Pojawiły się swego czasu 2 tematy w giełdzie: chcę kupić racicznice oraz Kupię małże, racicznicę (Dreissena polymorpha)
z pytaniami o możliwość nabycia małżów racicznic.
Sprzedałem te małże dwóm osobom z forum i zobaczymy co z tego wyniknie (dotarły żywe i osiedliły się).
Zainteresowanie racicznicami wynika zapewne z ich sławy jako filtratorów wody.
I tu powstaje pytanie:
ile ich powinno być na metr kwadratowy powierzchni (a może na litr) w oczku, żeby zapewnić przejrzystość wody?
Odpowiedź zależy w dużym stopniu od intensywności użyźniania wody;
karmienie rybek, rozkład roślin i ich podłoża, dodawanie nowej wody, nanoszenie zanieczyszczeń przez wiatr...
Proszę o podzielenie się wiedzą - choćby skromną, na temat wskazanego zagęszczenia racicznic lub innymi doświadczeniami hodowlanymi.
_________________ Z wodniackim życzeniem "POWODZENIA"
Pomógł: 20 razy Dołączył: 26 Kwi 2006 Posty: 1278 Skąd: z Mazur
Wysłany: 2007-06-26, 15:04
Byłem wczoraj nad Wigrami sprawdzić pale pomostowe i okazało się że są całe oblepione racicznicami, teraz wiem że to racicznice bo kupiłem i zobaczyłem.
Ze zdjęcia w poradniku byłem przekonany że one są 5 razy większe od tych z pali, byłem przekonany że to nie o te chodzi.
Ps. żabiścieg też znalazłem, wcześniej nie zwracałem uwagi na te drobiazgi myślałem że liście powinny być zbliżone wielkością do młodych lilii.
Pomógł: 20 razy Dołączył: 26 Kwi 2006 Posty: 1278 Skąd: z Mazur
Wysłany: 2007-06-26, 18:52
krokodyl napisał/a:
Roman, To skubnij przyrodzie i mi przeslij jak mozesz.Za przesyłke zapłace
nad Wigry mam kawałek (Wigry to rezerwat więc nie bardzo chcę coś z tamtąd brać, wbrew pozorom dbamy o swoją przyrodę) i nie zawsze tam jeżdzę ale jak nie zapomnę, to odezwę się z całą pewnością nie pojadę specjalnie po racicznice sorki, strasznie nie lubię całej tej babraniny w pakowanie paczek i zastanawiania się czy dobrze to zrobiłem i czy dojdą w całości a odbiorca będzie zadowolony, rośliny ciekawe rosną na podmokłych terenach więc z lenistwa sam ogromne ilości kupuje. Sorki taki już leń ze mnie i nie zamierzam tego zmieniać bo dobrze mi z tym.
Rozejżyj się po okolicy to może tak jak ja odkryjesz raczicznice koło Siebie.
Wysłany: 2007-06-27, 00:39 ...a wracając do tematu:
Trzymam w 40. litrowym akwarium ok. 80 racicznic nie przekraczających 2cm długości wraz z hodowlą ośliczek i kiełży. "Brudzę wodę" pokarmem lub płucząc filtr z większego akwarium, żeby małże nie zeszły na odchudzanie
Akwarium jest oświetlone słońcem- raczej mocno i działa w nim pompa wodna.
Woda jest nieskazitelna, ale oczywiście glony nitkowe mają się świetnie.
_________________ Z wodniackim życzeniem "POWODZENIA"
Byłem wczoraj nad Wigrami sprawdzić pale pomostowe i okazało się że są całe oblepione racicznicami, teraz wiem że to racicznice bo kupiłem i zobaczyłem.
Ze zdjęcia w poradniku byłem przekonany że one są 5 razy większe od tych z pali, byłem przekonany że to nie o te chodzi.
Pomógł: 20 razy Dołączył: 26 Kwi 2006 Posty: 1278 Skąd: z Mazur
Wysłany: 2007-06-27, 08:10
AurorA napisał/a:
Roman napisał/a:
Byłem wczoraj nad Wigrami sprawdzić pale pomostowe i okazało się że są całe oblepione racicznicami, teraz wiem że to racicznice bo kupiłem i zobaczyłem.
Ze zdjęcia w poradniku byłem przekonany że one są 5 razy większe od tych z pali, byłem przekonany że to nie o te chodzi.
Racicznic od lat używałam jako żywych filtrów w zbiornikach. najpierw, dopóki mieszkałam w mieście, w nieogrzewanych akwariach z gatunkami zimnolubnymi. Spisywały się fantastycznie. Przy mało intensywnym karmieniu ryb kilka racicznic "utrzymywało porządek" w 150 litrowym zbiorniku Żyły latami, rozmnżały się warunkach , jakby nie było, sztucznych i nie sprawiały żadnych problemów.
Od roku mieszkam na wsi i spełniłam swoje marzenie - założyłam oczko, a właściwie chyba mały stawik
Oczko ma pojemność około 20 000 l. Mieszka w nim osiem karpi koi, jeszcze młodziutkich. Większe mają około 25 cm, mniejsze ok. 15 cm długości.
Od jakiegoś czasu intensywnie poszukiwałam racicznic, niestety bezskutecznie, bo w mojej okolicy chyba ich nie ma
W desperacji poszukiwałam ich na alledrogo i trafiłam na Zawierucha Właśnie czekam na pierwsze małże pełna nadziei na ładnie przefiltrowaną wodę
Za jakiś czas będę mogła zdać elację, czy dobrze się spisują
Na marginesie - oprócz racicznic znakomicie filtrują wodę rozwielitki Oczywiście, dopóki nie zostaną zjedzone
Racicznic od lat używałam jako żywych filtrów w zbiornikach... z gatunkami zimnolubnymi.
A jakie gatunki i ile sztuk?
W jakiej porze roku i temperaturze się rozmnażały?
Czy były rzucone na żwirek, czy jakoś przemyślnie osadzone w szczególnych miejscach?
Luśka napisał/a:
Na marginesie - oprócz racicznic znakomicie filtrują wodę rozwielitki Oczywiście, dopóki nie zostaną zjedzone
Też tak miałem w drugim - bezrybnym akwarium.
_________________ Z wodniackim życzeniem "POWODZENIA"
Racicznic od lat używałam jako żywych filtrów w zbiornikach... z gatunkami zimnolubnymi.
A jakie gatunki i ile sztuk?
W jakiej porze roku i temperaturze się rozmnażały?
Czy były rzucone na żwirek, czy jakoś przemyślnie osadzone w szczególnych miejscach?
Gatunki krajowe Między innymi różanki, a w akwariach były również ośliczki, okresowo zadychry i przekopnice. Nie pamiętam dokładnie obsady, wtedy "bawił się " tym mój ojciec i zaraził mnie swoją pasją : Ilości sztuk nie pamiętam. Różanek była na pewno parka)
Nie pamiętarównież, niestety, w jakiej porze roku się rozmnażały. PO prostu stwierdzaliśmy, że kolonia się rozrosła i przybywało małych małży.
Racicznice były osadzane na korzeniach i kamieniach. Przeważnie jedna kolonia macierzysta na zbiornik, najczęściej pozyskiwana z Jeziorka Dziekanowskiego
_________________ Pozdrawia Magda i wielogatunkowe stadko
Myślę, że spokojnie możesz je umieścić w zbiorniku ze stojącą wodą. Możesz włożyć do niego kamyk napowietrzający. U mnie tak egzystowały w akwarium i miały się świetnie
_________________ Pozdrawia Magda i wielogatunkowe stadko
Można też spróbować jakoś osłonić małże przed rybami; umieścić w zakamarkach, odgrodzić siatką kawałek zbiornika. Kupiłem kiedyś taką siatkę na Alegro. Sprzedawano ją jako podłoże do mocowania niektórych roślin akwariowych.
_________________ Z wodniackim życzeniem "POWODZENIA"
Advertisement ..:: Sponsor ::..
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum