Pomógł: 69 razy Dołączył: 17 Sie 2006 Posty: 1931 Skąd: opolskie
Wysłany: 2009-04-24, 08:47
AurorA napisał/a:
to trzymam kciuki aby tak było dalej bo to nic miłego
nie obawiam się --on ma dłużej gołębie niż ja oczko i jak pisałem wcześniej chyba im nie smakuje woda oczkowa , po za tym mój pies czuwa aby nic bez jego wiedzy nie poruszalo się nad , po i pod ziemią
_________________ pozdrawiam Darek
Ryzyko zwiększa przyjemność......żyje się tylko raz
gadacie .. co wam taki golab zrobi ? kamienie mozna zawsze splukac woda, plama na powierzchni kiedys sie rozmyje,
mi nigdy nie przeszkadzaja ptaki w oku, czesto przylatuja sikorki golebie wroble ... super to wyglada jak sikorka siedzi na galazce przestki i pije wode
_________________ pozdrawiam Mateusz
Malum nullum est sine aliquo bono
Bajbas [Usunięty]
Wysłany: 2009-04-25, 09:10
Cytat z wczorajszego filmu, uważam, że genialny, "nie bądź jak orzeł bądź jak gołąb: sraj na wszystko" i to można polecić tym, którzy walczą z gołębiami
Bajbas
PS. U mnie para z białą obrożą i synogarlice. Są ok. Ogony za burtą. Nie ma miejskich.
Pomógł: 5 razy Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 186 Skąd: Kraków
Wysłany: 2009-04-25, 14:58
iwosek napisał/a:
gadacie .. co wam taki golab zrobi ? kamienie mozna zawsze splukac woda, plama na powierzchni kiedys sie rozmyje
po co gadać po próżnicy, sam zobacz.
spłukiwać na szczęście nie mam czego bo te potrzeby załatwia gdzie indziej.
u nas się "tylko" kąpie. jak pisałem - codziennie około 13tej.
Po tym zabiegu 15-20 metrowa (m.kw. !!!) plama na wodzie utrzymuje się do późnych godzin wieczornych, czy raczej wczesnych nocnych... po czym rozmywa się w tragicznej zielonej zupie, a następnego dnia tuż po południu jest nowa...
fajnie, prawda? jestem szczęśliwy, że kąpie się akurat w naszej kaskadzie...
lepi
Po tym zabiegu 15-20 metrowa (m.kw. !!!) plama na wodzie utrzymuje się do późnych godzin wieczornych, czy raczej wczesnych nocnych... po czym rozmywa się w tragicznej zielonej zupie, a następnego dnia tuż po południu jest nowa...
Pistolet - zraszacz typu mgielka - wszystko leci w jedno miejsce w jakies rosliny i nie ma problemu.
_________________ pozdrawiam Mateusz
Malum nullum est sine aliquo bono
Pomógł: 37 razy Dołączył: 27 Sty 2006 Posty: 1600 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-04-25, 20:00
iwosek napisał/a:
Pistolet - zraszacz typu mgielka - wszystko leci w jedno miejsce w jakies rosliny
Ja to nawet specjalnie rozrabiam w słoiku gówienko gołębie i wlewam od czasu do czasu do płazarium (tam nie ma ryb) - to znakomita pożywka dla wioślarek i nawóz dla roślin.
lepi, czy mówiąc o minusach nie możemy wspomnieć o plusach ?
Dla mnie nie ma minusów gołebi - wszystko da rade doprowadzić do normalności po ich wizycie, a pocieszenie oka gdy widzę jak gołębie biorą kąpiel w oku - super.
Nie, nie pisze żeby sobie popisać - od tego mam mniej przyzwoite pod względem merytoryczno-kulturalnym fora
Właściwie właśnie takimi postami robi się offtopy, a nie postami o słuszności gołębich gówien w oku
_________________ pozdrawiam Mateusz
Malum nullum est sine aliquo bono
Plus w tym że wreszcie mam co zrobić przy oczku, a nie tylko siedzieć i pić kolejne co ty człowieka w nałóg chcesz wpuścić
Naprawdę ja jestem dziwnym człowiekiem - i mi to po prostu = nie przeszkadza.
_________________ pozdrawiam Mateusz
Malum nullum est sine aliquo bono
Pomógł: 2 razy Dołączył: 23 Mar 2009 Posty: 193 Skąd: Kraków/Brzezie
Wysłany: 2009-04-26, 10:16
U mnie też przylatują różne ptaki ale na szczęście są to tylko wróble, kilka gołębi i jakieś inne ptaszyny. Widok nie powiem przyjemny dla oka zwłaszcza że nie pozostawiają takich plam jak w oczku u Lepi, jednak gdybym miał wybierać czysta woda czy ptaki to bez chwili namysłu wybrałbym czystą wodę
U siebie widuję ale rzadko parę dzikich gołębi lecz przylatują się tylko napić więc syfu nie robią. może kałuże w kaskadzie są zbyt małe. Kąpią się natomiast kosy i inne małe ptaszki lecz po nich nie widzę w oczku żadnych paprochów. Obserwowanie ich to czysta frajda tym bardziej, że dzieje się to w odległości ok 3 m ode mnie.
Bardzo fajne są gołębie zwłaszcza grzywacze ale u Ciebie to jest przesada...
Może jak byś ustawił mały pojemnik na wodę ( albo jeszcze lepiej zrobił 2 maleńkie oczko) to by gołębie już nie brudziły dotychczasowego oczka . Drugie małe oczko bardzo chętnie by zamieszkały młode żaby. Dobrze by było jak by nie zależnie od tego drugiego oczka utrudnić ptakom korzystania z obecnego.
Pozdrawiam
Advertisement ..:: Sponsor ::..
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum