samuraj napisał/a:
ten zielony dywan na wodzie to kotewka[/quote]
Byłem wczoraj na rybkach na starej Odrze w Dziergowicach i też widziłem dywany kotewki. Potwierdza to występowanie kotewki w opolskim. Występują tam takie rośliny jak: łączeń blaszkowy, strzałka, żabiściek, rogatek.moczarka,
rdestnica kędzierzwa,grążele i kosaćce. Takie duże oczko wodne. Nie miałem aparatu i brakuje zdjęć.
samuraj napisał/a:
ten zielony dywan na wodzie to kotewka
Niesamowite, super sprawa.
Aż się wierzyć nie chce, to niesamowite - chciałbym to zobaczyć na własne oczy.
Kotewka to ginący gatunek znajdujący sie w Polskiej Czerwonej Księdze Roślin. Praktycznie występuje tylko na Śląsku.
Cytat:
nie wiem co to są te choinki na 6 i 7 fotce
To skrzyp, najprawdopodobniej błotny.
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
Pomógł: 69 razy Dołączył: 17 Sie 2006 Posty: 1931 Skąd: opolskie
Wysłany: 2007-06-18, 07:09
AurorA napisał/a:
Aż się wierzyć nie chce, to niesamowite - chciałbym to zobaczyć na własne oczy.
nie ma problemu jak tylko będziesz na opolszczyźnie to możemy sobie zrobić wycieczkę rowerową , jak widziłeś na fotkach trasy rowerowe są świetnie oznaczone i prowadzą do wielu ciekawych miejsc w dolinie odry
_________________ pozdrawiam Darek
Ryzyko zwiększa przyjemność......żyje się tylko raz
Pomógł: 21 razy Dołączył: 15 Maj 2006 Posty: 2634 Skąd: Podkarpackie
Wysłany: 2007-06-18, 18:41
byłem dziś popływać na zbiorniku rybnym roślin ciekawych zero
na wejście zobaczyłem coś takiego
w jednym miejscu znalazłem strzałkę ale jedną
ale w końcu coś znalazłem do oka choć w części mam oczeret jeziorny ale zawsze nie za mało ,ten w części przycięty kosili brzegi ale wypuści na pewno
i też rdest znalazłem (ale nie wiem jaki to tak na szybko nie szukam )
a tu coś co pierwszy raz widzę na żywo Płoszczyca szara
a to oczywiście trafiło do oka
Pomógł: 1 raz Dołączył: 21 Mar 2007 Posty: 254 Skąd: Szczecin
Wysłany: 2007-06-24, 00:01
Hehehe
Ja to jak ostatnio byłem na jeziorkiem i dwa zaskrońce mi się otarły o nogi tooo....
Jakoś zachowałem rozsądek i ani drgnełem, ale jak już odeszły to wystrzeliłem jak z procy... Niby wiem że one nie są groźne...W sumie to są nawet ładne... ale
Miałem pojechać gdzie indziej ale zmieniłem plany w ostatniej chwili, zobaczyłem łany kwiatów grzybieńczyka na własne oczy,pięknie to wygląda,jak w bajce .Ptaków tez dużo
Na około 15 stawów(nie liczyłem) w jednym nie widziałem grzybieńczyka
_________________ Pozdrawiam Sebastian
___________________
Od tego miejsca mieszkam zaledwie kilka kilometrów i pomyśleć że nigdy tam nie byłem ,ba nawet nie wiedziałem o istnieniu tego miejsca.Jakiś staw tam jest ale na dnie jeszcze nie wiem jak tam się dostać
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum