wyposażenie do oczka wodnego rośliny wodne pokarmy dla ryb preparaty i lekarstwa i dla ryb lampy uv, filtry, pompy




Strona Główna Oczko wodne - forum
Forum miłośników oczek wodnych.

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Chcieli "poniszczyć"
Autor Wiadomość
iwosek 
Oczkomaniak



Pomógł: 18 razy
Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 1554
Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2009-04-21, 23:21   

Najlatwiej zwalic na młodzież - na naszych ROD ktore sa na drodze do szkol zdarzalo sie ze ktos cos zdemolowal .... wszyscy psioczyli na dzieci itd ... do czasu az za reke nie zostali zlapanie dorosli pijani dzicy dzialkowicze, ktorzy chodzili sobie oniszczyc poprostu ./...
_________________
pozdrawiam Mateusz :piwko:
Malum nullum est sine aliquo bono
 
 
Rob Z 
Początkujący



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 11 Maj 2008
Posty: 47
Skąd: Mikstat/Kaliszkowice
Wysłany: 2009-04-22, 09:24   

Witki opadają jak się słyszy o takich sytuacjach, niestety ten świat pełen jest niedorozwojów którzy nie wiedzą co zrobić z wolnym czasem, albo jak zaimponować dziewczynie... cwaniaki za 10 groszy.
_________________
Komputer jest fajny,
ale oczko jest fajniejsze.
 
 
 
lepi 
Bywalec



Pomógł: 5 razy
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 186
Skąd: Kraków
Wysłany: 2009-04-23, 11:45   

Starsi i młodsi - wszystko po jednych popapranych genach...

Co za bydło! Jak te geny się pieprzą, a potem takie g. wyrasta...
Takie cechy to chyba z ojca i matki na potomstwo idą...

Jak masz jak autor wątku oczko na ogródkach działkowych, to jak tam
co upilnować, jak w środku miejskiego osiedla różności się trafiają...

Ja jak mieszkałem w Poznaniu, to miałem domek. To był niby bliźniak,
a niby szereg. Takie mieszane osiedle - domki i bloki.
Miałem więc za płotem blok, a z boku działki miejsca parkingowe
wykorzystywane głównie przez jego mieszkańców. Mieszkania na wynajem.
Co za element tam mieszkał, to ręce opadają. Policja wpadała tylko od
czasu do czasu do jednego handlarza...

Zostawiłem raz na noc na zewnątrz aluminiową drabinę.
Następnego dnia wcześnie rano jeszcze była. Przed południem - już nie.
Ot tak sobie sama znikła. Wysokie ogrodzenie, blok obok, ruch do i z
samochodów - nie pomogło. Nikt nic nie widział. Tak w zasadzie ten blok
to pewnie nawet zaszkodził, bo to pewnie stamtąd ktoś sobie upatrzył...

Okradli mieszkanie na parterze, na rogu budynku, drzwi balkonowe otwarte
całą noc, pod balkonem porozrzucane ciuchy - widać złodziej zgubił.
To ja ściągnąłem Policję. Cała reszta miała sprawę w d...

Jak dzwoniłem do sąsiadów wokół tych okradzionych, to nikt na domofonie
się nie zgłaszał, ale spoglądali spoza firanki, a inni przez żaluzje...
Debile - światło włączone za plecami i myślą, że ich nie widać...
Oni „niczego nie widzą” to ich nie widać też, prawda?...

Zimą ulubioną rozrywką lokalnych bękartów było wrzucanie kamieni i innych
różności na lód na moim oczku - pewnie zżerała ten zawszony pomiot ciekawość,
czy wytrzyma... Ich przesympatyczni rodzice wrzucali tylko drobniejsze śmieci...

To chyba jest trochę tak:
Ty żyjesz, ja żyję. Czemu Ty masz coś mieć, skoro ja nie mam?!
Albo mi to daj, bo mi się k...wa należy, bo jestem, bo tatce się chlapnęło
na dyskotece i mamcia zaskoczyła, albo nie będziesz tego miał...
Ukradnę, a jak nie dam rady, to przynajmniej zniszczę


No niestety...
lepi
 
 
iwosek 
Oczkomaniak



Pomógł: 18 razy
Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 1554
Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2009-04-23, 22:37   

Wszystko zalezy od srodowiska.

Ja mieszkam w malej miejscowosci.
Blokowisko mieszane z domkami - dokladnie to samo. Jednak tu jest solidarnosc. Kiedy gówniarze przebili mi opony w samochodzie dowiedzialem sie o tym po 10 minutach bo sasiadka z dolu zadzwonila do mnie zaraz po tym jak powiadomila policje - bo ci siedzieli jeszcze na lawce.

Mam kilka motocykli a do garazu kawalek i nie zawsze chce mi sie je odwozic. Zostawiam pod domem - bo nie boje sie ze cos sie stanie. Poprostu jest solidarnosc ze swoj swojego nie ruszy, a kogos z zewnatrz tez nie ma sie co spodziewac bo poprostu sie boja. Fakt nie jest za ciekawie jezeli chodzi o bojki typu osiedle A kontra osiedle B - jednak jezeli chodzi o bezpieczenstwo rzeczy pozostawionych nei ma problemu.

To samo tyczy sie naszych ogrodkow. Wszystkie dzialki sa pootwierane, sasiedzi nawzajem wchodza do siebie i pozyczaja bez pytania narzedzia nie narzedzia. Nikt sie nie boi ze cos zginie.

Jednak tu juz zaczyna sie proiblem wlasnie ludzi ktorzy chca poniszczyc. Te dzialki ktore sa blisko ulicy sa bezpieczne - jednak dzialki poza dostepem do ulicy sa notorycznie demolowane.

Nie poradzimy nic na to - tak jest bylo i bedzie do czasu az ludzie zobacza ze jezeli oni sie beda zachowywac fair to i ludzie do nich beda sie tak zachowywac ';
_________________
pozdrawiam Mateusz :piwko:
Malum nullum est sine aliquo bono
Ostatnio zmieniony przez iwosek 2009-04-24, 22:54, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
fotos88 
Bywalec


Pomógł: 18 razy
Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 253
Skąd: nad Poznaniem
Wysłany: 2009-04-24, 23:32   

ludzie zazdroszczą naszych pięknych oczek :P



(nie chwale się) 8)
_________________
Wiosna...
woda kryształ, teraz czas na osady denne :)
 
 
Advertisement
..:: Sponsor ::..




Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA





Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

oczko wodne - poradnik praktyczny