Złapał się wczoraj, do pułapki zastawionej na niego nad stawem. Przedwczoraj pisałam na forum, że stawiam łapkę, ale albo post został skasowany, albo ja coś nakręciłam
Post się znalazł (był w innym wątku) - trochę ten temat uporządkowałem. Gratuluje udanego polowania. Miło wygląda Twój złodziejaszek.
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 22 Maj 2006 Posty: 261 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2007-02-15, 18:38
Dzięki Arku za pomoc. Zwierzątko faktycznie było śliczne i zupełnie nie wyglądało na dzikie. Jak robiłam zdjęcia, to z ciekawością podchodziło do siatki. Nie miałam jednak odwagi wsadzić palca do klatki i sprawdzić czy jest oswojone.
Już pojechało do lasu. To była samiczka. Tak powiedział mój sąsiad, który ma fermę lisów i norek, a do tego jest myśliwym i to od niego ta klatko-pułapka. Pooglądałam zdjęcia tchórza w internecie i na jednym ze zdjęć są nory takie same jak naokoło mojego stawu. Pisałam też, że korytarze prowadzą do legowiska. Tak też jest napisane w necie.
Pomógł: 37 razy Dołączył: 27 Sty 2006 Posty: 1600 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-02-15, 18:59
lukaszz66 napisał/a:
ja bym tego biednego zwierzaka nie wypuszczał z domu bo zginie to wygląda na fretke a fretki nie zamieszkujom naszego klimatu jeżeli chcesz się jej pozbyć a jestes pewna że to fretka to zajżyj na tą stronę:
http://adopcje.fretki.org.pl/
Fretka to albinotyczna odmiana tchórza (Mustela putorius), zaś tchórzofretka to jak sama nazwa wskazuje krzyżówka fretki z tchórzem. Ala złapała tchórza. Tchórzofretka niekiedy jest bardzo podobna pod względem ubarwienia do dzikiego tchórza.
Gratulacje Ala, za bezkrwawe łowy fajne zwierzątko szkoda że nie mogło żyć w zgodzie z twoimi rybami Przy okazji AurorA, wyjaśnił co się stało z Twoim postem bo też go szukałem pamiętając że taki czytałem
_________________ Pozdrawiam Jarek
Moderator to też człowiek,więc nie utrudniaj mu życia OCZKO WODNE JARKA G OGRÓD JARKA
Napewno w okolicy jest więcej tchórzy i za jakiś czas pojawi sie następny .
Jeśli zalezy ci na rybkach, to powinnas oczka bardziej zabezpieczyć ( o ile da rade ).
Możesz również nie ingerować i obserwować jak sama sie tworzy równowaga - a ma w czym .
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 22 Maj 2006 Posty: 261 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2007-02-17, 17:26
O zabezpieczeniu stawu nie mam co myśleć, tchórz zawsze podkopie się jak będzie chciał. Póki nie będzie śladów konsumpcji moich ryb, nie będę nic robiła, jak znów zaczną się nory i łuski, to sąsiad jest uczynny i łapkę pożyczy po raz drugi.
Ładny był drań, nie ma co i na ubranko mógłby się ze mną zamienić...
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 13 Maj 2006 Posty: 568 Skąd: Suwałki
Wysłany: 2007-02-18, 14:19
JAREK G napisał/a:
Żeby się tylko zieloni nie dowiedzieli bo przyjdą Ci na działkę i powłażą na drzewa
wiesz czasami mają rację,ja ich popieram jezeli chodzi o autostrade przez Dolinę Rospudy.
Ale żeby coś mówić na ten temat ,to trzeba wybrać sie na wycieczkę i zwiedzic ten cudny zakątek swiata,Jarku czy widziałeś może tą dolinę o którą walczą zieloni?
Ala napisał/a:
pewnie przyjdzie jeszcze reszta jego rodzinki,
Czekaj cierpliwie,bedzie cudo futerko,albo przepaska na bioderka
Jarku czy widziałeś może tą dolinę o którą walczą zieloni?
Niestety nie widziałem, ale zdanie mam takie samo jak Ty phalina, dlatego ufam temu co jest najbardziej zainteresowany i zna sprawę se swojego podwórka czyli Romanowi a z jego relacji sprawa już nie jest tak oczywista , a niestety w prasie i w mediach karmią nas tylko " jedną i słuszną prawdą"
Ps. Pewnie czytałeś, ale jak by umknęło Twojej uwadze to polecam
_________________ Pozdrawiam Jarek
Moderator to też człowiek,więc nie utrudniaj mu życia OCZKO WODNE JARKA G OGRÓD JARKA
Widzę, że u Ciebie rybki sa priorytetem.
U mnie płazy, zwłaszcza traszki. Przy oczku podobnie jak u Ciebie zjawili się ich naturalni wrogowie min. żółtobrzeżki , larwy ważek , kaczki , jeże.
Postanowiłem nic nie zmieniać i zostawić wszystko tak jak jest, będę teraz obserwował dalszy rozwój sytuacji.
Pomógł: 2 razy Dołączył: 15 Mar 2006 Posty: 200 Skąd: Katowice
Wysłany: 2007-02-18, 18:33
elfikp napisał/a:
U mnie płazy, zwłaszcza traszki. Przy oczku podobnie jak u Ciebie zjawili się ich naturalni wrogowie min. żółtobrzeżki , larwy ważek , kaczki , jeże.
Postanowiłem nic nie zmieniać i zostawić wszystko tak jak jest, będę teraz obserwował dalszy rozwój sytuacji.
Popieram , czym mniej naszej interwencji tym lepiej lecz obserwować i w miarę potrzeby pomagać , nie wyręczając w całości przyrody.Dotyczy to szczególnie większych oczek i małych zbiorników wodnych z utrzymaną równowagą biologiczną.
Advertisement ..:: Sponsor ::..
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum