wyposażenie do oczka wodnego rośliny wodne pokarmy dla ryb preparaty i lekarstwa i dla ryb lampy uv, filtry, pompy




Strona Główna Oczko wodne - forum
Forum miłośników oczek wodnych.

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
CHOROBY I SZKODNIKI ROŚLIN - DIAGNOZA i ZWALCZANIE
Autor Wiadomość
JAREK G 
Administrator
Oczko 10m3



Pomógł: 118 razy
Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 5184
Skąd: CZESTOCHOWA
Wysłany: 2012-06-23, 21:27   

Cytat:

Jarkowi pewnie chodziło o to że będzie szybko rosła
Dokładnie o to mi chodziło. Dobry nawóz do trawy działa tak żeby trawa się jak najbardziej ukorzeniała była zielona i mało rosła. Koszenie raz na tydzień i co bardzo ważne mniej trawy na kompost . Przy częstym koszeni kompostownik musisz mięć z 5m3 , Przy azofosce przyrost trawy ogromny a po dwóch koszeniach trawa znowu potrzebuje "papu"
Cytat:

JAREK G, mówisz o Florovicie do traw

Tak, dokładnie , zawiera sporo żelaza które działa na mech.
_________________
Pozdrawiam Jarek
Moderator to też człowiek,więc nie utrudniaj mu życia ;)
OCZKO WODNE JARKA G
OGRÓD JARKA
 
 
 
Piotrek.P.
[Usunięty]

Wysłany: 2012-06-23, 21:46   

JAREK G napisał/a:
Cytat:

Jarkowi pewnie chodziło o to że będzie szybko rosła
Dokładnie o to mi chodziło. Dobry nawóz do trawy działa tak żeby trawa się jak najbardziej ukorzeniała była zielona i mało rosła. Koszenie raz na tydzień i co bardzo ważne mniej trawy na kompost . Przy częstym koszeni kompostownik musisz mięć z 5m3 , Przy azofosce przyrost trawy ogromny a po dwóch koszeniach trawa znowu potrzebuje "papu"


Tylko powiedz mi jak Twój nawóz wie kiedy trawa potrzebuje konkretnego składnika aby nie robiły się suche źdźbła , puste place itp . ? ;) Przy nawozach długo działających często występuje ten problem. Trawa w każdym okresie wzrostu , długości dnia, pogody, temp., opadów powinna dostać odpowiednią dawkę nawozu w celu "złagodzenia" niekorzystnych dla niej warunków o których wspomniałem. Każdy ma swoje spojrzenie na wygląd trawnika. Dla mnie trawnik ma być zieloniutki cały sezon wegetacyjny , żadnego suchego źdźbła ponieważ od razu rzuca się w oczy. :piwko:
 
 
JAREK G 
Administrator
Oczko 10m3



Pomógł: 118 razy
Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 5184
Skąd: CZESTOCHOWA
Wysłany: 2012-06-23, 22:14   

Piotrek.P., Nie każdy ma tyle czasu żeby zajmować się trawnikiem 3 dni w tygodniu. Mój nawóz to nic nie wie, ja widzę czy trawa potrzebuje już nawożenia czy nie ( mniej więcej co 1,5 miesiąca ) i na pewno florowit (przykładowo ) dostarczy jej więcej rożnych i dobrze zbilansowanych składników niż azofoska której podstawa to azot. Co do nawozów długoterminowych ( w osłonkach ) to powiem Ci że raz stosowałem Osmocote ( extra długo działający, raz na sezon ) i jak bym miał więcej kasy to bym z niego nie zrezygnował, trawa naprawdę była zarąbista i cały sezon święty spokój :)
_________________
Pozdrawiam Jarek
Moderator to też człowiek,więc nie utrudniaj mu życia ;)
OCZKO WODNE JARKA G
OGRÓD JARKA
 
 
 
ewa535 
Przyjaciel forum



Pomogła: 84 razy
Dołączyła: 22 Mar 2009
Posty: 2513
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2012-06-23, 23:38   

ontario_ab napisał/a:
JAREK G, mówisz o Florovicie do traw ? Co to jest ta sól ?
O co chodzi z tą łąką ? :???:

Czy mogę rozpuścić azofoskę w wodzie i tak polewać rośliny używając dozownika ? Pytam bo mam część gleby pokrytej agrotkaniną i to chyba jedyna metoda by dotrzeć z nawozem do korzeni.


Chyba zadziała takie rozpuszczone, A można jeszcze inaczej: jA przed chwilą skończyłam w Rowach nawożenie kamieni ;) Wokół moich iglaków są kamienie a pod nimi agrowłóknina. Rozgarnęłąm trochę kamienie i nasypałam nawozu , BEZPOSREDNIO bez rozpuszczania. Następnie wężem ostrym strumieniem tak długo polewałam aż to sie rozpuściło i wsiąkło w agrowłókninę. Czyli pod nią , bo hektolitry lałam. A teraz pada :-(
_________________
Mój akwenik online: http://91.222.160.54:7777/
Użytkownicy I Explorera logują się w oknie po lewej, wszyscy inni po prawej.
Użytkownik: "oczko" , Bez hasła
Dzwoń do mnie jak zobaczysz szczura, kota, obcego lub brak wody ;)
Jeśli nie masz mojego numeru wyślij priv.
Dzięki za czujność i pomoc !
 
 
 
ontario_ab 
Przyjaciel forum



Pomógł: 38 razy
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 1414
Skąd: k. Bydgoszczy
Wysłany: 2012-06-24, 10:11   

JAREK G, ten osmocote jest w granulkach tylko moim zdaniem powinny być dostarczone między korzenie (tak robię z doniczkowymi) a z trawą jak ? Podawałeś przed założeniem trawnika ? A po roku jak ?
ewa535, też tak robię, ale wtedy woda szuka najniższego miejsca i tam schodzi granulat (lub proszek) wszystko z wodą spływa właśnie tam, co np. w truskawkach jest niepożądane. W innych miejscach robię dokładnie tak jak mówisz.
_________________
Pozdrawiam, Arek...

stay in green...
 
 
 
JAREK G 
Administrator
Oczko 10m3



Pomógł: 118 razy
Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 5184
Skąd: CZESTOCHOWA
Wysłany: 2012-06-24, 12:10   

Rozsypałem Arek siewnikiem , na ten jest już za późno , ale jest też taki osmocote długo działający nie na sezon a na 100dni
_________________
Pozdrawiam Jarek
Moderator to też człowiek,więc nie utrudniaj mu życia ;)
OCZKO WODNE JARKA G
OGRÓD JARKA
 
 
 
kordiankw 
Hobbysta


Pomógł: 14 razy
Dołączył: 19 Wrz 2008
Posty: 476
Skąd: Warszawa/Halinów
Wysłany: 2012-07-11, 07:15   

ontario_ab napisał/a:
Mam problem z trawą. Wygląda to jak na fotce. Jakby się nie przyglądać to z daleka wygląda tak jakby wysychała dużymi plackami, z bliska widać w tych miejscach jakieś różowe "coś". Miałem piękną trawę i zaraz jej nie będzie. Poradźcie mi coś proszę.

Obrazek


Arek jak tam twój trawnik po kuracji leczniczej. Mam też problem z jakimś patogenem, tylko nie potrafię jednoznacznie określić czy jest to "Rizoktonioza traw", "Antraknoza traw" czy " Rdze traw". W pierwszym przypadku powinno się ograniczyć nawożenie azotem a w innym wręcz zalecane pobudzenie do wzrostu poprzez zastosowanie nawozu ze zwiększoną zawartością azotu. U mnie te kręgi mają inne zabarwienie niż u ciebie, dodatkowo wyczuwam dziwny zapach dochodzący z trawnika, a rano gdy trawa jest jeszcze mokra to na źdźbłach trawy jest pleśń, więc skłaniam się ku tezie, że jest to "Rizoktonioza traw", aczkolwiek zabarwienie bardziej wskazuje na te drugie. Dochodzę do wniosku że trawnik zaniedbywany jakoś sobie radzi, a czym więcej pracy wkładamy w jego utrzymanie to staje się delikatny i bardziej podatny na choroby.
_________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
 
 
kordiankw 
Hobbysta


Pomógł: 14 razy
Dołączył: 19 Wrz 2008
Posty: 476
Skąd: Warszawa/Halinów
Wysłany: 2012-07-18, 19:16   

Zastosowałem na swoim trawniku terapię szokową. Podsiałem jakimś nawozem "no name" do trawników z dużą zawartością fosforu i potasu, a po kilku dniach jeszcze sypnąłem mocznikiem i trawnik odzyskał dawny blask. Poczytałem sobie trochę w sieci i u mnie choroby grzybowe trawnika wystąpiły na skutek szoku termicznego i zwiększonej wilgotności gleby.
_________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
 
 
ontario_ab 
Przyjaciel forum



Pomógł: 38 razy
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 1414
Skąd: k. Bydgoszczy
Wysłany: 2012-07-18, 20:45   

Mój trawnik ma się nieco lepiej po podaniu azofoski, ale szału nie ma - ciągle deszcze i to nie pomaga.
_________________
Pozdrawiam, Arek...

stay in green...
 
 
 
leszek50-57 
Oczkomaniak



Pomógł: 68 razy
Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 1681
Skąd: grudziądz
Wysłany: 2012-07-18, 21:44   

Arek,azofoska rozkłada się parę miesięcy,więc trawa się ruszy,że nie nadążysz ją kosić :P
poz.Leszek
----------------
_________________
poz.Leszek
http://forum.oczkowodne.n...ht=oczko+larona
http://www.youtube.com/watch?v=Thnt11Bkyx4
 
 
 
ewa535 
Przyjaciel forum



Pomogła: 84 razy
Dołączyła: 22 Mar 2009
Posty: 2513
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2013-06-30, 08:34   

Czy ktoś z Was spotkał się z czymś takim na jabłoni ?
Te ogniska są bardzo duże , bo fotografowane konary są grubości mniej więcej budo Pudziana ;)
Nie dotykałam tego ale wygląda to jak mokra zgnilizna jakaś.
Takich ognisk na jednej jabłoni naliczyłam ponad 10
Czy to jest groźne dla moich roślin ? bo to jabłonka sąsiadki

_________________
Mój akwenik online: http://91.222.160.54:7777/
Użytkownicy I Explorera logują się w oknie po lewej, wszyscy inni po prawej.
Użytkownik: "oczko" , Bez hasła
Dzwoń do mnie jak zobaczysz szczura, kota, obcego lub brak wody ;)
Jeśli nie masz mojego numeru wyślij priv.
Dzięki za czujność i pomoc !
 
 
 
Artur 
Administrator



Pomógł: 54 razy
Dołączył: 21 Cze 2010
Posty: 1268
Skąd: Długołęka/Wrocław
Wysłany: 2013-06-30, 08:36   

Wygląda jak rak kory drzew
_________________
Pozdrawiam Artur!
 
 
lasoch 
Oczkomaniak
Komplemenciarz forum



Pomógł: 60 razy
Dołączył: 22 Wrz 2012
Posty: 1851
Skąd: Lasochów - woj. Św.
Wysłany: 2013-06-30, 08:42   

ja mam coś podobnego na wierzbie ale ona jest raczej cienka , ma takie pęknięcie podłużne i tak jakby coś ja rozpychało , czy to groźne dla drzewa ? o tym raku słyszałem , raz u dołu pnia jabłonki powstała taka bulwa , a pewien czas po tym drzewo obumarło , mówił mi wtedy wujek , że to jest chyba jakiś rak drzew
_________________
https://www.facebook.com/...f_type=bookmark
 
 
Maglia 
Bywalec


Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 16 Sie 2012
Posty: 222
Skąd: Pomorze
Wysłany: 2013-06-30, 09:23   

Wygląda jak rak bakteryjny drzew. Czy jest tam taka żywiczna wydzielina ?
Jeżeli to rak to są marne szanse na uratowanie drzewa, chorobę też mogą przenieść owady na inne drzewa rosnące w pobliżu.
Jak chcesz spróbować uratować drzewo, to trzeba usunąć chorą tkankę w całości, aż do zdrowej (bardzo uszkodzone gałęzie najlepiej wyciąć) i później te miejsca posmarować maścią ogrodniczą ze środkiem grzybobójczym.
Ja tak próbuję ratować od dwóch lat moją czereśnię, ale rak nadal się odnawia...
 
 
ewa535 
Przyjaciel forum



Pomogła: 84 razy
Dołączyła: 22 Mar 2009
Posty: 2513
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2013-06-30, 10:24   

TAk to ma wydzielinę. Sliską i mokrą. Niektóre konary zajęte są na 2/3 powierzchni i wygląda,ze konar trzyma się jak "na włosku" i za chwilę się odłamie.
Jabłonka jest u sąsiadki i powiem szczerze, że jestem ostatnią zainteresowaną żeby ją ratować ;)
ZAcienia skutecznie pół ogrodu. Liście opadają bardzo późno i zaśmiecają zawsze tylko mój ogród. JAbłka, które spadną na moją stronę wyrzucam na kompost , bo są wybitnie niesmaczne. Takie małe psiary. Po co toto rośnie, nie wiem.

Czy liście oraz jabłka z takiego chorego drzewa mogą skażać też mój teren ?
Czy przez kompost mogę roznieść raka po ogrodzie?

W tym roku "wypadło" mi mnóstwo tulipanów - cebule przegniłe. Czy to może być skutek zasilenia ziemią z kompostu skażoną od tych jabłek ???
_________________
Mój akwenik online: http://91.222.160.54:7777/
Użytkownicy I Explorera logują się w oknie po lewej, wszyscy inni po prawej.
Użytkownik: "oczko" , Bez hasła
Dzwoń do mnie jak zobaczysz szczura, kota, obcego lub brak wody ;)
Jeśli nie masz mojego numeru wyślij priv.
Dzięki za czujność i pomoc !
 
 
 
Advertisement
..:: Sponsor ::..




Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA





Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

oczko wodne - poradnik praktyczny