Mój sumak rośnie 5 metrów od oczka, a przy (brzegu) ściance betonowej wyrasja odrosty z korzeni. Ma kilka lat. Uważam że to nie najlepszy pomysł w poblizu oczka
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 13 Maj 2006 Posty: 568 Skąd: Suwałki
Wysłany: 2006-07-14, 19:07
Mój rośnie też 5 metrów od oczka ,ale ma już chyba z 10lat,super pod nim sie siedzi ,nie trzeba parasola.Ale jakos korzenie nie poszly w strone oczka owszem rozłażą się po całej działce w przeciwnym kierunku. 1 metr to chyba trochę za blisko, a wiesz ile to liści jest na jesieni ja wyworzę zawsze kilka taczek.
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 13 Maj 2006 Posty: 568 Skąd: Suwałki
Wysłany: 2006-07-14, 19:45
Ja też przycinam ,ale ten rośnie przy garażu.Jest młody ma dopiero 3 lata.Wcześniej nie wiedziałam że mozna przycinać.Ale nie żałuję ,mam swietny parasol,teraz bardzo sie przydał w te upały.Ma duzo kwiatów i jest miododajny,bo pszczół mnóstwo.Zresztą pszczoły mają w miom oczku oazę,piasek mokry ma wspaniałe wzory zrobione przez pszczoły.Niektóre musze ratować ,bo sie topią chociaż nie mam przeszkolenia ratownika
[ Dodano: 2006-07-15, 15:32 ]
Wysyłam zdjęcie swojego sumaka.
Drzewa mają 10 lat.
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 22 Maj 2006 Posty: 261 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2006-07-18, 17:54
Po jakim czasie zakwitły Wasze sumaki? Mam bardzo ładną odmianę o postrzępionych liściach, rośnie już w moim ogrodzie trzy lata (też młode wyrastają z odrostów), a nie ma kwiatów. Na etykiecie był kwitnący więc czekam.
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 13 Maj 2006 Posty: 568 Skąd: Suwałki
Wysłany: 2006-07-18, 18:37
Te duże ,które mają po 10 lat zakwitły mi po 7 latach.Te które posadziłam z odrostów i przyciełam na zimę zakwitły mi już na drugi rok ,były tylko dwa kwiaty,za to w tym roku jest już ich dużo więcej.
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 22 Maj 2006 Posty: 261 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2006-07-18, 20:31
No to jest nadzieja, bo bardzo podobają mi się te szyszki i nie mogę się ich jakoś dorobić. Kiedyś miałam tego " zwykłego" sumaka, też nie kwitł przez wiele lat, a właściwie kwitł, ale może to były męskie kwiaty, bo opadały (on ma kwiaty męskie i żeńskie? :wink: ). Ktoś mi naopowiadał, że są osobniki żeńskie i męskie i nigdy nie będzie szyszek, no to wyrżnęłam faceta i już. Teraz mam wątpliwosci - a jak to są takie 2w1? Halinko, jak to z tymi kwiatami jest ?
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 13 Maj 2006 Posty: 568 Skąd: Suwałki
Wysłany: 2006-07-20, 20:15
Najpierw jest zielony kwiatostan,potem jak się rozwinie ma lekko żółte kwiatki(pięknie pachną i przyciągają mnóstwo pszczół),potem zaczynają różowieć,i chyba wtedy wyglądają najpiękniej.Potem na jesieni i w zimie mam dużo bordowych ,,szyszek''.
Wiesz jakoś nikt mi nie mówił o :wink: ,,facetach i dziewczynach'',myślę .że jednak 2 w 1.
Dałam już kilku osobom młode drzewka i także kwitną.Spróbuj jednego na zimę przyciąć. Kiedyś dla mojej mamy przyjaciela nie owocowała brzoskwinia,sąsiad przyciął mu czub drzewka,myśleliśmy,że szlag Go trafi ,był taki wściekły jak wrócił do domu,po pobycie (3 miesiące) u nas.
Mało się nie pobili,na drugi rok chodził sąsiada przepraszać z buteleczką .Brzoskwinia od 13 lat do dziś pięknie co roku owocuje .Mieszka na południu Polski,tam klimat delikatniejszy niż nasz
Pomógł: 21 razy Dołączył: 15 Maj 2006 Posty: 2634 Skąd: Podkarpackie
Wysłany: 2006-08-15, 16:16
ale miskant? odmiana spartina? ma żółte paski po bokach liści
[ Dodano: 2006-08-15, 17:29 ]
już wiem Spartina grzebieniasta Aureomarginata jest w sklepie u ciebie AurorA dzięki za szybką podpowiedz a w slkepie mi mówili ze to miskant sami nie wiedza co maja
Wygląda na Spartina pectinata Aureomarginata. Tu drobna uwaga, ta trawa ma silne i ostre klącza. Mogą one uszkadzać folię. Dlatego lepiej ją sadzić w specjalnym pierścieniu zabezpieczającym.
Pomógł: 21 razy Dołączył: 15 Maj 2006 Posty: 2634 Skąd: Podkarpackie
Wysłany: 2006-12-21, 23:15
krzych0719 napisał/a:
Wygląda na Spartina pectinata Aureomarginata. Tu drobna uwaga, ta trawa ma silne i ostre klącza. Mogą one uszkadzać folię. Dlatego lepiej ją sadzić w specjalnym pierścieniu zabezpieczającym.
to nie mogłeś wcześniej tu dołączyć to bym jeszcze ją jakoś zabezpieczył dałem ją w obrzeże ale chyba za płytki 20 cm
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum