0,6 folia (budowlana) to jest raczej bardzo gruba. Ja mam tylko 0,3 dane na dwa razy co nic niestety nie pomaga. A co do rozpuszczania musisz spróbować tym acetonem co mówi Paweł.
_________________ Jakie by było życie bez komputera??? AMD ASUS
Pomógł: 48 razy Dołączył: 28 Sty 2006 Posty: 1436 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-02-11, 19:45
Cofam ten polipropylen, to raczej może być folia ogrodnicza z PE (polietylen). Jest wyjątkowo odporna na kwasy, zasady, sole i większości związków organicznych i chemicznych. Sa produkowane w trzech rodzajach 1 roczna, 2 letnia i 3 letnia. Możesz sprawdzić czy to PE dwojako, położyć kawałek folii na powierzchni wody i sprawdzić czy pływa jak pływa to PE i drugi sposób podpalić próbkę i powąchać po spaleniu, jak czujesz zapach parafiny to znaczy że to polietylen.
Paweł, mam pytanko, a nie chce zakladać nowego tematu. Ty się znasz na foliach, czy z takiej folii budowlanej jest sens robić wogóle strumyk długości 50cm ???
_________________ Jakie by było życie bez komputera??? AMD ASUS
Witam
Długości czy szerokości 50 cm ?
Tak czy inaczej, jeśli dno i krawędzie owego strumyka będą w miarę szczelnie osłonięte kamieniami i żwirem to jest szansa,że parę lat to przetrwa. Największym zagrożeniem są promienie UV, na które to folia ta nie jest odporna. Sam miałem u siebie strumyk wykonany na bazie 2-warstw foli ogrodniczej i parę lat zdawała egzamin.
Pozdrawiam.Andrzej
Ostatnio zmieniony przez Pawel Woynowski 2007-07-15, 22:53, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 48 razy Dołączył: 28 Sty 2006 Posty: 1436 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-02-11, 20:49
JacekN8 napisał/a:
Paweł, mam pytanko, a nie chce zakładać nowego tematu. Ty się znasz na foliach, czy z takiej folii budowlanej jest sens robić w ogóle strumyk długości 50cm ???
50 cm !!!!! Jaki jest sens robienia takiej długości strumyka, wykombinuj coś i zrób jak najdłuższy, możesz przecież go troszeczkę unieść na całej długości. Pamętaj tylko o spadku żeby ci nie wywalało żwiru na łukach, to spadek powinien być 1cm na 1 m długości strumyka.
Zresztą nie będę się powtarzał zerknij TUTAJ . A co do folii to raczej sugerował bym tę do oczek, i też na podkładzie z jakiegoś materiału izolującego od podłoża. Można też zrobić tak: łożysko strumienia na grubej folii ogrodniczej wyłożonej warstwą grubości 10 cm gliny wymieszanej ze żwirem (fi ziaren 3 cm), a raczej żwir z gliną, na mokro, robisz taką zaprawę z gliny ze żwirem, tak mam u siebie. Nie wolno dopuścić tylko do wysychania gliny w trakcie wylepiania strumyka, przykrywałem folią ze starych worków po torfie. Jak skończyłem wyklejać i wsadziłem wcześniej rośliny to likwiduję przykrycie i uruchamiam strumień. Pierwsze 15 - 30 min pracy strumienia spowoduje wymycie bardzo małej ilości gliny do oczka, później warstwa gliny robi się bardzo twarda i płynie czysta woda. Strumyk funkcjonuje do dzisiaj, a robiłem go 11 lat temu.
Dołączył: 01 Lut 2006 Posty: 30 Skąd: Nakło nad Notecią
Wysłany: 2006-02-12, 13:07
Paweł napisał/a:
Możesz sprawdzić czy to PE dwojako, położyć kawałek folii na powierzchni wody i sprawdzić czy pływa jak pływa to PE i drugi sposób podpalić próbkę i powąchać po spaleniu, jak czujesz zapach parafiny to znaczy że to polietylen.
Zgadza się po wykonaniu prób, w jednym i drugim przypadku wynik jest pozytywny, jest to folia PE. A więc w najbliższym czasie mogę spodziewać się uszkodzeń, następnie wymiany.
Dzięki za informacje, będę teraz mądrzejszy
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez Pawel Woynowski 2007-07-15, 22:55, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 48 razy Dołączył: 28 Sty 2006 Posty: 1436 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-02-13, 01:52
Osobiście wychodzę z założenia ze przy takich inwestycjach na lat kilkanaście lub kilkadziesiąt, lepiej jest zainwestować w materiały droższe lecz trwalsze, w efekcie wyjdzie taniej. I nie chodzi tu o finanse, no może w pewnym sensie troszkę też, lecz głównie w robociznę i czas jaki tracisz na naprawach i przebudowach, zamiast dać czas na rozwój i rozkwit biotopu jakim jest niewątpliwie oczko. Zamiast naprawiać, można siąść sobie na ławeczce czy leżaczku z zupką chmielową w odwodzie i obserwować to co się dzieje na scenie tego spektaklu jaki wystawia nam w naszych oczkach i ich otoczeniu Przyroda.
Pomógł: 48 razy Dołączył: 28 Sty 2006 Posty: 1436 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-02-14, 21:47
Mówiąc droższe miałem na myśli nie tanie folie ogrodnicze i budowlane, a folie PVC. Owszem EPDM jest jeszcze lepsze, a najlepsze pod względem jakości i czasu używania oraz gwarancji producenta jest Gardenmata bentonitowa, widziałem ten staw w Ogrodzie Botanicznym w Lublinie. Specjalnie tam wpadłem żeby go dokładnie obejrzeć. Na pierwszy rzut oka niczym nie różni się od naturalnego, po podejściu bliżej też nie można było zauważyć, że dno jest sztucznie usypane. Dopiero jak paluchem rozgarnąłem podłoże nad brzegiem zauważyłem folię. Rośliny rosną bezpośrednio w podłożu na dnie stawu, rosną bardzo ładnie i naturalnie jednym słowem bajka.
Lecz ta cena... to jest Rolls Roys wśród izolacji stawowych.
Wiele razy się zastanawiałem, po co tak utrudniać ludziom życie, ale ma to chyba na celu zabezpieczenie przed kopiowaniem.
Witam na forum i już odpowiadam - po prostu chciałem by moja animacja otwierała się w dużym, na cały ekran, oknie. Tylko tyle - proszę zauważyć, że strona robiona w ramkach jest z definicji "mała" - jakiś procent ekranu zajmuje na stałe ramka menu i do wyświetlania informacji pozostaje już tylko 80 % ekranu, a czasami nawet mniej bo niektórzy robią jeszcze ramki w postaci dodatkowego wiersza z jakimś obrazkiem typu "wielgachne logo".
I tylko tyle..... a że ktoś nie potrafi skopiować adresu podstrony, która go interesuje to już naprawdę jego problem - trza się uczyć ))
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum