niestety u mnie para karasi, a 9 orf i co z tego. Małych karachów do groma, wiele zależy gdzie młode się mogą schować.
Ale Jackowi to pozazdrościć roboty i efektów
Bajbas
Dołączył: 14 Maj 2006 Posty: 1054 Skąd: Władysławowo
Wysłany: 2007-11-02, 06:15
zabawa ze szczupakiem nie jest taka prosta
szczupak majacy 3cm juz potrafi zjesc sasiada
kanibalizm niesamowity
wystarczy nie dopilnowac aby mial wystarczajaco duzo pokarmu i juz sie wcina
jeszcze gorsza sytuacja jest z sandaczem
tyle,ze narybek obgryza sobie ogony
momentalnie zostaja zaatakowane przez plesniawke i po hodowli
do tego sandacz wrazliwy jest na wyzsze temperatury
na wielu obiektach hodowlanych probowano hodowli sandacza w basenach na paszy , ale z kiepskimi wynikami
ja to robilem na zywym planktonie, ktorego mam pod dostatkiem
ale w polowie czerwca juz musialem wypuszczac sandacze do zatoki, temperatura dawala sie we znaki
jakies 3 lata temu mialem sytuacje krytyczna z temperatura i w nocy musialem przeprowadzic zarybianie
Pomógł: 21 razy Dołączył: 11 Sie 2007 Posty: 1522 Skąd: Radom
Wysłany: 2007-11-02, 07:20
Ja kiedys,dawno temu trzymałem młodego szczupaczka w akwa i nigdy nie zapomnę tych niesamowitych obserwacji.w ciągu lata urósł z 10 do prawie 30cm.Niektóre z doswiadczen moga sie wydawać okrutne.wpuszczałem młode zabki wodne/wtedy nie były pod ochrona/,a one znikały natychmiast,to było niesamowite,
Advertisement ..:: Sponsor ::..
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum