Pomogła: 6 razy Dołączyła: 15 Maj 2007 Posty: 221 Skąd: łódzkie/wlkp
Wysłany: 2008-03-14, 17:50
Zazdroszcze tych kaczuszek!!! Doszłam do wniosku,że nie ma co ryzykować i narażać się na kłopoty z wodą.Tak więc kaczek narazie nie bedzie.Być może założę woliere z osobnym zbiornikiem,ale jeszcze pomyslę.Na pocieszenie w miejsce kaczek kupię sobie czerwone lilje .I tak będzie najrozsądniej z korzyścią dla społeczeństwa zamieszkującego moje oczko.
ps.
fajnie,że można na was liczyć w kwestii wybijania "dzikich" pomysłów.Jednocześnie zapewniam,że jeszcze coś wymyślę
_________________ .....codziennie patrz na świat, jakbyś oglądał go po raz pierwszy.
Pomógł: 37 razy Dołączył: 27 Sty 2006 Posty: 1600 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-03-17, 16:44
W ostatnim numerze (2/2008) "Woliery" (www.woliera.pl) jest artykuł nt. zbiornika wodnego dla blaszkodziobych. Przedstawiono jego wady i zalety, omówiono zbiornik dla kaczek oraz hodowlę kanałową i kwaterową. Zachęcam do lektury.
Czy kaczki mandarynki mogą życ razem z rybkami w jednym oczku wodnym??
Z góry dziękuje za odpowiedz.
Piotrek.P. [Usunięty]
Wysłany: 2011-02-20, 16:31
Tak , mogą żyć ale jest jeden warunek jeżeli chcesz żeby było wszystko dobrze . Wydajna filtracja i brak kotów. U kolegi są kaczki (8 sztuk) z rybami , woda jest niestety zielona ponieważ nie ma filtracji . Efekt jest nieporównywalny do samego oczka z rybami .
Dołączył: 11 Maj 2011 Posty: 20 Skąd: Miasto Aniołów
Wysłany: 2011-05-17, 12:40
u mnie w stawie co roku mieszka parka chyba łysek takie całe czarne z białym dziobem kaczuchy. zakładają sobie gniazdo. pozniej sa pisklaki. sietny widok jak sobie te małe pływaja. jak podrastaja to mozna obserwowac jak dorosłe ucza latać te maluchy. 2 lata temu rodzice z małymi przeleciały na ogromny staw sasiada a zostawiły jednego młodego ktory sie nie nauczył latac. codziennie jedno z dorosłych do niego przylatywalo i zachecało do latania dziobaniem i pokazywało jak machac skrzydłami. trwało to 2 tygodnie dzien w dzien az wkońcu sie udało. dzisiaj sprawdzałem i sa pisklaki w gnieździe
[ Dodano: 2011-05-17, 15:17 ]
udało sie zrobić foto malucha. reszta uciekła w zarosla. sa 3 małe
Temat nie ruszany od dawna ale ja mam okropny problem z tymi przepięknymi kaczuszkami. W tym roku upodobały sobie moje oczko. Masakra-połamane rośliny, czermień to ich przysmak-zjadły wszystkie nowe pędy. Lile wodne-pogryzione i połamane liście. Po prostu bomba. Jak delikatnie im dać znać, że ich nie lubię. Przeganianie nic nie daje. Wracam do domu a one za godzinę są z powrotem.
Temat nie ruszany od dawna ale ja mam okropny problem z tymi przepięknymi kaczuszkami. W tym roku upodobały sobie moje oczko. Masakra-połamane rośliny, czermień to ich przysmak-zjadły wszystkie nowe pędy. Lile wodne-pogryzione i połamane liście. Po prostu bomba. Jak delikatnie im dać znać, że ich nie lubię. Przeganianie nic nie daje. Wracam do domu a one za godzinę są z powrotem.
Sposób jest prosty kaczka w buraczkach a tak na poważnie to może spróbój rozwiesić nad oczkiem siatkę taką jak się stosuje na opadające liście. Jak przez jakiś okres nie będą miały dostępu do wody to sobie znajdą inny zbiornik wodny.
_________________ "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
Łato powiedzieć ciężej zrobić-siatka połamie rośliny w strefie bagiennej, gdzie one lubią najbardziej rozrabiać. Więc zamienił stryjek siekierkę na kijek.Chyba prędzej ta kaczka w buraczkach.
_________________ Maciek
Piotrek.P. [Usunięty]
Wysłany: 2011-07-01, 21:18
Zainwestuj w kota . U mnie ostatnio lądowała jedna ale akurat trafiła na kota . Uciekła i już jej więcej nie widziałem.
Fajna parka, ale jak się przyzwyczają, to mój bioklar będzie miał co robić, bo niestety jak już wyżej napisano w tym wątku kaczki potrafią użyźnić wodę, że hej!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum