A wiec tak byly by karasie Koi, malze, noi zastanawiam sie jeszcze na zolwiem czerwonolicym. Niepowinieni on za duzych zrobic zniszczen, choc wiem, ze ma charakterek. Zastanawiam sie tez nad rakami marmurkowymi, tylko niewiem czy to dobry pomysl, nie zniszcza one przupadkiem za bardzo roslin, noi moga sie za bardzo rozmnozyc, co o tym myslicie?? Czy zolw czy raki nie zniszcza mi lili??
Pisz bardziej po polsku bo nie za bardzo wiadomo o co chodzi
Ostatnio zmieniony przez JAREK G 2008-03-27, 20:38, w całości zmieniany 1 raz
Raki marmurkowe raczej nie powinny trafiać do naturalnego środowiska (również oczek wodnych) bo jest szansa, że gdyby dostały się np. do rzeki to mogą stać się wielką plagą, jak rak pręgowaty czy sumik karłowaty. To bardzo wytrzymałe stwory.
Sąsiad mówi że już widział zimujące raki marmurkowe na pobliskich stawach
,czyli zanosi sie na kolejny gatunek raka w naszej faunie, a to gatunek wyjątkowo plenny- samice rozmnażają sie dzieworodnie.
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum