golden, nie psz bzdur, ze wo oczku jesiotr ci dorosnie do odromnych rozmiarow, bo podobnie jak inne ryby, w sztucznych malych zbiornikach karlowacieja,
golden napisał/a:
ale kiedy karasie śpią
karasie spia ??? tak jak w kawale o jasiu,
jasio dawal kolacje swoim rybka aby zasnely, zasnely gdy skonczyla sie karma dla niekumatych zasnely wiecznym snem troche to przekrecilem ale sens sie liczy
golden, moze karasie sa mniej aktywne w nocy, ale o spiacych karasiach ne slyszalem
_________________ pozdrawiam Mateusz
Malum nullum est sine aliquo bono
Nie mówiłem że będzie taki ogromny w małym oczku, tylko ogólnie że rośnie duży, a w oczku też nie zmieni się w ciernika. A co do karasi to ,, stoją " w nocy w bezruchu i łatwo je zaskoczyć
Dołączył: 14 Maj 2006 Posty: 1054 Skąd: Władysławowo
Wysłany: 2007-06-18, 05:27
faktycznie kombinujecie
otoz znam hodowle, gdzie jesiotry na zbiornikach przeplywowych dorastaja do do rozmiarow 2m, stojac w zbiorniku mieszcza sie po przekatnej zbiornika
jezeli dysponuje sie zbiornikiem z dobrym filtrem oraz duzym przeplywem bez zadnej roslinnosci mozna wyhodowac takie okazy bez problemu
Jesiotry dorastają do sporych rozmiarów. Są mało sprytne, ale kiedy karasie śpią może im się udać je złapać bo to drapieżniki
Jesiotry drapieżnikami
W takim razie które polskie ryby nimi nie są
To już karasie są większymi (oczywiście nie w centymetrach) drapieżnikami niż jesiotry.
_________________ Z wodniackim życzeniem "POWODZENIA"
W sklepie zoologicznym w zeszlym roku slyszalem o takim patencie z duzym glonojadem w malym oczku.
Sprzedawca mowil mi ze czasem ktos oddaje wyrosnietego glonojada ..... a czeka juz na niego lista chetnych oczkowiczow.
Gdybym sie zapisal bylbym trzeci ale jakos nie przekonal mnie taki akwarystyczny patent.
Chociaz parke gupikow wpuscilem do swego mini oczka ..... komarow nie bylo a pod koniec lata plywala lawica tych akwariowych rybek.
Gliniak napisał/:a
W sklepie zoologicznym w zeszlym roku slyszalem o takim patencie z duzym glonojadem w malym oczku.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Nie słuchaj głupot o glonojadach.A gupików można trzymac w oczku
nawet się rozmnożą tak samo z welonkami,ale tylko przez okres letni
potem trzeba ich wyłowic,bo zdechną.
poz.Leszek
-----------
Glonojad mial byc do malego oczka i oczywiscie tylko na sezon letni.
Nie wiem dlaczego mialby sobie nie poradzic z glonami duzy glonojad w kilkusetlitrowym oczku.
Co do gupikow to na poczatku wrzesnia wylowilem wieksza ich czesc i do tej pory zyja sobie w akwarium ..... ale sie juz nie mnoza.
Pozostalych kilkanascie zginelo jak przyszlo oziebienie w polowie wrzesnia. Plywala tez w oku zwykla welonka akwariowa. Tą wylowilem bez trudu , chyba nawet ręką jak juz bylo zimno.
Mysle , ze w maju znowu wpuszcze do oczka gupiki ....a z koncem sierpnia wylowie ile sie da.
Glonojada sobie daruje bo szanse na wylowienie go z glinianki sa zerowe a szkoda ryby jak na glony jest sto innych sposobow.
Pomógł: 37 razy Dołączył: 27 Sty 2006 Posty: 1600 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-04-02, 19:42
Gliniak napisał/a:
Mysle , ze w maju znowu wpuszcze do oczka gupiki ....a z koncem sierpnia wylowie ile sie da.
Ja też tak robie. Gupiki znakomicie się w oku rozmnażają (zwłaszcza płytkim, zarośniętym) i zjadają larwy komarów. U mnie sa w traszkarium, bez innych ryb.
Glonojada kategorycznie odradzam, padnie szybciej niż myślisz.
Glonojad mial byc do malego oczka i oczywiscie tylko na sezon letni.
Nie wiem dlaczego mialby sobie nie poradzic z glonami duzy glonojad w kilkusetlitrowym oczku.
Co do gupikow to na poczatku wrzesnia wylowilem wieksza ich czesc i do tej pory zyja sobie w akwarium ..... ale sie juz nie mnoza.
Pozostalych kilkanascie zginelo jak przyszlo oziebienie w polowie wrzesnia. Plywala tez w oku zwykla welonka akwariowa. Tą wylowilem bez trudu , chyba nawet ręką jak juz bylo zimno.
Mysle , ze w maju znowu wpuszcze do oczka gupiki ....a z koncem sierpnia wylowie ile sie da.
Glonojada sobie daruje bo szanse na wylowienie go z glinianki sa zerowe a szkoda ryby jak na glony jest sto innych sposobow.
Zacznijmy co dla Ciebie znaczy glonojad??
_________________ "Nie konwersuj z debilem, bo ściągnie Cię do swojego poziomu i pokona doświadczeniem"
One nie czyszczą z glonów, w sklepach tak wmawiają, ale to nie prawda. Odżywiają się tym co wszystkie inne ryby, glony stanowią mały procent ich diety.
_________________ "Nie konwersuj z debilem, bo ściągnie Cię do swojego poziomu i pokona doświadczeniem"
Pomógł: 69 razy Dołączył: 17 Sie 2006 Posty: 1931 Skąd: opolskie
Wysłany: 2009-04-02, 20:22
nie jestem akwarysta więc z glonojadami nie mam do czynienia ale trzymanie tej ryby w oczku w nadziei że rozwiąże to problem zakwitu wody jest tak samo absurdalny jak trzymanie lodzi podwodnej w oczku
_________________ pozdrawiam Darek
Ryzyko zwiększa przyjemność......żyje się tylko raz
Pomógł: 37 razy Dołączył: 27 Sty 2006 Posty: 1600 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-04-02, 20:29
samuraj napisał/a:
nie jestem akwarysta więc z glonojadami nie mam do czynienia ale trzymanie tej ryby w oczku w nadziei że rozwiąże to problem zakwitu wody jest tak samo absurdalny jak trzymanie lodzi podwodnej w oczku
Ująłeś sedno sprawy Glonojad, który Gliniak ma na myśli to zapewne plekostomus, gibiceps lub mięsożerny Hypancistrus. Powtarzam - te oraz żadne inne gatunki zbrojników w warunkach polskich do oczek się absolutnie nie nadają.
Advertisement ..:: Sponsor ::..
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum