Pomógł: 69 razy Dołączył: 17 Sie 2006 Posty: 1931 Skąd: opolskie
Wysłany: 2007-03-11, 09:52
Ernest napisał/a:
bartek9052 napisał/a:
mam dużo słonecznic podczas ich tempienia wyrzucałem na trawe. .
Następnym razem zastanów się czy Chcesz coś takiego napisać
bartek9052 jak widzę bądź czytam coś takiego to aż piany na pysku dostaję , najchętniej to bym takiego delikwenta za.......
jak byś się zastanowił to byś wiedział że takie działanie to jest zwykłe bandyctwo i w dupie to mam że to twoje oczko twoje ryby--więc wejście na to forum miałeś delikatnie mówiąc żałosne.
_________________ pozdrawiam Darek
Ryzyko zwiększa przyjemność......żyje się tylko raz
Mowa tam była o stawie a nie o oczku. I ja to też mam w dupie jak tego sie tysiące pleni i żadne okonie, szczupaki i inne takie nic nie dają bo jeśli nie wiesz jak te ryby mają karasi pod dostatkiem to nie ruszą słonecznic. Może cos mądrzejszego zaproponujecie bo mnie też to boli ale co ...
Pomógł: 69 razy Dołączył: 17 Sie 2006 Posty: 1931 Skąd: opolskie
Wysłany: 2007-03-11, 10:36
bartek9052 napisał/a:
Mowa tam była o stawie a nie o oczku. I ja to też mam w dupie jak tego sie tysiące pleni i żadne okonie, szczupaki i inne takie nic nie dają bo jeśli nie wiesz jak te ryby mają karasi pod dostatkiem to nie ruszą słonecznic. Może cos mądrzejszego zaproponujecie bo mnie też to boli ale co ...
Pozdro samuraj
chodzi mi o to w jaki sposób to robisz wybrałeś naj mniej humanitarny sposób
_________________ pozdrawiam Darek
Ryzyko zwiększa przyjemność......żyje się tylko raz
To zaproponuj mi coś bardziej humanitarnego, bo mi nie przychodzi nic na myśl a wierz mi że są miej humanitarne sposoby może nie będę pisał bo sie oburzysz za bardzo.
Pomógł: 69 razy Dołączył: 17 Sie 2006 Posty: 1931 Skąd: opolskie
Wysłany: 2007-03-11, 14:42
bartek9052 napisał/a:
To zaproponuj mi coś bardziej humanitarnego, bo mi nie przychodzi nic na myśl a wierz mi że są miej humanitarne sposoby może nie będę pisał bo sie oburzysz za bardzo.
Ernest podpowiedział ci najbardziej logiczne rozwiązanie
_________________ pozdrawiam Darek
Ryzyko zwiększa przyjemność......żyje się tylko raz
Pisałem o tym już że jak drapieżniki mają pod dostatkiem karasi to nie ruszą słonecznic. Spróbuj postawić żywca na jednej wędce z karasiem a na drugiej z słonecznicą i później porównaj sobie efekty.
Wymyśl coś innego "bardziej humanitarnego"
Pomógł: 21 razy Dołączył: 15 Maj 2006 Posty: 2634 Skąd: Podkarpackie
Wysłany: 2007-03-11, 17:43
1.spuść wodę ,wyłap ryby i przenieś do naturalnego środowiska wodnego.
2.zakop staw, posiej trawę, bedziesz miał przynajmniej zajęcie z koszeniem i czas do namysłu o czym piszesz.
3.na tym forum nikt nie niszczy przyrody tak jak ty, tylko stara się ją poznać i żyć w zgodzie znią
Ja nie niszczę przyrody tylko tempie tzw. chwast rybny. Nie rozumiem tego oburzenia. Nawet służby porzadkowe nic nie robią żeby zrobić coś dla tej przyrody. Osobiście widziałem mnóstwo kłusowników wokół których kręciło sie dużo straży miejskiej ale dali im spokój. Dlaczego? Bo sie ich porostu bali kłusownicy uzbrojeni po zęby czują sie bez karni. Spotkałem sie nawet z taka beszczelnąścią że na rzekach stawiano sieci, uniemożliwiając wędrówkę ryb na tarło. Według was jest lepsze niszczenie szkodników za pomocą prądu czy innych bomb acetylenowych ....
OK już mnie tu nie ma!!!
Starajcie sie to zmienić ale uprzedzam że nie bedzie to łatwe !!!
Tą stronkę redagował chwast ,napisał że słonecznica dorasta do 5 cm
U mnie w oczku pływają 2 sztuki po 9-10 cm które nie dały się okoniowi.Miałem ponad 300 słonecznic i wpuściłem 3 okonki po 10 cm został 1 okoń i 2 słonecznice
_________________ Pozdrawiam Sebastian
___________________
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum