Dobry wieczór wszystkim,mam mały problem z moim Lotosem...Nie wiem czy przezimował,a choć często wymieniam wodę,wciąż jest zielona i mętna. Poza tym w misce żerują dziesiątki robaków (larwy są w ziemi). Już nie wiem co zrobić!! Nowych roslinek wciąż nie widać i zaczynam tracić nadzieję,żecoś z tego będzie...
Pozdrawiam
Pomógł: 1 raz Dołączył: 08 Maj 2010 Posty: 107 Skąd: Kędzierzyn-Koźle
Wysłany: 2010-05-09, 21:38
Ernest, tak wodę codziennie wymieniam jak zmętnieje foty wrzucę w najbliższym czasie jak będę miał czas, tak jakby zatrzymały się w miejscu następna partia nasion już normalnie wypuszcza pędy a te nie mogą wybić nawet po zdjęciu skorupek.
[ Dodano: 2010-05-09, 22:16 ]
A oto zdjęcia tych nasion
Apat, na pierwszej fotce bardzo ładnie się rozwinął,poczekać aż zacznie wykształcać korzonki i go wsadzić .Pozostałe nasiona tak jakby zaczęły gnić ,poczekaj jeszcze chwilę
Kot W Putach, zobacz co się dzieje pod ziemią ,sprawdź czy kłącze żyje
_________________ Pozdrawiam Sebastian
___________________
No cóż,boję się wyjąć cokolwiek z tej miski- hoduję Lotosa na balkonie- spróbowalam tak zajrzeć,ale wyrwę korzenie. A tak przy okazji zimował w garażu (jedyne miejsce,do którego mogłam go dać ). Dziękuję za odpowiedzi,spróbuję zajrzeć jeszcze raz.
Dzień dobry wszystkim!
Myślę,że problem się rozwiązał. Zpuściłam dwa dni temu jeszcze jednego Lotosa do wody,mam nadzieję,że niedługo wykiełkuje. Dziękuję wszystkim za pomoc
AurorA,miałeś rację,rzeczywiście było za zimno,żeby startował. Posłuchałam rady Ernesta i wykopałam go Chyba jednak przeżył bo coś tam kiełkuje -nieśmiało,ale to i tak coś jest! Wszystkim bardzo dziękuję za pomoc !!!!!!!!!!!!!
Ernest, Witaj! Właśnie przyszły do mnie nasiona zakupione na ebay. mam 3 białe, 3 różowe i 3 bez określonego koloru. Dla próby wrzuciłem do słoika po jednym z każdego. Jest już chyba za późno, ale spróbuję.
Czy mógłbyś w telegraficznym skrócie podać najważniejsze wskazówki uprawy lotosu z nasion?
hns, woda jak zaczyna mętnieć trzeba wymienić na nową ,przed zamoczeniem nasion można było lekko zetrzeć skorupę aby szybciej przebiła się roślinka
Jak się pokażą korzonki trzeba będzie wysadzić w podłoże
Szkoda że to nie czerwiec
_________________ Pozdrawiam Sebastian
___________________
Ernest, Dzieki!
O obtarciu papierem podali na ulotce ale o zmianie wody już nie.
Raz zmieniłem wczoraj bo czytałem na forum - teraz będę częściej.
Jedno z trzech nasion od początku pływa po powierzchni i prawie dwukrotnie zwiększyło swoje wymiary - myślę ze z nim coś nie tak.
Domyślam się ze z tej pierwszej próby nic nie będzie, ale zachowałem jeszcze 6 nasion na wiosnę!
Pomógł: 1 raz Dołączył: 08 Maj 2010 Posty: 107 Skąd: Kędzierzyn-Koźle
Wysłany: 2010-08-15, 15:13
hns napisał/a:
Ernest, Dzieki!
O obtarciu papierem podali na ulotce ale o zmianie wody już nie.
Raz zmieniłem wczoraj bo czytałem na forum - teraz będę częściej.
Jedno z trzech nasion od początku pływa po powierzchni i prawie dwukrotnie zwiększyło swoje wymiary - myślę ze z nim coś nie tak.
Domyślam się ze z tej pierwszej próby nic nie będzie, ale zachowałem jeszcze 6 nasion na wiosnę!
Z tym które pływa po powierzchni jest jak najbardziej tak ;] dlatego, że powinno najszybciej wykiełkować, u mnie miałem podobnie najpierw część leżała na dnie a część powiększała się tuż pod taflą wody, te pod taflą później opadają na dno pękają, kiełkują i po pewnym czasie znów dryfują pod taflą wody aż urosną im korzonki wtedy je sadzisz w mieszankę gliny, piasku, torfu oraz polecam dodać koreczki nawozowe do lili wodnych, moje lotosy nareszcie zaczęły się normalnie rozwijać mają już 30 cm liście a i tak jeszcze taka rada gdy zauważysz, że po zasadzeniu liście jakoś marnieją to wyjmij całą roślinkę i zobacz czy korzonki nie zaczynają gnić jeśli tak to, poobrywaj zgniłe korzonki i niech lotosy popływają w różowym roztworze manganu(VII) potasu. Na zasadzie prób i błędów doszedłem do takiego wniosku, dlatego, że roślinki zawsze zaczynały gnić po posadzeniu w zbyt obfitą mieszankę.
Właśnie stałem się posiadaczem kilkudziesięciu nasion lotosu ( niestety nie wiem jaki konkretnie gatunek ) Zgłębię wątek od początku i dołączę chyba do Waszego grona rozpoczynając zabawę z lotosem. Nie wiem tylko czy w tym roku to już nie jest za późno.
_________________ Pozdrawiam Jarek
Moderator to też człowiek,więc nie utrudniaj mu życia OCZKO WODNE JARKA G OGRÓD JARKA
Tydzien temu zakupilem 3 ziarenka Nelumbo nucifera ,postepowalem
jak na ulotce ,zeszlifowac dolna czesc ziarenka ale tylko skorupke !
dac do sloika z woda o temp.ok 20 st., wode wymieniac co 12 godzin
no i postawic na parpecie tylko nie w pelnym sloncu.
a pozniej mieszanka piasku i gliny- ziarno lekko pszysypac ,glebokosc pod woda 50 cm.
Tak wyglada po 8 dniach
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum