wyposażenie do oczka wodnego rośliny wodne pokarmy dla ryb preparaty i lekarstwa i dla ryb lampy uv, filtry, pompy




Strona Główna Oczko wodne - forum
Forum miłośników oczek wodnych.

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
NAWOZY I PODŁOŻA
Autor Wiadomość
JAREK G 
Administrator
Oczko 10m3



Pomógł: 118 razy
Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 5184
Skąd: CZESTOCHOWA
Wysłany: 2009-12-03, 20:26   

szopen napisał/a:
Trafiają do niej wszystkie chwasty z pielenia warzywnika i rabat kwiatowych.
Na kompostownik nie daje się chwastów
_________________
Pozdrawiam Jarek
Moderator to też człowiek,więc nie utrudniaj mu życia ;)
OCZKO WODNE JARKA G
OGRÓD JARKA
 
 
 
Mariusz 
Przyjaciel forum



Pomógł: 33 razy
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 1463
Skąd: przemyśl
Wysłany: 2009-12-03, 20:29   

Cytat:
jak glizdy (dżdżownice) nie mają już co jeść (przerabiać), to znaczy, że nic tam po nich i przechodzą tam, gdzie jest coś do roboty, to znaczy do jedzenia. W moim przypadku jest to druga komora ze świeżym materiałem.

No niestety Antoni, u mnie aż tak dobrze nie mają. Mam zsypywane w jedną pryzmę. Ale kompost mimo wszystko, też nie byle jaki.
Dodam że delikatnie mam zaniżenie w glebie wyścielone folią budowlaną.

Jak długo dosypujesz do pierwszej komory?
Bo to trzeba systematycznosci i sporej ilości odpadów, aby uzyskać 10 cm ziemi :?

Ja sypie na jedna pryzmę> ona ciągle osiada> to dosypuję dalej> a od dna wybieram kompost.
_________________
Pozdrawiam Mariusz
Odmiany lilii wodnych
 
 
 
Vanka 
Przyjaciel forum



Pomogła: 85 razy
Dołączyła: 04 Lip 2009
Posty: 2044
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-12-03, 20:39   

JAREK G napisał/a:
Na kompostownik nie daje się chwastów

Jarek daje się, zanim wytworzą nasiona. Zresztą nie powinno się wogóle nasion na kompost dawac, ale ciekawa jestem czy chciałoby Ci się pomidora np dzielić i pestki wyrzucać do śmieci? ;)

Swoją drogą mój kompost niestety płata mi figle, bo nie chce mi się tego robic z oddzielaniem nasion i często mam pomidory w malinach np ;)
Mój kompostownik podobnie jak u Mariusza, z tą różnicą, że mam mniej więcej podzielony na pół, w jednej części mam zeszłoroczny kompost, a na drugą rzucam co się da ;) i tam powstaje nowy kompost.
_________________
http://forum.oczkowodne.net/viewtopic.php?t=3444
Bądźcie pozdrowieni :)
 
 
szopen 
Hobbysta



Pomógł: 12 razy
Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 401
Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: 2009-12-03, 20:47   

Mariusz, Ty z kuzynem a ja z bratem wędkarzem wybieramy "rosówki" od rosy, a nie rasówki, ale robimy to inaczej. Otóż na trawniku (a jest on duży) wbijamy sondy do gleby z wyprowadzonymi przewodami, podłączonymi do autotrafo z regulowanym napięciem. Jak już jest wszystko gotowe, ubieram buty dielektryczne, załączam napięcie i idę na łowy. Brat podkręca wysokość napięcia a wszystkie obecne w glebie "rosówy" wychodzą na wierzch i stoją na baczność, pękając ze śmiechu, no bo w końcu prąd je tam jakoś łechcze. Wystarczy je teraz powyciągać w potrzebnej ilości, wyłączyć prąd i po krzyku. :-D
Ale uwaga, nie polecam tej metody nikomu, kto nie ma uprawnień do prac pod napięciem !!. Ja je mam i to bez ograniczenia, kiedyś to było tylko do 750 kV.

Pozdrawiam Antoni !!

Teraz doczytałem, więc od razu dopisuję.
Mariusz, do pierwszej komory dokładam materii praktycznie przez cały sezon.
Jarek, nie dokłada się chwastów, to teoria. Z chwastami na pryzmę trafia sporo ziemi, która jest potrzebna razem z będącymi w niej bakteriami do dalszego rozkładu zielonej materii. A że trafią tam też nasiona, no cóż, jak pisze Van nie będziemy ich pensetą wyciągać. Zresztą nie wszystkie przeżyją, bo po dołożeniu większej ilości skoszonej trawy wytwarza się tak wysoka temperatura, że aż się "kopci"
_________________
ANTERMOSZOP
 
 
Vanka 
Przyjaciel forum



Pomogła: 85 razy
Dołączyła: 04 Lip 2009
Posty: 2044
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-12-03, 23:38   

Mariusz Czernicki napisał/a:
Zobacz jak wygląda po roku, jeszcze nie do końca rozłożony, widać też gródki popiołu.


Mój jest bardziej szary, ale to z powodu większej ilosci popiołu podejrzewam. Kiedys wyczytałam, ze dobry kompost nie śmierdzi a wręcz pachnie i to prawda. łatwo rozpoznać czy jest już dobry, bo wg mnie pachnie wiosną :) , wywąchałam w nim nawet nutkę słodyczy ;) . Oprócz tego powinien się łatwo rozmazywać w palcach.

Przyznam sie, ze robię jeszcze jedną rzecz, której robić się nie powinno, ale szkoda mi wywalać warzyw, czy ziemniaków z obiadu.. wrzucam gotowane warzywa i to niestety ściąga mi nieproszonych gości :? - szczury. ( mój kot ma raj )
_________________
http://forum.oczkowodne.net/viewtopic.php?t=3444
Bądźcie pozdrowieni :)
 
 
AurorA 
Administrator
oczko wodne 5 m3



Pomógł: 270 razy
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 10659
Skąd: Brwinów k/Wa-wy
Wysłany: 2009-12-04, 12:29   

http://forum.oczkowodne.net/viewtopic.php?t=811
_________________
pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIK PORTAL SKLEP
 
 
castleman 
Oczkomaniak



Pomógł: 6 razy
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 1329
Skąd: Tychy p.Moszna 2014
Wysłany: 2009-12-04, 13:03   

:) dzięki, ale chodziło mi o jakieś dokładne powrównanie, np zdjęcia.
_________________
...........\\\ ///
.........( @ @ )
--oOOo-(_)-oOOo----->
A multis animalibus decore vincimur
pozdrawiam Castleman
 
 
barba50 
Bywalec


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 30 Lis 2007
Posty: 254
Skąd: Warszawa/Czarnów
Wysłany: 2009-12-05, 19:02   

Czy osad z wody "zażelazionej" ( taka brązowa maź, po wyschnięciu rudy proszek ) ma jakąś wartość jako nawóz mineralny ?
_________________
Pozdrawiam . Tomek
 
 
 
AurorA 
Administrator
oczko wodne 5 m3



Pomógł: 270 razy
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 10659
Skąd: Brwinów k/Wa-wy
Wysłany: 2009-12-06, 00:12   

Raczej nie, rośliny przyswajają tylko żelazo chelatowane.
_________________
pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIK PORTAL SKLEP
 
 
leszek50-57 
Oczkomaniak



Pomógł: 68 razy
Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 1681
Skąd: grudziądz
Wysłany: 2009-12-06, 15:52   

barba50 napisał/a:( taka brązowa maź, po wyschnięciu rudy proszek ) ma jakąś wartość jako nawóz mineralny ?
-------------------------------------------------------------------------------------------------------
Ta maż jest nawet szkodliwa jak woda ,która ma bardzo dużo rdzy w sobie
to roślinom nie plaży i padają lub chorują. ;)
poz.Leszek
-----------
_________________
poz.Leszek
http://forum.oczkowodne.n...ht=oczko+larona
http://www.youtube.com/watch?v=Thnt11Bkyx4
 
 
 
Vanka 
Przyjaciel forum



Pomogła: 85 razy
Dołączyła: 04 Lip 2009
Posty: 2044
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-12-07, 16:48   

szopen napisał/a:
dżdżownice bardzo lubią kawę, dlatego u mnie wszystkie fusy po kawie są zlewane do wiaderka, po czym trafiają na kompost. Czasem też pod różaneczniki, do których mam bliżej.


Czy dlatego, ze kawa zakwasza glebę? a co z fusami od herbaty?

Ja mam sposób na długie i piękne kwitnięcie róż, ale chyba o tym pisałam.(ściągnięty z resztą z flimu "seven pounds" :) ) skórki od bananów :)
_________________
http://forum.oczkowodne.net/viewtopic.php?t=3444
Bądźcie pozdrowieni :)
 
 
leszek50-57 
Oczkomaniak



Pomógł: 68 razy
Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 1681
Skąd: grudziądz
Wysłany: 2009-12-07, 17:26   

Van, fusy od kawy czy herbaty to pokarm bardzo dobry dla rosówek
i do kompostu się nadaje,ale o zakwaszeniu ziemni o tym nie słyszałem
jest dobrym składnikiem do kompostownika. ;)
poz.Leszek
---------------
_________________
poz.Leszek
http://forum.oczkowodne.n...ht=oczko+larona
http://www.youtube.com/watch?v=Thnt11Bkyx4
 
 
 
Vanka 
Przyjaciel forum



Pomogła: 85 razy
Dołączyła: 04 Lip 2009
Posty: 2044
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-12-07, 19:46   

leszek50-57 napisał/a:
Van, fusy od kawy czy herbaty to pokarm bardzo dobry dla rosówek
i do kompostu się nadaje,ale o zakwaszeniu ziemni o tym nie słyszałem
jest dobrym składnikiem do kompostownika. ;)
poz.Leszek
---------------


Tak Leszku, wiem o tym, ze fusy są świetne na kompost, również to robię. Źle zaznaczyłam zapytanie do Antoniego :???: Chodziło mi o fusy z kawy zlewane pod różaneczniki.
:)
_________________
http://forum.oczkowodne.net/viewtopic.php?t=3444
Bądźcie pozdrowieni :)
 
 
szopen 
Hobbysta



Pomógł: 12 razy
Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 401
Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: 2009-12-07, 22:58   

Van napisał/a:

Chodziło mi o fusy z kawy zlewane pod różaneczniki.
:)


Tak Van, kawa zakwasza glebę, dlatego polewam jej fusy pod różaneczniki i borówki, natomiast fusy lane na kompost nie wiele go zakwaszą, bo wcześniej je glizdy przetrawią. Ponadto proporcjonalnie do masy kompostowej jest ich niewiele (tych fusów).

Pozdrawiam Antoni !!
_________________
ANTERMOSZOP
 
 
Vanka 
Przyjaciel forum



Pomogła: 85 razy
Dołączyła: 04 Lip 2009
Posty: 2044
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-12-07, 23:12   

szopen napisał/a:
Van napisał/a:

Chodziło mi o fusy z kawy zlewane pod różaneczniki.
:)


Tak Van, kawa zakwasza glebę, dlatego polewam jej fusy pod różaneczniki i borówki, natomiast fusy lane na kompost nie wiele go zakwaszą, bo wcześniej je glizdy przetrawią. Ponadto proporcjonalnie do masy kompostowej jest ich niewiele (tych fusów).

Pozdrawiam Antoni !!

Dzięki :) , od dzisiaj fusy maszerują pod moje różaneczniki, lub wrzosy - bo rozumiem, że też będą działać :)

Swoją drogą rozkręciłam trochę ten temat ;)
_________________
http://forum.oczkowodne.net/viewtopic.php?t=3444
Bądźcie pozdrowieni :)
 
 
Advertisement
..:: Sponsor ::..




Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA





Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

oczko wodne - poradnik praktyczny