wyposażenie do oczka wodnego rośliny wodne pokarmy dla ryb preparaty i lekarstwa i dla ryb lampy uv, filtry, pompy




Strona Główna Oczko wodne - forum
Forum miłośników oczek wodnych.

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Kiedy kupić ryby?
Autor Wiadomość
krzych0719 
Bywalec


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 264
Skąd: PODLASIE B-STOK
Wysłany: 2008-03-23, 22:19   

Witam. Nie jestem znawcą ryb, ale wydaje mi się, że narybek naszych rodzimych gatunków ryb korzystniej jest transportować w niższych temperaturach. Te ryby pochodzą z naszego klimatu i bardziej są przystosowane do chłodów. Co do obcych, typu karp koi czy ozdobne karasie lepsze są wyższe temperatury do manipulacji i transportu? Z termometrem nad oczko nie chodzę, ale jak zapowiadają na dzisiejszą noc -7C to woda raczej będzie bardzo zimna albo skuta lodem.
Pozdrawiam ciepło.
 
 
judym 
Entuzjasta


Pomógł: 12 razy
Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 681
Skąd: Białe Błota
Wysłany: 2008-03-24, 00:08   

zaufajcie hodowcom wiedzą co robią to jest ich chleb ,gdyby było ryzyko stracili by klientów.
Rozwalają mnie takie teksty.Kolego kogo chcesz przekonac?To tak jak widzę bite auto,a handlowiec mówi mi że bezwypadkowy i jeżdził nim dziadek do kościoła :hehe:
 
 
 
AurorA 
Administrator
oczko wodne 5 m3



Pomógł: 270 razy
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 10659
Skąd: Brwinów k/Wa-wy
Wysłany: 2008-03-24, 00:26   

krzych0719 napisał/a:
Nie jestem znawcą ryb, ale wydaje mi się, że narybek naszych rodzimych gatunków ryb korzystniej jest transportować w niższych temperaturach. Te ryby pochodzą z naszego klimatu i bardziej są przystosowane do chłodów.


Weźmy prosty przykład- powiedzcie mi dlaczego nasz rodzimy gatunek różanka - po złapaniu w środowisku naturalnym zdrowej ryby - najdalej po paru godzinach jest cały w kulorzęsku.
_________________
pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIK PORTAL SKLEP
 
 
jackon 
Oczkomaniak


Dołączył: 14 Maj 2006
Posty: 1054
Skąd: Władysławowo
Wysłany: 2008-03-24, 05:27   

a czym sie rozni kupowanie ryb w sklepie w maju?
w oczku temperatura 12-14 stopni, w sklepie w zbiorniku 25-30
po prostu chodzi o to,ze karpie i karasie sa rybami bardzo wytrzymalymi
jezeli chodzi o inne gatunki, trzeba sie do nich dostosowac
na. z sieja wszystkie prace manipujacyjne mozna wykonywac,gdy temperatura wody spadnie ponizej 9 stopni, zawsze mialem problem z tymi rybami
_________________
pozdrawiam
Jacek
 
 
 
Ernest 
Przyjaciel forum



Pomógł: 19 razy
Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 2829
Skąd: Skawina
Wysłany: 2008-03-24, 07:32   

AurorA napisał/a:
Weźmy prosty przykład- powiedzcie mi dlaczego nasz rodzimy gatunek różanka - po złapaniu w środowisku naturalnym zdrowej ryby - najdalej po paru godzinach jest cały w kulorzęsku.


Prawdopodobnie w swoim naturalnym środowisku ma cały czas kulorzęska ,który jest uśpiony ;) ,przenosząc rybkę w inne środowisko zmieniają sie parametry wody ,ryba przechodzi stres i może te czynniki pobudzają kulorzęska
Jestem blisko :? :P
_________________
Pozdrawiam Sebastian
___________________

Aqvenus Aquaticus-> :good:

Wszyscy macie fajne oczka wodne :yess:
 
 
bogdan12121966 
Bywalec


Pomógł: 7 razy
Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 263
Skąd: DRAWNO
Wysłany: 2008-03-24, 12:33   

witam
dzisiaj 4 dzien po wpuszczeniu rano był lekki przymrozek ale strumien nie dopuscił do zamarznięcia całego oczka ryby stoją na dnie ,niewidac żeby jakos dziwnie sie zachowywały,wszystkie zdrowe.
mysle że wszystko będzie ok
nie rozumie tylko wypowiedzi typu zmiany nagle temperatury wody,przecierz ryby wziąłem ze zbiornika na zewnątrz ,temperatura wody jest przecież prawie taka sama jak w moim zbiorniku,transport 30min.
rozumiem ze sklepu ryby w tem 15 stopni i nagle o kilkanascie mniej wtedy to przerzyją szok,a tu prawie podobne warunki woda przepływowa,natleniona.
mówicie że kupic w maju lepiej-kupiłem w tamtym roku w maju w tesko 10 karasi,,były w małym oczku jak tylko temperatura w krótkim czasie o 10 stopni spadła padły wszystkie.
więc teoria kiedy kupywac nie sprawdziła się w maju, wszystko zależy czy ryby są zdrowe,kupując z hodowli ,raz zapłacisz mniej a podrugie ryby bierzesz z pierwszej reki a to znaczy że nie przechodzą przez kilku hurtowników zaczym trafią do kupującego ,a po kilku takich przesiadkach wiekszosc jest chora lub bardzo osłabiona.
wieksze ryzyko kupic w sklepie w kwietniu,czy maju niż z hodowli nawet w marcu.
 
 
krzych0719 
Bywalec


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 264
Skąd: PODLASIE B-STOK
Wysłany: 2008-03-24, 13:39   

Witam. W Polsce przy zakupie żywych ryb, są one wyjmowane z wody. Chodzi mi o sam proces pakowania ryb. Podbierakiem są zagarniane i wyjmowane-podnoszone ponad wodę. W Tm czasie SA one pozbawione kontaktu z wodą i przez chwilę przebywają w środowisku lądowym. Dla ryby jest to nagła zmiana ciśnienia. Gwałtowny spadek ciśnienia połączony ze stresem i cala ta manipulacja i pakowanie do foliowych woreczków wpływa niekorzystnie. Na giełdach w Europie karpie koi są sprzedawane bez wyjmowanie ich z wody. Pływają w specjalnych basenach. Po wyborze pracownik delikatnie odbierakiem wprowadza rybę do mniejszego plemnika. Ryba jest wyjmowana z basenu wraz z pojemnikiem do transportu. Ani na chwilę nie znajduje się poza wodą. Nie ma kontaktu z powietrzem czy rękoma obsługi. Dokładnie można obejrzeć rybę w przeźroczystym pojemniku.
Oczywiście taki handel rybami ma swoje uzasadnienie w przypadku cennych ryb.
_________________
Pozdrawiam Krzych z Podlasia
 
 
AurorA 
Administrator
oczko wodne 5 m3



Pomógł: 270 razy
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 10659
Skąd: Brwinów k/Wa-wy
Wysłany: 2008-03-24, 14:58   

Ernest napisał/a:
Prawdopodobnie w swoim naturalnym środowisku ma cały czas kulorzęska ,który jest uśpiony ;) ,przenosząc rybkę w inne środowisko zmieniają sie parametry wody ,ryba przechodzi stres i może te czynniki pobudzają kulorzęska


kulorzęsek ujawni nawet w tej samej wodzie bez zmiany parametrów, więc chodzi o stres który osłabia odporność na będące w wodzie patogeny, a najbardziej podane na choroby są właśnie ryby po zimie które jeszcze nie podjęły żerowania.

Oczywiście zgadzam się ze ryby zanim zostaną sprzedane w sklepie przechodzą pasmo męk i lepiej wykluczyć pośredników kupując bezpośrednio od hodowców - niestety nie każdy ma taka możliwość.
_________________
pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIK PORTAL SKLEP
 
 
monkeymonk 
Oczkomaniak



Pomógł: 7 razy
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 804
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2008-03-24, 15:13   

kupno z dobrego zrodla to podstawa. nikt nie zachwala kupna ryb w tesko.
poza roznicami temperatur dochodzi stresowanie ryb, w okresie, w ktorym potrzebuja najwiekszego spokoju. z tych samych powodow nie zaleca sie rabania przerebli toporkiem.
z ocenami poczekajmy zreszta do momentu az woda sie ociepli - jezeli ryby byly oslabione to w tym okresie moga pojawic sie problemy.
zreszta to Twoje oko i Twoje decyzje - pozdrawiam
_________________
pozdrawiam
Marcin

http://www.twojapogoda.pl...ozasezonowa.htm
 
 
phalina 
Entuzjasta


Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 13 Maj 2006
Posty: 568
Skąd: Suwałki
Wysłany: 2008-03-24, 19:24   

twoje rybki i pieniądze ;)
_________________
Pozdrawiam Halina

http://picasaweb.google.p...ey=AWzbEMkAb7Y#
 
 
 
Mietek2141 
Bywalec


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 16 Mar 2007
Posty: 236
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-03-25, 09:36   

bogdan12121966 napisał/a:
a ja wczoraj kupiłem koi z hodowli po 20zł za kilo ,za 50zł miałem 125szt kolorowych karpi koi o różnym ubarwieniu w GłUSKO[KOłO DOBIEGNIEWA]
Piękne i zdrowe


A czy w okolicach Warszawy (powiedzmy w promieniu 50km) można gdzieś kupić kolorowe ryby na wagę?
Po przeliczeniu cena za sztukę jest śmieszna w porównaniu z tym co serwują nam np. centra ogrodnicze :evil:
_________________
Pozdrowienia dla wszystkich oczkomaniaków
Marcin
 
 
wojtas 
Oczkomaniak


Pomógł: 21 razy
Dołączył: 11 Sie 2007
Posty: 1522
Skąd: Radom
Wysłany: 2008-03-25, 12:00   

ale żeby kupowac ryby na kilogramy, to trzeba mieć staw,a nie oczko wodne.nie wiem,czy w takim punkcie sprzedadzą kilka sztuk.
 
 
bogdan12121966 
Bywalec


Pomógł: 7 razy
Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 263
Skąd: DRAWNO
Wysłany: 2008-03-25, 12:38   

kupisz ile chcesz mi nie robili problemu,rok temu kolega brał 200szt takich po 3-4cm
karpia konsupcyjnego.
a co do wyszukania w swoim regionie to szukajcie w google pod gospodarstwa rybackie ,kolorowe ryby ,ja tak znalazłem w głusku koło dobiegniewa w lubuskie,na granicy zach-pom
 
 
jackon 
Oczkomaniak


Dołączył: 14 Maj 2006
Posty: 1054
Skąd: Władysławowo
Wysłany: 2008-03-26, 05:54   

warto sie pobawic w wyleg karpia koi
1000szt kosztuje okolo 8-10zl
ciekawa zabawa, do tego sami wyprowadzicie sobie narybek :)
_________________
pozdrawiam
Jacek
 
 
 
jakja 
Entuzjasta
Na razie bez oczka



Pomógł: 6 razy
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 772
Skąd: Poznań
Wysłany: 2008-03-26, 08:33   

Jacolu, ale na te 1000 szt to trzeba mieć basen nie oczko :lol:
_________________
Pozdrawiam - Jacek
 
 
 
Advertisement
..:: Sponsor ::..




Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA





Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

oczko wodne - poradnik praktyczny