Przewalone,
70% latorośli skoszonych, hosty posiekane
konstrukcja foliaka w 4 miejscach uszkodzona.
Cała folia do wymiany. Na trawniku dziury na głębokość 4-5cm.
Na domiar złego cały czas padało, dzisiaj na szczęście lepiej.
Oczko przetrwało, bo była nad nim rozięta siatka cieniująca z racji sąsiedztwa wiśni
Pierwszy raz mnie coś takiego spotkało.
Byłem w pracy i nie widziałem co się w poniedziałek działo, może tak lepiej.
Jak pierwszy raz to wczoraj zobaczyłem to płakać mi się chciało
Szczerze współczuję tym co przeżywają podobne kataklizmy.
Tak pięknie wszystko rosło ...
_________________ ...........\\\ ///
.........( @ @ )
--oOOo-(_)-oOOo----->
A multis animalibus decore vincimur
pozdrawiam Castleman
Pomogła: 84 razy Dołączyła: 22 Mar 2009 Posty: 2513 Skąd: Słupsk
Wysłany: 2013-06-12, 10:39
Bardzo Ci współczuję .
Pozostaje być dobrej myśli, że to się już nie powtórzy.
I na pociechę, ze najważniejsze jest jednak zdrowie i życie, które JEST a przecież są kataklizmy, które go niestety pozbawiają (myslę tu o tych tornadach nad USA)
_________________ Mój akwenik online: http://91.222.160.54:7777/
Użytkownicy I Explorera logują się w oknie po lewej, wszyscy inni po prawej.
Użytkownik: "oczko" , Bez hasła
Dzwoń do mnie jak zobaczysz szczura, kota, obcego lub brak wody
Jeśli nie masz mojego numeru wyślij priv.
Dzięki za czujność i pomoc !
castleman, współczuję , straszliwie szkoda wszystkich roślinek
Mam nadzieję , że to już się więcej nie powtórzy i całe szczęście w nieszczęściu , że oczko zabezpieczyłeś.
Ostatnio coś te warunki atmosferyczne nie za ciekawe
W niedzielę Warszawa zalana a w poniedziałek Tychy zniszczone
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum