wyposażenie do oczka wodnego rośliny wodne pokarmy dla ryb preparaty i lekarstwa i dla ryb lampy uv, filtry, pompy




Strona Główna Oczko wodne - forum
Forum miłośników oczek wodnych.

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Jakie są granice naszego kontaktu z rybami.
Autor Wiadomość
Pawel Woynowski 
Moderator



Pomógł: 48 razy
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 1436
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-01-19, 20:16   Jakie są granice naszego kontaktu z rybami.

Najpierw zerknijcie TUTAJ
Co o tym sądzicie, chodzi mi o tę fotkę dziecka w oczku z karpiem koi. Wiem że wielu z Was się obruszy, ale czy to nie jest aby przegięcie?
_________________
Pozdrawiam, Paweł Woynowski
 
 
Ernest 
Przyjaciel forum



Pomógł: 19 razy
Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 2829
Skąd: Skawina
Wysłany: 2007-01-19, 20:35   

Pawle źle zadałeś pytanie "Jakie są granice naszego kontaktu z rybami."bo ja mam bardzo bliski kontakt z moimi rybami :D
_________________
Pozdrawiam Sebastian
___________________

Aqvenus Aquaticus-> :good:

Wszyscy macie fajne oczka wodne :yess:
 
 
AurorA 
Administrator
oczko wodne 5 m3



Pomógł: 270 razy
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 10659
Skąd: Brwinów k/Wa-wy
Wysłany: 2007-01-19, 20:49   

Mi to się podoba. Jestem za. :peace:
_________________
pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIK PORTAL SKLEP
 
 
JAREK G 
Administrator
Oczko 10m3



Pomógł: 118 razy
Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 5184
Skąd: CZESTOCHOWA
Wysłany: 2007-01-19, 21:26   

Ja tu nie widzę nic dziwnego a nawet całkiem fajne :)
_________________
Pozdrawiam Jarek
Moderator to też człowiek,więc nie utrudniaj mu życia ;)
OCZKO WODNE JARKA G
OGRÓD JARKA
 
 
 
Pawel Woynowski 
Moderator



Pomógł: 48 razy
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 1436
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-01-19, 22:12   

A wydawało mi się że budujemy nasze oczka aby być bliżej natury i obserwować naturalne zachowania naszych pupilków. Jak chcę oglądać tresowane zwierzęta to idę do cyrku. Bo co jest naturalnego w takim zachowaniu się ryb, jakie widzę na tej fotce. Jaką ma się satysfakcję z obserwowania ryby która pobiera mi pokarm z ręki. To wyuczone przez właściciela zachowania, nie mające nic wspólnego z naturalnym pobieraniem pokarmu. Też mam bliski kontakt ze swoimi rybami, lecz jedynie wzrokowy, obserwuję je, nie przyzwyczajam ich do siebie i nie oczekuję że będą merdały płetwami na mój widok, bo wiem czym to się może dla nich skończyć, taki brak reakcji obronnej (ucieczki) w przypadku ruchu nad brzegiem oczka.
_________________
Pozdrawiam, Paweł Woynowski
 
 
JAREK G 
Administrator
Oczko 10m3



Pomógł: 118 razy
Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 5184
Skąd: CZESTOCHOWA
Wysłany: 2007-01-19, 22:46   

Paweł napisał/a:
A wydawało mi się że budujemy nasze oczka aby być bliżej natury i obserwować naturalne zachowania naszych pupilków

Wszystko się zgadza chcemy być bliżej natury tylko mamy oczka w większości "prawie" naturalne, bo nigdy nie powstało by oczko u mnie na działce jak bym go nie wybudował (w moim przypadku z foli ) :) ryb w swoich oczkach też mamy w większości ozdobne i obserwujemy ich naturalne zachowanie jak szybko się oswajają i przyzwyczajają się do człowieka i taka ich natura :) Robimy wszystko żeby wyglądało "prawie" naturalne montujemy pompy, filtry, fontanny, kaskady, napowietrzacze , sztuczne przeremble, grzałki,oświetlenie i wiele innych urządzeń tylko po to żeby wszystko wyglądało naturalnie :lol:
_________________
Pozdrawiam Jarek
Moderator to też człowiek,więc nie utrudniaj mu życia ;)
OCZKO WODNE JARKA G
OGRÓD JARKA
 
 
 
Pawel Woynowski 
Moderator



Pomógł: 48 razy
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 1436
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-01-20, 00:40   

JAREK G napisał/a:
ryb w swoich oczkach też mamy w większości ozdobne i obserwujemy ich naturalne zachowanie jak szybko się oswajają i przyzwyczajają się do człowieka i taka ich natura :)

Jaka natura, tresowanie nazywasz naturą. Przestań im dawać jedzenie w taki sposób że widzą ruch nad wodą, a zobaczymy czy po kilku miesiącach nie zmienią swojej "natury". One nie przyzwyczajają się do człowieka, one kojarzą jedynie ruch na brzegu z podawanym im jedzeniem, dlatego się nie boją, to taki rybi odruch Pawłowa.
_________________
Pozdrawiam, Paweł Woynowski
 
 
AurorA 
Administrator
oczko wodne 5 m3



Pomógł: 270 razy
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 10659
Skąd: Brwinów k/Wa-wy
Wysłany: 2007-01-20, 01:23   

Paweł napisał/a:
Jaka natura, tresowanie nazywasz naturą. Przestań im dawać jedzenie w taki sposób że widzą ruch nad wodą, a zobaczymy czy po kilku miesiącach nie zmienią swojej "natury". One nie przyzwyczajają się do człowieka, one kojarzą jedynie ruch na brzegu z podawanym im jedzeniem, dlatego się nie boją, to taki rybi odruch Pawłowa.


To właśnie dla mnie cała radocha z ryb w oczku i nie mówię, że to natura a to co mi sie podoba. Ogrodowe oczka są dużo ładniejsze od naturalnych. Świętokradztwem by było stwierdzenie że natura wiele by się mogła od nas nauczyć, ale faktem jest że takiego bogactwa gatunków i kształtów na niewielkiej powierzchni w naturze nie znajdziemy :(
_________________
pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIK PORTAL SKLEP
 
 
Pawel Woynowski 
Moderator



Pomógł: 48 razy
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 1436
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-01-20, 14:43   

AurorA napisał/a:
To właśnie dla mnie cała radocha z ryb w oczku i nie mówię, że to natura a to co mi sie podoba.

Arku, ja nie mówię, że mi się to nie podoba. Co nie znaczy, że dla własnego zadowolenia, będę ryby tresował.
Zadałem jedynie pytanie, jaka jest granica naszej ingerencji w naturę ryb. Czy nam wolno zmieniać ich naturalne zachowania. Bo nie wierzę, że takie dziecko czy nawet dorosły, skoro pozwala na to dziecku, kąpiąc się w oczku razem z oswojonym (czytaj wytresowanym) koi, nie brał go do rąk. Doskonale wiesz czym to się może skończyć dla ryby, tak jak zapewne wies, czym kończy się dla ryby uszkodzenie warstwy śluzu na jej skórze, w najlepszym przypadku infekcją skóry.

AurorA napisał/a:
Ogrodowe oczka są dużo ładniejsze od naturalnych. Świętokradztwem by było stwierdzenie że natura wiele by się mogła od nas nauczyć, ale faktem jest że takiego bogactwa gatunków i kształtów na niewielkiej powierzchni w naturze nie znajdziemy :(


Bo natura nie lubi przesady, rośliny rosną tam gdzie czują się najlepiej i same wybierają sobie miejsca na wegetację. Sam znasz na pewno takie miejsca, gdzie brak ingerencji człowieka, powodował że stają się one urokliwe i niepowtarzalne. Gdzie człowiek znajdując takie miejsca czuje się zauroczony i taki malutki, bo dopiero wtedy widzi ze żaden nawet najładniejszy ogród nie zastąpi natury. Sam znam takie miejsca i to nie daleko od Warszawy. Rozmawialiśmy już o starorzeczach Narwi między Serockiem a Pułtuskiem, jak tylko znajdę trochę czasu w maju to zapraszam na wyprawę w tamte rejony.
_________________
Pozdrawiam, Paweł Woynowski
 
 
AurorA 
Administrator
oczko wodne 5 m3



Pomógł: 270 razy
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 10659
Skąd: Brwinów k/Wa-wy
Wysłany: 2007-01-20, 15:23   

Paweł napisał/a:
Rozmawialiśmy już o starorzeczach Narwi między Serockiem a Pułtuskiem, jak tylko znajdę trochę czasu w maju to zapraszam na wyprawę w tamte rejony.


Też chętnie bym się tam wybrał, ale w maju to i u mnie z czasem może być krucho :(
_________________
pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIK PORTAL SKLEP
 
 
killer1558 
Przyjaciel forum


Pomógł: 21 razy
Dołączył: 15 Maj 2006
Posty: 2634
Skąd: Podkarpackie
Wysłany: 2007-01-20, 16:02   

Paweł napisał/a:
Zadałem jedynie pytanie, jaka jest granica naszej ingerencji w naturę ryb. Czy nam wolno zmieniać ich naturalne zachowania.

a kto jak nie człowiek zmieniał genetyke tych karpi skąd tyle odmian :?: jak miałem wcześniej dzikie karasie , karpia i liny to nawet po całym sezonie nie wypłyneły jak byłem przy oczku i karmiłem je ,większość z nas próbuje naśladować to co widzi w naturze w oczkach, ale i tak nie będzie to to, a że jednak większość trzyma karaski i karpiki :) ozdobne, to na pewno po to aby jadły z ręki :D
_________________
Pozdrawiam-Marek
Oczkomaniacy są bez serca :hehe:
Oczko wodne i otoczenie

Makrofotografia
 
 
 
JAREK G 
Administrator
Oczko 10m3



Pomógł: 118 razy
Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 5184
Skąd: CZESTOCHOWA
Wysłany: 2007-01-20, 16:46   

killer1558 napisał/a:
jak miałem wcześniej dzikie karasie , karpia i liny to nawet po całym sezonie nie wypłyneły jak byłem przy oczku i karmiłem je

O to właśnie mi chodziło że dzikie ryby ciężko jest oswoić, a te kolorowe to takie domowe i łatwo się przyzwyczajają do człowieka :) to tak jak pies albo kot , a nie jak wilk albo tygrys :roll:
_________________
Pozdrawiam Jarek
Moderator to też człowiek,więc nie utrudniaj mu życia ;)
OCZKO WODNE JARKA G
OGRÓD JARKA
 
 
 
Ernest 
Przyjaciel forum



Pomógł: 19 razy
Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 2829
Skąd: Skawina
Wysłany: 2007-01-20, 17:16   

JAREK G napisał/a:
killer1558 napisał/a:
jak miałem wcześniej dzikie karasie , karpia i liny to nawet po całym sezonie nie wypłyneły jak byłem przy oczku i karmiłem je


JAREK G napisał/a:
O to właśnie mi chodziło że dzikie ryby ciężko jest oswoić, a te kolorowe to takie domowe i łatwo się przyzwyczajają do człowieka to tak jak pies albo kot , a nie jak wilk albo tygrys

Wydaje mi się że hodując od małego linki,karasie,karpie,płocie czyli ryby spokojnego żeru jesteśmy w stanie nauczyć je tego samego co rybki ozdobne.Przykładem są moje linki :D
_________________
Pozdrawiam Sebastian
___________________

Aqvenus Aquaticus-> :good:

Wszyscy macie fajne oczka wodne :yess:
 
 
killer1558 
Przyjaciel forum


Pomógł: 21 razy
Dołączył: 15 Maj 2006
Posty: 2634
Skąd: Podkarpackie
Wysłany: 2007-01-20, 18:44   

Ernest napisał/a:
Wydaje mi się że hodując od małego linki,karasie,karpie,płocie czyli ryby spokojnego żeru jesteśmy w stanie nauczyć je tego samego co rybki ozdobne.Przykładem są moje linki

z tym sie zgodze , ale gdy zlapie sie duze, no moze nie az takie duze to jest cięzko by sie przyzwyczaily
_________________
Pozdrawiam-Marek
Oczkomaniacy są bez serca :hehe:
Oczko wodne i otoczenie

Makrofotografia
 
 
 
marian 
Oczkomaniak
Marian



Pomógł: 13 razy
Dołączył: 23 Wrz 2006
Posty: 878
Skąd: Bytom
Wysłany: 2007-01-20, 19:34   

Ja z kolei staram sie aby moje karachy zachowywaly sie jak dzikuny ,do obserwacji mam miejsce gdzie staram sie byc malo widoczny .To mnie pasjonuje gdy sie zbyt mocno porusze poprostu odplywaja ,nie jest to paniczna ucieczka ale wola sie kolo mnie nie krecic .Dzieki temu nie padaja ofiarami drapieżników .Biedactwa i tak maja przekichane zero intymnosci ciagle sie na nie gapia woda krysztal .nie chce aby ryby kojarzyły mnie z jedzeniem ;-)
 
 
Advertisement
..:: Sponsor ::..




Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA





Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

oczko wodne - poradnik praktyczny