Pomogła: 1 raz Dołączyła: 22 Maj 2006 Posty: 261 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2007-02-18, 20:24
elfikp napisał/a:
Witam!
Widzę, że u Ciebie rybki sa priorytetem.
U mnie płazy, zwłaszcza traszki. Przy oczku podobnie jak u Ciebie zjawili się ich naturalni wrogowie min. żółtobrzeżki , larwy ważek , kaczki , jeże.
Postanowiłem nic nie zmieniać i zostawić wszystko tak jak jest, będę teraz obserwował dalszy rozwój sytuacji.
Pozdrawiam - Paweł
Nie walczę ze wszystkimi wrogami ryb. Nad staw przychodzą też kaczki, czapla jest częstym gościem, ale jak taki tchórz zżarł moje karpie, wyrwane śmierci z supermarketu Auchan, to tego już było za dużo! Poza tym z każdym karpiem wiązały się życzenia, które miały do spełnienia, a teraz to czyja wina jak się nie spełnią???
Wysłany: 2007-02-18, 20:50 Popieram , czym mniej naszej interwencji tym lepiej lecz ob
Witam .
Oczywiście, że nie ma co poprawiac - natura sama dąży do równowagi biologicznej .
Ja u siebie w oczku, pomimo że nie jest najmnieisze na forum ( stawie ) nie wpuszczałem ryb bo poprostu nie wystepują ( byajmniej karasie, karpie)w tak małych akwenach.
Niejednokrotnie roczne wahania poziomu wody w naturalnych zbiornikach sa wieksze niz głębokść przydomowych oczek wodnych .
Pomógł: 69 razy Dołączył: 17 Sie 2006 Posty: 1931 Skąd: opolskie
Wysłany: 2007-05-26, 22:18
tym razem w moim oku pływa jakiś potwór wygląda jak larwa żółtobrzeżka ale ma z 5cm widziałem go dwa razy , pierwszy raz jakiś tydzień temu ale myślałem że coś mi tam mignęło i się przewidziało ale dzisiaj zobaczyłem go kolejny raz ciekawe co to za stwór
_________________ pozdrawiam Darek
Ryzyko zwiększa przyjemność......żyje się tylko raz
Pomógł: 69 razy Dołączył: 17 Sie 2006 Posty: 1931 Skąd: opolskie
Wysłany: 2007-05-26, 22:38
czy pływak olbrzym jest tak wredny jak żółtobrzerzek ten robal jest bardzo sprytny , jestem nad okiem co dziennie a on pokazał się ledwie dwa razy tym bardziej że jest wielgachny tak jak pisałem ok 5cm grubość tak na oko jak papieros
_________________ pozdrawiam Darek
Ryzyko zwiększa przyjemność......żyje się tylko raz
Wysłany: 2008-03-05, 16:18 Mam szkodnika, co to jest?
Mam od kilku lat mały staw wodny w moim ogrodzie, około 25m. Oczywiście mam też ryby,sory miałem. Były tam karpie, karasie, liny. Od roku mam chyba coś jeszcze. Ja tego nie widziałem ale moja żona mówiła że widziała w wodzie coś w stylu szczura. Bladego pojęcia nie mam co to jest, ale fakty są takie że po zimie mam kilka ryb, gdzie było kilkaset, oczywiście małych, no dookoła stawu pełno dziur. Załączam zdjęcia, jeżeli ktoś wie co to jest i jeszcze wie jak z tym walczyć byłbym bardzo wdzięczny.
_________________ Sławek
Ostatnio zmieniony przez JAREK G 2008-03-05, 22:03, w całości zmieniany 1 raz
Jednak coś mi nie pasuje z tą wydrą. Z tego co czytałem to one zostawiają ślady: resztki niezjedzonych ryb, odchody, a ja mam czysto poza kilkoma dziurami średnicy 5 cm i braku RYB. Co wy na to?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum