Pomógł: 2 razy Dołączył: 18 Kwi 2007 Posty: 86 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-06-28, 13:58 Filtr biologiczny z bezki 120l
Witam
Zdecydowalem ze nadszedl czas ulepszyc system filtracyjny mojego oczka.
Wczoraj dokonalem wstepnych zakupow, ale zanim rusze z praca, potrzebuje Waszej porady
1. Filtr ma byc tylko BIOLOGICZNY. Mam juz sprawnie dzilajacy filtr cisnieniowy Gardeny. Szklanka wody z filtru jest czysta od zanieczyszczen mechanicznych, ale jak to w filtrze cisnieniowym nie ma tam filtrowania biologicznego. Jest on tez tak skonstruowany, ze nie mozna do niego wsypac ani zeolitu, ani wegla.
Z drugiej strony nie mam zamiaru sie go pozbywac, poniewaz wydalem pieniadze, a dodatkowo sprawnie i latwo sie go oczyszcza, bez nawet pokrywy.
Bedzie wiec sluzl jako czesc mechanicznej filtracji.
Dlatego przewidzialem ze druga jednostka bedzie miala tylko zloze biologiczne
2. Jakie zloze zastosowac? Mam pod dostatkiem keramzytu, i torbe kulek karbowanych do filtru bilogicznego, ktora dostalem w spadku.
W jakiej kolejnosci ukladac zloza?
3. Jedno z wazniejszych pytan. Zauwazylem ze w filtrach beczkowych wystepuja dwie podstawowe odmiany konstrukcji: woda wtlaczana od gory rura PCV na dno filtra, skad przeplywa przez warstwy filtracyjne ku gorze.
Druga to woda natryskujaca na warstwy filtracyjne od gory i przesiagajaca do dolu, skad odprowadzana jest do oka.
Wydaje mi sie, ze pierwsza koncepcja jest lepsza, szczegolnie ze w przypadku zatrzymania pompy, filtr jest zalany,a bakterie nie gina tak szybko. A moze nie?
4. Ryzykowac przecieki i dokladac spust denny wody? Zawsze mozna uszczelnic ale mimo wszystko dodatkowe materialy wchodza w gre.
5. Mam napowietrzacz do oczka wodnego Gardeny z podwojnym wezykiem. Teraz oba sa zanurzone w oczku, ale wydaje mi sie ze to lekka przesada. Moge wiec jeden wezyk wprowadzic do filtra aby napowietrzac wode filtrowana. Warto?
Pozdrawiam
_________________ Wojtas
Oczko: wymiary3m x 3m, gl: 1.2m
3. Jedno z wazniejszych pytan. Zauwazylem ze w filtrach beczkowych wystepuja dwie podstawowe odmiany konstrukcji: woda wtlaczana od gory rura PCV na dno filtra, skad przeplywa przez warstwy filtracyjne ku gorze.
Druga to woda natryskujaca na warstwy filtracyjne od gory i przesiagajaca do dolu, skad odprowadzana jest do oka.
Wydaje mi sie, ze pierwsza koncepcja jest lepsza, szczegolnie ze w przypadku zatrzymania pompy, filtr jest zalany,a bakterie nie gina tak szybko. A moze nie?
A jak chcesz dostarczać wodę do oka? no i czy to będzie system 2 pomp czy jednej?
U mnie jest tak ze wodę do filtra tłoczę z powierzchni oczka - tłoczę -sama wpływ przez wycięty w foli otwór oszczeniony solidnie. Z dna pompuje okresowo co tydzień w okolice wlotu. Nie m możliwości by filtr był pusty. Pompa ma pływak i jak opadnie poniżej pewnego poziomu to przestaje pracować w woda płynąca z góry powoduje ciągle uzupełnianie az sie wyrówna poziom wody miedzy okiem a beczką (prawo Archimedesa) nie robiłem wlewu z dołu z prostej przyczyny - od dołu łatwo sie coś moze zapchać i problem z wyczyszczeniem może być, a to trudne szczególnie jeśli beczki tak jak u mnie nie ma na powierzchni.
Pomógł: 2 razy Dołączył: 18 Kwi 2007 Posty: 86 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-06-28, 15:47
Mam mocna pompe Aquael'a (PFN-7500) na dnie zbiornika. Tloczy teraz wode do filtra cisnieniowego.
W zalozeniu, filtr biologiczny bedzie przylaczony za filtrem cisniniowym, i woda grawitacyjnie bedzie wracala do oczka. Zdaje sie ze wiekszosc z Forumowiczow ma tak wlasnie ustawiony obieg wody.
Nie sadzisz, ze Twoj system jest troche pracochlonny? Nie lepiej miec pompe na dnie zbiornika (szczeglnie ze tam najczesciej opadaja zanieczyszczenia) pracujaca 24/7 i tloczaca stale wode do filtra.
Zapchania nie przewiduje. Doprowadzenie wody od pompy do filtra cisnieniowego to waz zbrojony spiralnie 3/4 cala. Powrot od filtra do zbiornika bedzie 1 calowy, a dodatkowo mysle o zamontowaniu przelewu na szczycie beczki, ktory ew. nadmiar wody odprowadzal by do oczka
Przepusty mam w oczku zabetonowane o srednicy 2 cale. Wiec miejsce na zwiekszanie przepustowosci jest
_________________ Wojtas
Oczko: wymiary3m x 3m, gl: 1.2m
Nie sadzisz, ze Twoj system jest troche pracochlonny? Nie lepiej miec pompe na dnie zbiornika (szczeglnie ze tam najczesciej opadaja zanieczyszczenia) pracującą 24/7 i tloczaca stale wode do filtra.
Z tymi zanieczyszczeniami sobie żaden filtr nie poradzi. Po drugie w oczku pływa masa różnego rodzaju robaczków które po wciągnięciu przez pompę będą ginąc. dwa ze potem chce to puścić kiedyś to na kaskadę a ciśnieniowy mogę zrobić w każdej chwili. po drugie nie muszę mieć skrimmera. Mam dużo liści i przestrzeń otwartą, wiec pompowanie z dna to proszenie sie o kłopoty. niedługo zrobię sobie własny odsysacz z dna.
Jedno z wazniejszych pytan. Zauwazylem ze w filtrach beczkowych wystepuja dwie podstawowe odmiany konstrukcji: woda wtlaczana od gory rura PCV na dno filtra, skad przeplywa przez warstwy filtracyjne ku gorze.
Druga to woda natryskujaca na warstwy filtracyjne od gory i przesiagajaca do dolu, skad odprowadzana jest do oka.
Wydaje mi sie, ze pierwsza koncepcja jest lepsza, szczegolnie ze w przypadku zatrzymania pompy, filtr jest zalany,a bakterie nie gina tak szybko. A moze nie?
Ja wybrałbym to pierwsze rozwiązanie nie grozi Ci w tym wypadku przelanie filtra a w przypadku jego zapchania wtedy najwyżej słabiej leci woda a nie przelewa się górą , a jak zrobisz jeszcze na dole zawór spustowy to łatwiej Ci go będzie wyczyścić
_________________ Pozdrawiam Jarek
Moderator to też człowiek,więc nie utrudniaj mu życia OCZKO WODNE JARKA G OGRÓD JARKA
Jakie zloze zastosowac? Mam pod dostatkiem keramzytu, i torbe kulek karbowanych do filtru bilogicznego, ktora dostalem w spadku.
W jakiej kolejnosci ukladac zloza?
Też wczoraj podłączyłem filtr własnej konstrukcji. Zbudowany jest z beczki 120l, zasilanie z pompy wężem 1 calowym w górnej części, wypływ jest z rur kanazlizacyjnych 50 mm. Dolna część rury spustowej ma nawiercone otwory do wysokości 15 cm a wypływ jest na wysokości 3/4 beczki.
Złoże to: 50 kg kieramzytu w 4 siatkach po ziemiakach ułożone bezpośrednio na dnie beczki, 25 m pociętego peszla 15mm w siatce, worek biboli.To wszystko jest do wysokości wypływu wody. dalej do góry idzie rura przelewowa o średnicy 50mm a dalej 2 worki słomy jęczmiennej, 3 warstwy maty kokosowej i 2 warstwy waty tapicerskiej.
Wczoraj po 2 godzinach pracy filtra już widać było efekty. Dzisiaj gdy zajżałem do filtra woda się przelewała przez rurę przelewową. skasowałem wkłady z waty tapicerskiej. Bez rury przelewowj najprawdopodobniej dziś bym miał suche oczko a rybki suszone.
Advertisement ..:: Sponsor ::.. Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Rejestracja
Zaloguj
Album
które po wciągnięciu przez pompę będą ginąc. dwa ze potem chce to puścić kiedyś to na kaskadę a ciśnieniowy mogę zrobić w każdej chwili. po drugie nie muszę mieć skrimmera. Mam dużo liści i przestrzeń otwartą, wiec pompowanie z dna to proszenie sie o kłopoty. niedługo zrobię sobie własny odsysacz z dna.
