W moim oczku z dniem 130-170 cm bez problemu zimują. Już 8 rok więc jak najbardziej. Warunek jeden.
Trzeba napowietrzać oczko zimą czyli zapewnić im powietrze. Najlepiej tak aby kostka napowietrzająca nie była na dnie. Zapobiegnie to zbytniemu mieszaniu wody, a tym samym jej zbytnim wychładzaniem.
Czy jesiotr (sterlet) wymaga kaskady lub wody płynącej? Kupiłem sobie jesiotra i po kilku dniach zobaczyłem, że leży na dnie martwy, zrobił się cały biały, przedtem był czarny. Do tej pory miałem karpie koi, oraz karasie ozdobne i nie spotkałem się z takim przypadkiem.
Pomógł: 27 razy Dołączył: 13 Kwi 2009 Posty: 1164 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-08-23, 11:26
Nie nie wymaga wody płynącej. Za to musi mieć wodę dobrze natlenioną i o poprawnych parametrach. Zdechł pewnie z powodu stresu lub zbyt szybkiej zmiany. Małe jesiotry potrafią tez zaplątac się, np w skrzela wplątują mu się glony nitkowate. Wtedy wystarczy "klaps" po ogonie.
Witam, kupilem jesiotra ok 100cm, wpuscilem go jakis czas temu, z poczatku byl widziany a teraz go wogole nie widac, zreszta tych mniejszych tez. Co sie moglo z nim stac? Staw mam gliniany wiec mysle czy przy dnie nie chodzi caly czas, ale jak upuscilem troche wody to tez nie bardzo go bylo widac. CZy mozliwe jest zeby byl w mule zakopany i sie nie pokazywal? Tych malych tez nie widac a w wakacje plywaly... Rozumie te mniejsze mogly koty zalatwic ale tego duzego!?
Pomógł: 68 razy Dołączył: 14 Kwi 2009 Posty: 1871 Skąd: Kraków
Wysłany: 2016-09-12, 10:46
potentator napisał/a:
Witam, kupilem jesiotra ok 100cm
...
Staw mam gliniany
Może zdechł? Zawsze spotykałem się z informacją, że jesiotry wymagają czystego żwirowego podłoża.
Nie zdziwię się oczywiście, jeżeli pojawią się głosy o sukcesach w trzymaniu jesiotra w gliniance.
Ale nie wyplynal na powierzchnie, inne jak padaly te zlote karasie jak mialy ikre to odrazu byly na powierzchni...A prawie codziennie jestem nad stawem
Pomógł: 27 razy Dołączył: 13 Kwi 2009 Posty: 1164 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-09-12, 14:41
Jesiotr to ryba denna, jeżeli przeżyła to pływa gdzieś na spodzie. Jak masz zamuloną wodę to nic dziwnego, ze go nie widać. Wymagąją jednak one dość czystej i natlenionej wody. Są też bardzo wrażliwe na wzrost stężenia amoniaku w wodzie.
Advertisement ..:: Sponsor ::..
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum