wyposażenie do oczka wodnego rośliny wodne pokarmy dla ryb preparaty i lekarstwa i dla ryb lampy uv, filtry, pompy




Strona Główna Oczko wodne - forum
Forum miłośników oczek wodnych.

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
KLONY
Autor Wiadomość
Vanka 
Przyjaciel forum



Pomogła: 85 razy
Dołączyła: 04 Lip 2009
Posty: 2044
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-03-07, 08:04   

AurorA napisał/a:
Ja nie dam nawet 1% szans.


Tym bardziej spróbuję :evil:
_________________
http://forum.oczkowodne.net/viewtopic.php?t=3444
Bądźcie pozdrowieni :)
 
 
Vanka 
Przyjaciel forum



Pomogła: 85 razy
Dołączyła: 04 Lip 2009
Posty: 2044
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-03-12, 14:49   

5 dzień mojego eksperymentu : wszystkie roślinki żyją ;)
Rozumiem, że radość jest przedwczesna. Szkoda, że Ogrodnik już tu nie zagląda, bo wiem, że zajmował się klonami pisząc swoją pracę magisterską. Na innych forach wyczytałam, ze jemu się udało ukorzenić klony palmowe, więc mógłby coś podpowiedzieć.

Mariusz napisałeś, żeby przeciąć liście jak już się pokażą, ale to odmiana dissectum :-o , dam ja radę podzielić to co już naturalnie podzielone ? ;)
_________________
http://forum.oczkowodne.net/viewtopic.php?t=3444
Bądźcie pozdrowieni :)
 
 
ontario_ab 
Przyjaciel forum



Pomógł: 38 razy
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 1414
Skąd: k. Bydgoszczy
Wysłany: 2010-03-12, 14:55   

Tez lubię klony, mam ich z 12 rodzajów już...
Czasami można na alledrogo kupić tanie sadzonki, były ostatnio shirasawum i nie omieszkałem odpuscic - to najpiękniejsze klony, mi rozmnożenie klonów się nie powiodło :???:
_________________
Pozdrawiam, Arek...

stay in green...
 
 
 
Vanka 
Przyjaciel forum



Pomogła: 85 razy
Dołączyła: 04 Lip 2009
Posty: 2044
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-03-12, 15:02   

ontario_ab napisał/a:
Tez lubię klony, mam ich z 12 rodzajów już...
Czasami można na alledrogo kupić tanie sadzonki, były ostatnio shirasawum i nie omieszkałem odpuscic - to najpiękniejsze klony, mi rozmnożenie klonów się nie powiodło :???:

A ile czasu sie tym zajmowales :?:
_________________
http://forum.oczkowodne.net/viewtopic.php?t=3444
Bądźcie pozdrowieni :)
 
 
ontario_ab 
Przyjaciel forum



Pomógł: 38 razy
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 1414
Skąd: k. Bydgoszczy
Wysłany: 2010-03-12, 15:05   

jedno lato ;)
_________________
Pozdrawiam, Arek...

stay in green...
 
 
 
Mariusz 
Przyjaciel forum



Pomógł: 33 razy
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 1463
Skąd: przemyśl
Wysłany: 2010-03-12, 16:29   

Vanka napisał/a:
Mariusz napisałeś, żeby przeciąć liście jak już się pokażą, ale to odmiana dissectum :-o , dam ja radę podzielić to co już naturalnie podzielone ? ;)


Cytat:
Możesz też rozmnożyć sobie z sadzonek zielnych, które zetniesz z matecznika gdzieś końcem maja(musisz obserwować aby się nie spóźnić bo stwardnieją)
I ta sama procedura co wyżej z tym że: sadzonka zielna musi być ze szczytu pędu dł. ok. 10cm., wycinasz licie od dołu, zostawiasz tylko dwa na szczycie, możesz też na końcówce sadzonki, czyli na jej podstawie zdrapać kawałek kory.
W rym okresie wystarczy nakrywany inspekt, aby zachować wilgotność i nocą wyższą temperaturę.
Aaaa... co jeszcze ważne, te dwa liście które zostawiasz na szczycie, przetnij blaszkę do połowy aby zmiejszyć transpirację.
To również trudna metoda i niejednoktnie bez powodzenia



Ta metoda o której Ci napisałem wyżej dotyczy rozmnażania klonów z sadzonek zielnych, przecinasz liść na sadzonce zielnej którą wpychasz do piachu.
Tu na sadzonce zielnej nieistotne jest że to odm strzępolistna, przy ukorzenianiu, pow. blaszki liściowej musi być przycięta, aby zmniejszyć odparowywanie wody z sadzonki.
Klony silnie pozbywają się wody , to czasem widać w lecie gdy zasychają końcówki liści. Korzeń nie nadąża pobierać wody w stosunku do odparowywanej.


Ty masz sadzonki zdrewniałe i nie chcesz ich zmarnować.
Dlatego napisałem Ci
Cytat:
Przedstawię Ci podstawy:
-najlepiej sadzonkować z zdrewniałych w listopadzie, niestety połamał Ci się teraz , to rób to jak najszybciej.
-sadzonki powinnne mieć ok. 4 pąków i najlepiej wierzchołkowe.
-nacinasz je z silnego skosa dołem i wsadzasz do sterylnego piachu z Captanem, tylko jedno oczko zostawiasz na powierzchni
-musi być ciepło bynajmiej 20 stopni.
-zastosuj ukorzeniacz
-Przekryj doniczkę folią i utrzymuj pod nią dużą wilgotność.

_________________
Pozdrawiam Mariusz
Odmiany lilii wodnych
 
 
 
Vanka 
Przyjaciel forum



Pomogła: 85 razy
Dołączyła: 04 Lip 2009
Posty: 2044
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-03-12, 17:53   

Mariusz Czernicki napisał/a:
Przedstawię Ci podstawy:
-najlepiej sadzonkować z zdrewniałych w listopadzie, niestety połamał Ci się teraz , to rób to jak najszybciej.
-sadzonki powinnne mieć ok. 4 pąków i najlepiej wierzchołkowe.
-nacinasz je z silnego skosa dołem i wsadzasz do sterylnego piachu z Captanem, tylko jedno oczko zostawiasz na powierzchni
-musi być ciepło bynajmiej 20 stopni.
-zastosuj ukorzeniacz
-Przekryj doniczkę folią i utrzymuj pod nią dużą wilgotność.


Krok po kroku tak zrobiłam jak napisałeś - teraz czekam na efekty.
Jak bedzie się czym pochwalić przedstawię udokumentowane zdjęcia - póki co nie ma się jeszcze czym chwalić :?
:)

Póki co nie uschły, ale wiem, ze tak może być, że puszczą nawet pierwsze liście i uschną dopiero potem. Nie skaczę jeszcze z radosci, ale płakać też jeszcze nie bedę. Kto nie ryzykuje ten nie zyskuje ;)
Trzymajcie kciuki, a kto wie...moze sie uda :)

[ Dodano: 2010-03-12, 19:05 ]
Dzięki Mariusz za rysunki - teraz to juz każdy będzie mógł próbować :)
_________________
http://forum.oczkowodne.net/viewtopic.php?t=3444
Bądźcie pozdrowieni :)
 
 
AurorA 
Administrator
oczko wodne 5 m3



Pomógł: 270 razy
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 10659
Skąd: Brwinów k/Wa-wy
Wysłany: 2010-03-12, 22:19   

Vanka napisał/a:
Póki co nie uschły, ale wiem, ze tak może być, że puszczą nawet pierwsze liście i uschną dopiero potem. Nie skaczę jeszcze z radosci, ale płakać też jeszcze nie bedę. Kto nie ryzykuje ten nie zyskuje ;)
Trzymajcie kciuki, a kto wie...moze sie uda
Vanka napisał/a:
5 dzień mojego eksperymentu : wszystkie roślinki żyją ;)
Rozumiem, że radość jest przedwczesna.


mi niektóre udawało się przetrzymać przy życiu nawet ponad 2 lata, miały coroczne przyrosty, ale korzeni nie puściły i prędzej czy później padały

Z sadzonkami zielnymi jest łatwiej ukorzenić ale trudno przezimować- mi wypadały zimą.
_________________
pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIK PORTAL SKLEP
 
 
ewa535 
Przyjaciel forum



Pomogła: 84 razy
Dołączyła: 22 Mar 2009
Posty: 2513
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2010-03-18, 08:38   

MAriusz ! Klonowy expercie ! (chyba ,ze ktoś inny też wie?)
Czy mam zdejmować okrycie klonu ?
Od dołu tam gdzie pień (młodziutki i cieniutki) mam otulinę do rur taka szarą , a górą włóknina. Czy poczekać na ten powrót zimy ?
To samo pytanie do tej trzmieliny japońskiej ?
_________________
Mój akwenik online: http://91.222.160.54:7777/
Użytkownicy I Explorera logują się w oknie po lewej, wszyscy inni po prawej.
Użytkownik: "oczko" , Bez hasła
Dzwoń do mnie jak zobaczysz szczura, kota, obcego lub brak wody ;)
Jeśli nie masz mojego numeru wyślij priv.
Dzięki za czujność i pomoc !
 
 
 
Mariusz 
Przyjaciel forum



Pomógł: 33 razy
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 1463
Skąd: przemyśl
Wysłany: 2010-03-18, 20:43   

ewa535 napisał/a:
Od dołu tam gdzie pień (młodziutki i cieniutki) mam otulinę do rur taka szarą , a górą włóknina. Czy poczekać na ten powrót zimy ?
To samo pytanie do tej trzmieliny japońskiej ?

Jeśli chodzi o klona, to po licho go okrywałaś, chyba że jest młody, to wtedy chochoły kukurydziane.Klony, Ketmia, różaneczniki, paulownia, róże, budleje itd itd okrywamy tylko młode, później to starcza tylko kopiec.

Na drugi tydzień zapowiadają jeszcze srogie mrozy, przetrzymaj okrycie jak już go zrobiłaś.
Trzmielinę japońską nie praktykowaliśmy w gruncie, ale również przetrzymaj w okryciu.
Na wiosnę to ciężki temat, okrycie zimą rozhartowało klona, a teraz diabli go mogą czepić.
To jest najtrudniejszy okres, teraz -wiosna i niespodziewane mrozy, co zapowiadają za tydzień, zima nic mu nie zrobi, bo śpi jak w grobie.
Ty okrywając go przyśpieszyłaś pobór soków, nie dość ze to roślina która cieknie jak diabli (o tej porze roku)to jeszcze pomogłaś mu w tym.
_________________
Pozdrawiam Mariusz
Odmiany lilii wodnych
 
 
 
Vanka 
Przyjaciel forum



Pomogła: 85 razy
Dołączyła: 04 Lip 2009
Posty: 2044
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-03-18, 21:14   

Mariusz..nie denerwuj się na Ewę ;) - w wielu miejscach w necie można poczytać o tym, żeby klony okrywać. Ja olałam od pierwszego roku, bo tak jak piszesz zrobiłam kopczyk i to wcale nie jakiś duży, ale widzę, że masa ludzi u mnie na osiedlu okrywa swoje rośliny..nie tylko klony i różaneczniki - nawet róże pnące.
_________________
http://forum.oczkowodne.net/viewtopic.php?t=3444
Bądźcie pozdrowieni :)
 
 
Mariusz 
Przyjaciel forum



Pomógł: 33 razy
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 1463
Skąd: przemyśl
Wysłany: 2010-03-18, 21:23   

Cytat:
Mariusz..nie denerwuj się na Ewę ;) - w wielu miejscach w necie można poczytać o tym, żeby klony okrywać. Ja olałam od pierwszego roku, bo tak jak piszesz zrobiłam kopczyk i to wcale nie jakiś duży, ale widzę, że masa ludzi u mnie na osiedlu okrywa swoje rośliny..nie tylko klony i różaneczniki - nawet róże pnące.

Vanka żadne nerwy, moje spostrzeżenia i praktyka, oraz porady osób które siedzą w tym profesjonalnie , choćby Zymon.
Net do końca nie jest wiarygodny, jak to my w ogrodzie mówimy "50 % to reguła prawdziwych informacji"
Jesli okrywają to ich sprawa, sami sobie szkodzą, okrywa się wtedy kiedy trzeba(napewno młode), często zbytecznym okryciem niszczymy roślinę.
Ale tu każdy ma swój zmysł. :)
_________________
Pozdrawiam Mariusz
Odmiany lilii wodnych
 
 
 
ewa535 
Przyjaciel forum



Pomogła: 84 razy
Dołączyła: 22 Mar 2009
Posty: 2513
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2010-03-18, 21:49   

Mój kupiony około czerwca , mała roslinka. To myślałam ,ze dobrze czynię :?
_________________
Mój akwenik online: http://91.222.160.54:7777/
Użytkownicy I Explorera logują się w oknie po lewej, wszyscy inni po prawej.
Użytkownik: "oczko" , Bez hasła
Dzwoń do mnie jak zobaczysz szczura, kota, obcego lub brak wody ;)
Jeśli nie masz mojego numeru wyślij priv.
Dzięki za czujność i pomoc !
 
 
 
Mariusz 
Przyjaciel forum



Pomógł: 33 razy
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 1463
Skąd: przemyśl
Wysłany: 2010-03-18, 21:57   

ewa535 napisał/a:
Mój kupiony około czerwca , mała roslinka. To myślałam ,ze dobrze czynię

W rzeczy samej :good: tak jak napisałem -młode okrywamy, tylko nie zawijaj agrowłókniną tylko kukurydza, albo kartonowe pudełka.
_________________
Pozdrawiam Mariusz
Odmiany lilii wodnych
 
 
 
AurorA 
Administrator
oczko wodne 5 m3



Pomógł: 270 razy
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 10659
Skąd: Brwinów k/Wa-wy
Wysłany: 2010-03-18, 22:23   

off topic

Mariusz Czernicki napisał/a:
tylko nie zawijaj agrowłókniną tylko kukurydza, albo kartonowe pudełka.


ja odkąd przestałem owijać Catalpe aurea to przestała przemarzać :P
_________________
pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIK PORTAL SKLEP
 
 
Advertisement
..:: Sponsor ::..




Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA





Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

oczko wodne - poradnik praktyczny