Mi też udało się ostatnio fotnąć sarnę na drodze niedaleko Parzniewa, jakis kilometr od chaty Aurory
A stycznośc z albinosem, macie takie doświadczenia?
Po Bolestraszyckich polach w dolinie Sanu chodziła biała sarna, niestety fotki nie mam.
W 2002 została odstrzelona, aby nie krzyżowała się z typowymi osobnikami.
Widziałem ją, piękna była.
To jakaś dziwna polityka Słyszałem że ścigają bodajże w Afryce albinosów (ludzi ) ale to ze względu na to, że wierzą ze ich części ciała przynoszą szczęście i moc czy coś w tym stylu, ale żeby u nas poddawać eksterminacji zwierzęta albinosy
_________________ Pozdrawiam Jarek
Moderator to też człowiek,więc nie utrudniaj mu życia OCZKO WODNE JARKA G OGRÓD JARKA
żeby u nas poddawać eksterminacji zwierzęta albinosy
Niestety, to nawet nie moje słowa a myśliwych, za którymi raczej nie przepadam(ocena subiektywna).
Ja ta sarenkę idąc w terenie widziałem później ubitą, nad nią grupa myśliwych.
Krótka odpowiedz ze z natury trzeba czyścić wszystko chore i co wygląda inaczej a dokarmiać zdrowe sztuki aby się rozmnażały i dawały zdrowe potomstwo.
Pomogła: 84 razy Dołączyła: 22 Mar 2009 Posty: 2513 Skąd: Słupsk
Wysłany: 2010-05-13, 11:28
A białe daniele to też jakaś chora mutacja ? czy taki gatunek?
Bo te to wiele razy widziałam jako oswojone atrakcje róznych mini zoo i innych agroturystyk.
_________________ Mój akwenik online: http://91.222.160.54:7777/
Użytkownicy I Explorera logują się w oknie po lewej, wszyscy inni po prawej.
Użytkownik: "oczko" , Bez hasła
Dzwoń do mnie jak zobaczysz szczura, kota, obcego lub brak wody
Jeśli nie masz mojego numeru wyślij priv.
Dzięki za czujność i pomoc !
Pomogła: 84 razy Dołączyła: 22 Mar 2009 Posty: 2513 Skąd: Słupsk
Wysłany: 2010-05-14, 10:01
Nie doczekawszy się wypowiedzi na temat białych danieli i biorąc sobie do serca uwagę Piotra Urbańskiego o tym, że mam mniej pytać a więcej czytać znalazłam sama wyjaśnienie moich watpliwości. I jesli kogoś z WAs też to interesuje to bardzo proszę
http://euroanimal.pl/inde...y&printable=yes
_________________ Mój akwenik online: http://91.222.160.54:7777/
Użytkownicy I Explorera logują się w oknie po lewej, wszyscy inni po prawej.
Użytkownik: "oczko" , Bez hasła
Dzwoń do mnie jak zobaczysz szczura, kota, obcego lub brak wody
Jeśli nie masz mojego numeru wyślij priv.
Dzięki za czujność i pomoc !
Pomogła: 84 razy Dołączyła: 22 Mar 2009 Posty: 2513 Skąd: Słupsk
Wysłany: 2010-07-23, 23:32
Po prostu wyszły sobie całą rodziną z lasu na dróżkę przy plaży w Rowach.
A turyści z naszych dużych aglomeracji ( nic nie mam do naszych kolegów z Dużych miast !) może widząc pierwszy raz na żywo , radośnie karmili z ręki chrupkami, trzymając małe dzieciaczki za rączkę. Szable tego największego to były nad główkami tych dzieci.
Miny mieli takie jakby karmili łabędzie. Myśleli chyba, że to taka nadmorska atrakcja-oswojone dziki !JA przezornie byłam dalej - zawsze to dziki zwierz i to z małymi !
_________________ Mój akwenik online: http://91.222.160.54:7777/
Użytkownicy I Explorera logują się w oknie po lewej, wszyscy inni po prawej.
Użytkownik: "oczko" , Bez hasła
Dzwoń do mnie jak zobaczysz szczura, kota, obcego lub brak wody
Jeśli nie masz mojego numeru wyślij priv.
Dzięki za czujność i pomoc !
koczisss [Usunięty]
Wysłany: 2010-07-24, 10:16
Mariusz Czernicki napisał/a:
JAREK G napisał/a:
żeby u nas poddawać eksterminacji zwierzęta albinosy
Niestety, to nawet nie moje słowa a myśliwych, za którymi raczej nie przepadam(ocena subiektywna).
Ja ta sarenkę idąc w terenie widziałem później ubitą, nad nią grupa myśliwych.
Krótka odpowiedz ze z natury trzeba czyścić wszystko chore i co wygląda inaczej a dokarmiać zdrowe sztuki aby się rozmnażały i dawały zdrowe potomstwo.
A mi się wydaje, ze to był tylko pretekst!
Zwyczajnie, jeden z myśliwych chciał mieć ładne niepowtarzalne trofeum. Zapewne stoi teraz u niego w domu wypchana biała sarna!
Jeśli osobnik nie jest zbyt odporny, słaby itd., to natura sama go wyeliminuje, czy to przez chorobę, albo już szybciej drapieżnika, bo taki albinos pozbawiony jest barw ochronnych!
Pomogła: 85 razy Dołączyła: 04 Lip 2009 Posty: 2044 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-07-25, 07:31
U mnie w lasach Bukowieckich, a inaczej na Buchniku tez takie stadka chodzą, jeden nawet zrobił mi w zeszłym roku porządek na ogrodzie - zanim oczko wykopałam. wszystkie różaneczniki miałam do góry korzeniami powywalane
Pomogła: 84 razy Dołączyła: 22 Mar 2009 Posty: 2513 Skąd: Słupsk
Wysłany: 2010-07-28, 01:46
TAcy goście odwiedzają mnie w Rowach:
mewa to nie calkiem u mnie tylko u sąsiadów ściągnęła ze stołu puszkę z pasztetem,
a kot-ryś nasz wychowanek - jak już z Rowów wyjadą ostatni turyści i zamkną wszystkie smażalnie to jest u nas codziennie na obiadku do zimy
_________________ Mój akwenik online: http://91.222.160.54:7777/
Użytkownicy I Explorera logują się w oknie po lewej, wszyscy inni po prawej.
Użytkownik: "oczko" , Bez hasła
Dzwoń do mnie jak zobaczysz szczura, kota, obcego lub brak wody
Jeśli nie masz mojego numeru wyślij priv.
Dzięki za czujność i pomoc !
Pomógł: 12 razy Dołączył: 16 Maj 2007 Posty: 401 Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: 2010-07-28, 12:28
Nie samowite atrakcje turyści mają. Oglądając pierwsze zdjęcie, to z dziewczyną, miałem wrażenie, że te dziki sztuczne są. Przeczytawszy późniejszy komentarz Ewy do tych zdjęć, oniemiałem z przerażenia. Wiem, jak potrafią zachować się dziki, zwłaszcza z młodymi, gdy wejdzie im się w drogę zbyt blisko. Sam to przeżyłem, gdy kiedyś "spieprzałem" przed nimi w lasach Międzyrzeckich. Nawiasem mówiąc, Ewka, fajne te zdjęcia i też chyba z za bliska zrobione. Czy to czasem nie Twoja, oswojona trzódka ??.
Pozdrawiam Antoni !!
_________________ ANTERMOSZOP
koczisss [Usunięty]
Wysłany: 2010-07-28, 12:37
Skoro jest temat dzików, to kiedyś jechałem rowerem z Gdańska do Gdyni i spotkałem kilka dzików, chyba był to już Sopot. Spacerowały sobie chodnikiem.
Zdjęcia archiwalne, mają kilka latek, robione nędznym starym aparatem.
Pomogła: 84 razy Dołączyła: 22 Mar 2009 Posty: 2513 Skąd: Słupsk
Wysłany: 2010-07-28, 12:51
Widać, casami dzika ciągnie do ludzi, albo z głodu albo z nudów..
Ale jednak "dzik jest dziki,dzik jest zły " - to zapamiętałam z dzieciństwa z Brzechwą, dlatego pierwsza moja reakcja na te dziki i ludzi tak blisko, była - "czy oni są nienormalni ci ludzie? przeciż one są z małymi ! "
A potem mądra kazałam stanąć synowi i siostrzeńcowi żeby im z dzikami zdjęcie zrobić.
Miny chłopców (a szczególnie mojego) pokazują dobitnie, że chłopcy niewyraźnie sie czuli po tej mojej uwadze żeby nie powiedzieć wściekli ze strachu
_________________ Mój akwenik online: http://91.222.160.54:7777/
Użytkownicy I Explorera logują się w oknie po lewej, wszyscy inni po prawej.
Użytkownik: "oczko" , Bez hasła
Dzwoń do mnie jak zobaczysz szczura, kota, obcego lub brak wody
Jeśli nie masz mojego numeru wyślij priv.
Dzięki za czujność i pomoc !
Advertisement ..:: Sponsor ::..
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum