Wysłany: 2007-05-05, 11:37 Pomocy-moje oczko to szambo
witajcie
jestem Tu nowy, nie wiedziałem, że istnieje takie fajne i prężne forum!
Mam oczko koło 5tyś litrów! zawsze miałem sporo lili, i jakiś nabrzeznych roślin(irysy, trzciny tataraki) ale chyba mało !!! 2 lata temu zaczął pojawiać się,już nie raz opisany na forum glon! nitkowato glutowaty!! ale to co jest w tym roku to już tragedia....doslownie szambo!!!!
wiosną zastosowałem jakiś środek Tropicala i chyba troszkę pomogło! glon zmiękł, zgnił....czyli chyba trochę podupadł! następnie wylałem wodę troszkę podsuszyłem ścianki foliowe wymyłem karcherem! zalałem świerzynkę...niestety "rurovit" który ma około 8ph!!!!! no i zaczłęła się ekspansja glnów!!!!! przyznam się bez bicia, żedo tej pory nie miałem filtra....no i teraz o tym myśle!
czy coś takiego wystarczy....jest tani więc atrakcyjny dla mnie!!! proszę o rade
planuje nabyć jakieś roślinki podwodne i systematyczie usówać gluty!!! czy to pomoże????
Pomógł: 22 razy Dołączył: 13 Mar 2006 Posty: 1002 Skąd: Zamość
Wysłany: 2007-05-05, 11:43
Witaj TomekZ
Popełniłeś poważny błąd skoro użyłeś środków chemicznych na glony i glony trochę znikły trzeba było wyłowić je z wody i wyrzucić.
Nie trzeba było wylewać wody i wlewać świeżej teraz będziesz miał tego powtórkę
TomekZ napisał/a:
planuje nabyć jakieś roślinki podwodne i systematyczie usówać gluty!!! czy to pomoże????
Powinno w jakimś stopniu pomóc usuwaj glony ręcznie.
Pomógł: 69 razy Dołączył: 17 Sie 2006 Posty: 1931 Skąd: opolskie
Wysłany: 2007-05-05, 20:41
witaj TomekZ każdy chyba na tym forum przechodził przez ten etap (szambo w oczku) i każdy wypracował sobie sposób walki z glonami chemiozwolenników jest raczej mało , filtrowanie, torf , słoma jęczmienna , dużo roślin --ja np jestem zwolennikiem tej ostatniej metody
_________________ pozdrawiam Darek
Ryzyko zwiększa przyjemność......żyje się tylko raz
no to wygląda na to, że cierpliwie będę musiał wyławiać świństwo z dnia na dzień i dosadzić jakiś krzaków!!!!
choć juz widze małą poprawę.....może to chemia może delikatne przesuszenie podczas wymieniania...a może karcher ale świństwa jedne zaczynają wypływać na wierzch a wtedy Tomek je wiaderkiem wyławia te świerze co powstają to zauważyłem, że ładnie nawijają się na gęste grabie!
Na tej fotce co dałeś to roślinek trochę masz jak dorzucisz filtr i rośliny ruszą pełną parą to powinna być poprawa Nie napisałeś tylko czy masz ryby ile i jakie
_________________ Pozdrawiam Jarek
Moderator to też człowiek,więc nie utrudniaj mu życia OCZKO WODNE JARKA G OGRÓD JARKA
Pomógł: 2 razy Dołączył: 03 Maj 2006 Posty: 44 Skąd: Dolny Śląsk
Wysłany: 2007-05-05, 23:36
Oczko 5 m3 to powinieneś ręcznie wybrać glony i na kompost. Co ja mam powiedzieć przy stawie sto razy większym. Ale się nie poddaję. A bywało że dziennie wyciągałem kilka 80l taczek zielonych glutów.Jakby trochę teraz odpuszczały. Chemia to trochę wygodnictwo. W końcu przy tak małym oczku, to nawet glony nie nadążą rosnąć jeśli się je prawie codziennie wybiera.
Pomógł: 20 razy Dołączył: 26 Kwi 2006 Posty: 1278 Skąd: z Mazur
Wysłany: 2007-05-06, 07:19
złe nastawienie albo oczko albo szambo a to różne rzeczy, jak będziesz myślał o tym oczku jak o szambie to będzie nadal takie (cuda rzadko się zdarzają a jak już to trzeba im trochę pomóc) ale jak zaczniesz myśleć pozytywnie o oczku to skupisz uwagę nie na szambie a walce z glonami czyli pozyskiwaniem roślin może warto dla uzdrowienia oczka nałapać planktonu i przynieść do oczka, tu trzeba znaleźć bezpieczny staw/zbiornik wodny, może warto pomyśleć o torfie zakwaszającym wode.
Witam
Niema się czym przejmować tylko trza działać!!!!
Proponuje dobry filtr z wydajną mocną pompą, czeste mycie filtra i dużo wysokiego torfu !
tylko z torfem trzeba poczekać zanim zacznie działać pozdrawiam, ale mechaniczne czyszczenie przede wszystkim!!
no tak! uzyłem słowa "szambo" bo tak czasami wyglądało jak glut wydarł się na wierzch! więc nie wiem o co chodzi!
to oczko mam juz jakies 5 lat i zawsze wyglądało całkiem fajnie! bez filtracji choć czasami zieleniało mi! rybki to kilka karasków (tak z 10) i chyba 5 linków (jeden malutki własnego chowu ) mam manie na punkcjie lili wodnych, więc mam ich sporo choć w tym roku słabiutko rosną...nie wiem czemu!!!
nie porównuje swojego oczka do stawu.....tutaj jak wyławiam glon to bardzo ostroznie, uważan na każdą roślinkę, jest sporo kamieni miedzy którymi cięzko się dostać do nitek no i folia nie pozwal mi na to abym "po chamsku" ciągał grabie czy brony
jeżeli chodzi o torf to rozumiem, ze jest to konieczne w celu zakwaszenia wody ? to w takim razie nie mam pojęcia jaką ilosć musiał bym tego wstawić aby osiągnąć jakiś efekt przy twardości ogólnej ok 26-8 stopni!!!
A co myślicie o wodzie ze studni? tam jest ph poniżej 7! kiedyś nawet Paletki mi się w niej tarły! tylko obawaim sie że może być w niej sporo jakichś bakterii czy inego świństwa (żadko używana)
Pomógł: 20 razy Dołączył: 26 Kwi 2006 Posty: 1278 Skąd: z Mazur
Wysłany: 2007-05-06, 16:58
TomekZ napisał/a:
no tak! uzyłem słowa "szambo" bo tak czasami wyglądało jak glut wydarł się na wierzch! więc nie wiem o co chodzi!
o nic nie chodzi takie poranne skojażenia a torfie poczytaj też jest sporo napisane jak i ile musisz sam wyciągnąć wnioski bo każdy inaczej go stosuje, niektórzy robią strefy bagienne.
mam pytanie zeby w oczku ustabilizowalo sie wszystko biologicznie piszecie duzo roslin i nie bedzie glonow albo mniej a ja sie pytam czy inne zwierzeta moga w tym pomoc np.slimaki osliczki ? jakies robactwo ? co moze pomoc procz roslin lub pomoc roslinom
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum