-17, 20:10
ja bym proponował silikon w płynie... 3 warstwy położyć i powinno to załatwić sprawę,
osobiście malowałem tym wszystko co było do pomalowania, płytki na elewacji, płytki na tarasie wszędzie tam gdzie po zimie coś odpadało, po pomalowaniu tego wszystkie szczeliny zostały "zatkane" teraz ogrodzenie z klinkieru maluje, tak że myślę ze przy takich pęknięciach powinno to pomóż...
dziękuję za zainteresowanie , a proszę o szczegóły jaki ten silikon czy w tubce jakiś czy inny? w oczku żyją rybki a czy silikon nie jest szkodliwy? jak w tubce to rozumiem żeby w te szczeliny wcisnąć? szczerze mówiąc to nigdy nie używałem silikonu w płynie więc nie wiem nawet jaką on ma strukturę
Taki silikon może i jest dobry żeby pokryć powierzchnie po których spływa woda , ale nie ma szans żeby uszczelnił skorupę oczka która pękła, a na dodatek która prawdopodobnie osiada bo ma pod sobą niezbyt zagęszczony i niestabilny grunt
_________________ Pozdrawiam Jarek
Moderator to też człowiek,więc nie utrudniaj mu życia OCZKO WODNE JARKA G OGRÓD JARKA
No powiem że zamówiłem na składzie cr65 oraz coś w zastępstwie cerestu cc 92 lub 93 bo ponoć to już jest niedostepne jutro odbiorę i jednak zaczne dłubac żeby to wydłubać i spróbować uszczelnić wezme też coś do betonu żeby był szczelniejszy mam nadzieję że pomoze, gorzej jak nie da rady a może jeszcze ktoś wie bo w drugim miejscu zrobiła się dziurka którą ciurkiem sączy sie woda gruntowa, czym ją zatkać??
ja miałem kilka takich pęknięć i uszczeliniłem flolią w płynie Atlas Woder 1-składnikową. Narpierw dobrze oczyściłem okolice pęknięć, póżniej zagruntowałem, pomalowałem 1 warstwę folią, wkleiłem siatkę elastyczną Atlasa (taka do narożników w miejscach narażonych na wilgoć z nadrukiem Atlas).Później ponownie pomalowałem folią. Następnego dnia zaciągnąłem to elastycznym klejem wodo i mrozoodpornym, w którym zatopiłem siatkę do tynków. Folią smarowałem tylko po pęknięciach, szeroko na około 8-10 cm. Narazie jest wszystko w porządku. Folia ma tą zaletę, że jest elastyczna i nie powinna pękać przy rysach szerokości 1-2mm.
witam narazie tak awaryjnie na swięta wyciołem tarczą rowki na tych pęknięciach po ok 3-5 cm i zaprawiłem te pęknięcia klejem mrozoodpornym do płytek i wygląda solidnie, ładnie związało, na składzie budowlanym ceresitu nie dowieźli i z pracami narazie stoję ale ostatni zastanawiam się czy nie zaprawić to żywicą epoksydową bo czytałem na forum że to może pomóc tylko nie wiem jak ma się ta żywica do rybek i roślinek
narazie tak awaryjnie na swięta wyciołem tarczą rowki na tych pęknięciach po ok 3-5 cm i zaprawiłem te pęknięcia klejem mrozoodpornym do płytek i wygląda solidnie, ładnie związało,
Ja tak robiłem awaryjnie rok temu u siebie i nic to nie daje- szkoda pracy.
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
Bajbas [Usunięty]
Wysłany: 2011-04-21, 07:58
AurorA napisał/a:
szkoda pracy
oczywiście
Mario1975 napisał/a:
jak ma się ta żywica do rybek i roślinek
zależy jaka - żywica to określenie nic nie mówi, np. z epoksydowej się robi zbiorniki na wodę pitną.
Pozdr, Bajbas
Witam,
Było o żywicy więc zamieszczam post tutaj... Na posesji, którą kupiłem jest przeciek w oczku wodnym. Oczko (około 6 m3, tafla jakieś 20m2). Oczko robione żywicą epoksydową z utwardzaczem i na przemian z tkaniną (na razie mam małe pojęcie, jak to dokładnie było robione). Czy warto uszczelniać wszystko jeszcze raz żywicą (miejsca przecieku, pęknięcia trudno znaleźć), oczko ma jakieś 9lat.
To mój 2 post, będę wdzięczny za wszelkie rady
PS Obok jest budowa, ciężarówka lub koparka pracuje czasami 2m-3m od brzegu oczka czy jest możliwe aby naruszyła ziemię, aby wyciek wody miał z tym jakiś związek?
Bajbas [Usunięty]
Wysłany: 2011-09-20, 16:22
Carabanchel napisał/a:
Czy warto uszczelniać wszystko jeszcze raz żywicą
można nie uszczelniać a dolewać wody. Twój wybór, jak chcesz mieć szczelne, to trzeba uszczelnić.
Carabanchel napisał/a:
Obok jest budowa
nie można wykluczyć, że drżenie ziemi spodowało, jakieś układanie/osiadanie ziemi pod oczkiem, które w rezultacie gdzieś naruszyło swoją strukturę. gdyby tak jednak było to znaczy, że było kiepsko zrobione.
A to Twoje oczko jakieś dziwne 6 m3 przy 20 m2? To jakiś talerz nie oczko. Jeśli rzeczywiście tak wygląda, to będzie podatne na ruchy gruntu.
Samo położenie jednej warstwy nie jest trudne, więcej - dużo - się urobisz przy czyszczeniu przed laminowaniem. Oczywiście trzeba by dać żywice plus jakieś zbrojenie: mata lub tkanina. Jak nie masz do tego serca, a masz kasę, a jednocześnie kształt oka Ci odpowiada to daj na to folię.
Pozdr, Bajbas
Cz Bajbas,
Dzięki za rady!
Dolewać się nie da, za dużo ucieka, ciężko powiedzieć ile, ale na pewno nie jest to parowanie.
Co do pojemności to myślę że jest więcej może 7 lub 7,5 metrów3, poprzedni właściciel sądził że 6. Powierzchnię też obliczyłem tak sobie, może to 19 lub 18,5 metra.... Są terasy i może to zmniejszać stosunek powierzchni tafli do objętości.
Jest zrobione z 3 warstw żywicy epoksydowej i 2 tkaniny na przemian. Czy jest sens jeszcze dodawać jedną warstwę tkaniny lub maty? Oczko jest już prawie wyczyszczone i gotowe na reparację....
Gorzej jeśli to jakieś tąpnięcie (?) W pewnym momencie +/- w połowie wysokości przestało opadać, (potem wolniej ale znowu) znalazłem też 2 "pęknięcia" ale cholera wie czy o to chodzi...
Nie wiem czy folię można na to wszystko (są kamyczki, grys, zażywicowane....)?
pozdrawiam!
Advertisement ..:: Sponsor ::..
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum