mam pytanko czy u Was tez tak opadł poziom wody w oczku??!! ja dziś pojechałem zobaczyc co się dzieje w oczku jak sie okazało poziom wody opadł jakies 10cm normalnie sie załamałem bo chyba musi być dziura bo nie ma lodu a wyparować mogło ale tyle mi w lato nie opadł poziom jak teraz przez może miesiac...
a wyparować mogło ale tyle mi w lato nie opadł poziom jak teraz przez może miesiac
wręcz przeciwnie, w okresie kiedy woda ma znacznie wyższą temperaturę niż powietrze wówczas parowanie jest bardzo intensywne. Ja też straciłem kilka centymetrów wody, a teraz raczej się podnosi (choć w międzyczasie odkurzałem dwa razy, więc trudno mi dokładnie oszacować).
Bajbas
U mnie dokładnie to samo - no może nie w takim stopniu ale wody ubyło - podobnie było w zeszlym - woda uciekła a dziury nie było - moze w jakiś sposob podsiakac - teraz dzieja sie dziwne rzeczy - parowanie tego tez nie mozna wykluczyc - woda w takich temperaturach moze parowac - i jest to zjawisko normalne.
dachasia napisał/a:
Będę cała w skowronkach, jeśli komuś się to przyda. Tak wiele tu się nauczyłam na tym forum,że chciałabym się czymś zrewanżować.
Ja wiem, że czasami mam problemy z załapaniem czegoś ale ....
czy to ma działac na zasadzie domku ze styropianu - w wewnatrz którego woda nie zamarznie - jezeli tak to przyblizcie troszke jaka to ma zasade działania -
No ale mimo tego dachasia robota I klasa
_________________ pozdrawiam Mateusz
Malum nullum est sine aliquo bono
czy to ma działac na zasadzie domku ze styropianu - w wewnatrz którego woda nie zamarznie - jezeli tak to przyblizcie troszke jaka to ma zasade działania -
Dokładnie tak tylko ten domek musi być zanurzony w wodzie ( lodzie ) co najmniej 2/3
_________________ Pozdrawiam Jarek
Moderator to też człowiek,więc nie utrudniaj mu życia OCZKO WODNE JARKA G OGRÓD JARKA
Pomogła: 12 razy Dołączyła: 11 Sie 2006 Posty: 736 Skąd: śląskie
Wysłany: 2007-11-25, 23:28
A na dodatek ma być zamontowany bezpośrednio nad kamieniem napowietrzającym. Jednym słowem, wg wszelkich założeń powinien wspomagać działanie przerębli z bąbelek, ale czy tak faktycznie będzie to się przekonam zimą. Na razie jeszcze nie zamontowałam, bo nie ma mrozu, a same bąbelki wystarczają. Jak ogłoszą w telewizji lub na innym meteo,że zima się zaczyna na całego to przeręblę zatopię w oczku.
Pomogła: 12 razy Dołączyła: 11 Sie 2006 Posty: 736 Skąd: śląskie
Wysłany: 2007-11-29, 21:37
Halinko, przede wszystkim jestem uparta.A poza tym wychodzę z założenia,że jeśli mężczyzna potrafi to ja też. taka Zosia - Samosia.Ale choć wychodzę z założenia,że nikt ode mnie lepiej nie zrobi, to zdarza się,że swoje koncepcje realizuję rękami mojego Pana M.Dot. to rzeczy,które wymagają męskich bicepsów.A ile przy tym kłótni, że ma być tak, a nie inaczej. Dlatego, gdzie się da robię sama.
Pomógł: 20 razy Dołączył: 26 Kwi 2006 Posty: 1278 Skąd: z Mazur
Wysłany: 2007-11-30, 10:32
dachasia napisał/a:
A poza tym wychodzę z założenia,że jeśli mężczyzna potrafi to ja też. taka Zosia - Samosia.Ale choć wychodzę z założenia,że nikt ode mnie lepiej nie zrobi, to zdarza się,że swoje koncepcje realizuję rękami mojego Pana M.Dot. to rzeczy,które wymagają męskich bicepsów.A ile przy tym kłótni, że ma być tak, a nie inaczej. Dlatego, gdzie się da robię sama.
Jak ja to lubię, samodzielne Panie realizujswoje własne pomysły własnymi rękami
Na początku myślałem że to o mnie a jak już ja mam coś robić to też chcę wprowadzić korekty do wykonywanej pracy wszak mężczyzna to istota myślącza a nie tylko mięśnie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum