Moje oczko z formy początkowo zrobione było tylko w celu słuchania plusku wody. Miało być bez rybek ale wytrzymało tak chyba 2 miesiące. A ten górski wodospad ułożyłem z paru kawałków piaskowca bez grama zaprawy. Uwaga teraz będę próbował wkleić zdjęcie a syn śpi.
dobro rybek jednak przeważyło i teraz robię im Dubaj stosując się, w miarę możliwości, do uwag "oczkomaniaków".
Witaj Adalbert.Jestem pod wrażeniem pięknego zakątka roślinnego z oczkiem.Na fotce wyszło jak z bajki Ze wstawianiem fotek też mam problemy,mi córka daje instrukcje przez Skypa
Anatom pytałeś czy "przyszłościowo w celach kaskady przeciągnąc pod usypana ziemia wężyk?"
Jeżeli będziesz robił skalniak w oparciu o domieszkę gruzu, którym dysponujesz to proponuję na dnie skalniaka ułożyć kawałek rury pcv o średnicy takiej aby przeszły przez
nią wężyk i kable zasilające różne urządzenia elektryczne oczka. Unikniesz problemu z maskowaniem tych wszystkich kabli i wężyków i wyciągania urządzeń z oczka na zimę. Wybierz tylko taką średnicę aby można było przeciągnąć kabel z wtyczką. w skarpie z gruzem trudno będzie wykonać przyzwoity rowek. Ja tak zamierzam zrobić u siebie bo za skalniakiem będą ujęcia prądu i węzeł wodno-filtrujący (oczywiście w odpowiedniej separacji)
Dołączył: 15 Mar 2008 Posty: 41 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2008-04-19, 09:37
witam ponownie.
ostatnio byly 2 cieple dni u mnie wiec zabralem sie za kopanie:)
obecny stan na dzialce to wykop odwzorowany bezposrednio na ksztalt formy wypraski, ponizej wklejam zdjecia.
bardzo prosze o wszelkie porady co teraz itd:)
Co teraz Wkładasz forme i obsypujesz (najlepiej chyba piaskiem) w okolo tak aby była stabilna, to samo z kazdą półką, na samej górze (ostatnia półka ) radziłbym wysypac ziemi - bedzie w co sadzic roslniy - zamaskowac brzeg kamyczkami wsadzic skalniaków, zalac wodą, powsadzac do srodka pełno roslin za tydzien dwa wpuscic rybki i cieszyc sie z oka
_________________ pozdrawiam Mateusz
Malum nullum est sine aliquo bono
Parkę Karasi oczywiście że możesz trzymac,tylko że na zimę to musisz odławiac i zabierac na przechowanie do domu.Możesz też trzymac tzw.Złote rybki,są mniejsze,a moim zdaniem bardziej efektownie w takim zbiorniku będą się prezentowały.
Pomógł: 8 razy Dołączył: 15 Mar 2008 Posty: 84 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-04-19, 15:33
ja jako zwolennik lina wpóścił bym ze 2 sztuki tyle że widziałyś je jak byś miał wodę kryształową albo i nie bo pochowały by się między doniczki. ale ja je widze dość często pod wieczór kiedy słońc nie operue już tak mocno.
Na orfy zbiornik za mały na karpia raczej też.
Dołączył: 15 Mar 2008 Posty: 41 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2008-04-19, 16:53
nie no karpik to zdecydowanie za duza bestia do mojego zbiorniczka.
chyba zdecyduje sie na te zlote rybki masz na mysli te popularne akwariowe welonki:) ?
rozumiem ze karasie to parka a ze zlotymi rybciami jak radzicie, pytam bo nie chce przerybic zbiornika.
pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum