Przez ostatnie 6 lat nie zdarzyło mi się, aby kot złowił mi rybę, choć jak zobaczycie na mojej skromnej stronce (link poniżej) to kotów mi nie brakuje.
Powód prosty - nie przyzwyczajam ryb do podpływania do brzegów. Błęd ten popełnił sąsiad i wciągu kilku nocy miał oczko prawie opróżnione - fakt, że ryby jadały mu z ręki zemścił się ich nadmierną ufnością do istot naziemnych.
Tu napewno Irex, masz rację , ale właśnie cała frajda w tym aby ryby podpływały jak tylko Cię zobaczą i jadły z ręki ,a zarazem jakoś je uchronić przed kotami
_________________ Pozdrawiam Jarek
Moderator to też człowiek,więc nie utrudniaj mu życia OCZKO WODNE JARKA G OGRÓD JARKA
Pomógł: 20 razy Dołączył: 26 Kwi 2006 Posty: 1278 Skąd: z Mazur
Wysłany: 2006-12-19, 21:24
Zwierzęta potrafią uczyć się metodą prób i błędów to może poświęcić jedną małą czerwoną rybkę nafaszerowaną solą i pieprzem jak kot spróbuje to zapamięta że to świństwo i będzie omijał z daleka, gorzej jak zechce przetestować czy inne też są takie obrzydliwe
Pozostaje więc tylko... najlepszy przyjaciel człowieka - pies.
Szpecenie (bez urazy) płotkami, murami, eletrycznymi pastuchami, obniżonym poziomem wody nie ma sensu - wszak zbiornik ma wyglądać naturalnie.
Repelenty mogą okazać się skuteczne przez krótki czas lub wcale dla wygłodzonej bestii, która z daleka czuje zapach świeżej rybki.
Jeśli nie posiadamy psa, a szczególnie jeśli nie posiadamy psa wytrzymującego zimę w naszym klimacie, kiedy bawimy na Kasprowym na nartach.
Możemy zrobić go sobie samemu i wykonać dosyć proste urządzenie dla kogoś lubiącego bawić się elektroniką.
Czujnik ruchu załączający szczekaczkę zbudowaną na układach serii ISD1200 / ISD1400. można nagrać warczenie i szczekanie najlepszego przyjaciela, a urządzenie podczas ruchu przy oczku wygeneruje je strasząc wroga naszych rybek.
Ja karmię ryby z ręki od lat. Mam kotkę, ale ryb mi nie ubywa, kotka lubi tylko patrzeć. Młody doberman za to próbuje ryby łapać zębami - bez skutku, choć bardzo smiesznie to wyglada.
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
To dlatego może jej już nie chce bawić się w łapanie rybek
_________________ Pozdrawiam Jarek
Moderator to też człowiek,więc nie utrudniaj mu życia OCZKO WODNE JARKA G OGRÓD JARKA
Bajbas [Usunięty]
Wysłany: 2006-12-20, 02:29
Irex napisał/a:
Przez ostatnie 6 lat nie zdarzyło mi się, aby kot złowił mi rybę
to nie jest takie proste. Miałem kiedyś w małym oczku ukleje, dzikie, niekarmione bardzo płochliwe. Regularnie jakiś kot siadał na brzegu i potrafił godzinami czaić się na rybę. Jak go próbowałem przegonić z okna to głupa rżnął, że to nie do niego.
AurorA napisał/a:
Mam też dwa psy
A co do psów, to ja mam jednego, ale na koty ostry gość. Tylko niestety u mnie gaj i koty siedzą w "lesie" i też udają, że ich nie ma. A że mojemu burkowi nie wolno za "rzekę" wchodzić to tylko się kręci, aż w końcu koty dają nogę. Ale jak jest zew natury to nie ma siły. Ten zew natury to defilada kotów, jak kotka sąsiada ma cieczkę czy jak to się tam u kotów nazywa Jak sobie maszerują na panienki to widzą ryby i po zalotach, a może przed próbują coś przekąsić. W sumie wolę stracić ryby niż iglaki. A to drugie stałoby się gdyby mój rasowy kundel miał stały dostęp do tej części ogrodu. Leje równo, a że go dobrze karmię to sik ma powalający, wszystko schnie. Ale co się nie robi dla najlepszego kumpla
Bajbas
Pomógł: 69 razy Dołączył: 17 Sie 2006 Posty: 1931 Skąd: opolskie
Wysłany: 2006-12-20, 10:42
moje koty tez nie interesują się rybami w oczku choć raz już je nie słusznie podejrzewałem , ale kiedyś widziałem w OBI preparat do odstraszania kotów --takie cudo w spreyu--może warto tego spróbować?
_________________ pozdrawiam Darek
Ryzyko zwiększa przyjemność......żyje się tylko raz
Już myślałem że w tym roku mnie koty omijają ,ale gdy ostatnio kilka razy przegoniłem w nocy kota z nad oczka sprawdziłem stan moich rybek i stwierdziłem brak dwóch karasi jeden cały biały ,drugi szubunkin z przewagą białego tylko trochę granatowego i czerwonego. Cóż zrobić trzeba się pogodzić co roku ze stratą kilku karasi ( giną tylko karasie )
_________________ Pozdrawiam Jarek
Moderator to też człowiek,więc nie utrudniaj mu życia OCZKO WODNE JARKA G OGRÓD JARKA
Advertisement ..:: Sponsor ::..
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum