Pomogła: 12 razy Dołączyła: 11 Sie 2006 Posty: 736 Skąd: śląskie
Wysłany: 2008-03-23, 01:10
A poza tym to przecież często rybki padają nie koniecznie z naszej winy i to pomimo,że zrobiliśmy wszystko aby im stworzyć dobre warunki do przeżycia. Vide - posty w temacie "zimowe straty" Jak czuliby się Ci wszyscy, którzy stracili w zimę z nie wyjaśnionych powodów cała obsadę oczka i musieliby kupić nowe po 50 zł/szt. Na ile ryb mogliby sobie pozwolić.?
Dołączył: 14 Maj 2006 Posty: 1054 Skąd: Władysławowo
Wysłany: 2008-03-23, 05:54
"Co to za tok rozumowania?Ryzyka nie ma bo to z hodowli."
kolego juz odpowiadam
otoz karpie i karasie sa rybami bezproblemowymi, znosza doskonale duza zmiennosc warunkow
jezeli kupujesz z hodowli, ryby wyciagane sa bezposrednio ze zbiornikow, nie sa przetrzymywane w akwariach
na stawach hodowlanych czesto zachodzi potrzeba pewnych manipulacji, zmiany zbiornikow itd
ryby sa przerzucane bez wiekszych strat
pewnie,ze lepiej ryby kupowac przy wyzszych temperaturach, ale nie ma zadnych przeszkod,zeby to zrobic teraz, pod warunkiem,ze beda kupowane bezposrednio z hodowli, wyciagane z zimnej wody
Pomógł: 69 razy Dołączył: 17 Sie 2006 Posty: 1931 Skąd: opolskie
Wysłany: 2008-03-23, 08:19
Jacku zgadzam się z Tobą odnośnie torfu,nawet skarpetek teściowej i jeszcze innych rzeczy ale szczerze odradzam kupowanie teraz ryb Jesteś facetem który ma spore doświadczenie jeśli chodzi o chodowlę ryb ,ale większość na forum posiada wiedzę podstawową , więc jeśli będziemy ich zachęcać do kupowania ryb w lutym czy marcu to w 95% skończy się na uśmierceniu nowo zakupionych ryb
_________________ pozdrawiam Darek
Ryzyko zwiększa przyjemność......żyje się tylko raz
Witam szanownych dyskutantów .
Problem leży w tym ,że ludzie nie szanują i nie cenią życia innych stworzeń.Chodzi nie tylko o ryby, koty psy ,konie ale o wszystkie.Można je dostać za dormo albo kupić za grosze .Człowiek ma taką wade -że jeżeli coś nic nie kosztuje to znaczy, że jest nic nie warte .Jak wyda kupe kasy na rasową rybke lub kotka to stanie na głowie ,bo przecież nie kupi za kilka dni nowego ----- szkoba mu wydać znowu tyle pieniedzy albo nie bedzie go już stać.Sama przygarnełam wyrzuconą kotkę -bo była kotna ,ze śmietnika na peronie w Gdańsku przyniesiono mi też kociaka,inni robili porzadek na balkonie wiec wywalili gniazdo z pisklakami (uratowałam i wychowałam jednego ) itd , jeszcze było kilka....
to są jedne z nich
Przy okazji tych Świat Wielkanocnych bądzmy lepsi nie tylko dla siebie ale i dla naszych zwierzątek.
Dołączył: 14 Maj 2006 Posty: 1054 Skąd: Władysławowo
Wysłany: 2008-03-23, 16:04
nie zachecam absolutnie do kupowania ryb o tej porze osobom, ktore nie maja doswiadczenia
chodzi mi po prostu o zupelnie inna sprawe
mowa byla o zakupie ryb bezposrednio z hodowli
dlatego polecam zakup takich ryb, niz tych sprzedawanych w sklepach. plywajacych w akwariach ( to te ryby sa oslabione o tej porze, kilkakrotnie w krotkim okresie czasu zmieniane sa im warunki srodowiskowe)
Olenko nie chodzi tutaj o znecanie sie nad zwierzetami, zaden hodowca nie moze sobie pozwolic na takie straty
wesołych swiąt
ryby które zakupiłem były kupione z hodowli .własciciel zapewniał że rybom nic nie grozi i oni jako sprzedawcy już sprzedają narybek i inne ryby duże .ryby są odławiane na zamuwienie dzien prędzej sortowane są ,pływają w takich zbiornikach filtrujących i napowietrzających.
ja kupiłem takie 10-15cm za 50 zł miałem 125 sztuk,wiozłem je 30km przeżyły wszystkie ,narazie rzadna nie padła a mam 40000tys lit i duży strumien woda jest napowietrzona i wciągłym ruchu.
co do zakupu to znajomy kupił 200szt w tamtym roku też w marcu a było zimniej i żyją do dzis
nic nie padło
zaufajcie hodowcom wiedzą co robią to jest ich chleb ,gdyby było ryzyko stracili by klientów.
widziałem narybek karpi kolorowych i konsupcyjnych ,szczupaka ,lina a przecierz to na zarybienie a nie do przetwórstwa,wszystko posortowane wylęgami ,ryby zadbane nie było zdechłych pływających razem.
pozdrawiam
Ryby nie muszą od razu zachorować, ale wszelkie zmiany parametrów i odłów stresują je (szczególnie przy niskich temperaturach) co może sie przyczynić do większej podatności na pasożyty i patogeny.
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
Pomógł: 7 razy Dołączył: 05 Mar 2007 Posty: 804 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2008-03-23, 22:07
ja dalej czegos nie rozumiem - jaka jest zaleta wczesniejszego kupna? chodzi o cene? jezeli tak to trzeba sobie postawic pytanie dlaczego jest taniej? to po pierwsze.
po drugie - mam duze oko - ponad 20000 litrow ale nie wyobrazam sobie wpuszczenia ponad 100 ryb (bez wzgledu na cene). w perspektywie paru lat bedzie z tym problem, zwlaszcza jezeli chodzi o karasie, ktore lubia sie rozmnozyc.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum