Osobiscie połozył bym folie na folie mata a na mate znowu folia. Jak pies przebije pierwsza folie to mata powinna go powstrzymac przed przebiciem drugiej foli. Moze by pomogło.
Pomógł: 48 razy Dołączył: 28 Sty 2006 Posty: 1436 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-01-14, 20:55
A z jakiego materiału masz tę folię. Do oczek produkuje sie specjalną folię z PVC (PCW), o grubościach 0,6mm, 0,8mm, 1,00mm. W zależności od powierzchni uszczelnienia, dobiera się grubość. Można użyć jeszcze geomenbrany EPDM. Która jest chyba jednym z lepszych materiałów do izolacji oczek. Bardzo wytrzymała, odporna na uszkodzenia i elastyczna, tyle że cena trochę większa niż PVC. Moje oczko na foli PVC, pracuje bez większych problemów już 12 rok, mimo że oczko położone jest na jednym z większych osiedli mieszkaniowych w Warszawie. Psów tu co niemiara i wchodzą do oczka również, szczególnie w lato kiedy jest upalnie.
Formę możesz sobie odpuścić, jest bardzo trudno utrzymać w niej równowagę biologiczną, jeśli chce się hodować ryby.
Poza tym poczytaj trochę ten dział (Oczko wodne z folii), a zorientujesz się co Ci będzie potrzebne.
Wystarczy rutek46, jak raz napiszesz posta nie musisz go powtarzać w kilku tematach . Napisz lepiej coś więcej o oczku , jakie duże, głębokie jaką miałeś folię, czy masz jakieś ryby i rośliny Najlepiej wrzuć kilka fotek w galeri
_________________ Pozdrawiam Jarek
Moderator to też człowiek,więc nie utrudniaj mu życia OCZKO WODNE JARKA G OGRÓD JARKA
Pomógł: 48 razy Dołączył: 28 Sty 2006 Posty: 1436 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-01-14, 22:39
Miałem kika razy w oczku rotwailera sąsiada. Pies zaprzyjaźniony to myślał że mu wolno. I nic się nie stało. Cały dowcip polega na takim wypofilowaniu brzegów, aby pies mógł swobodnie wyjść z oczka, bez drapania foli pazurami jak nie może wyjść.
Inną metodą jest takie obsadzenie oczka roślinami, aby pies po wejściu wchodził i wychodził jedynie w jednym miejscu, które wzmacnia się np. gumowym "dywanikiem" przyklejonym do folii.
Formę możesz sobie odpuścić, jest bardzo trudno utrzymać w niej równowagę biologiczną, jeśli chce się hodować ryby
Równowaga nie zależy od materiału z jakich zbudowany jest zbiornik.
Forma nie do przebicia przez psa, ale za to liczne inne wady np. ograniczone kształty i cena. Wszystko zależy, jaki ma być efekt końcowy.
Pozdrawiam, Bajbas
PS. Mam to samo zdanie co Arek, ale ja jestem z klubu siatkobetonowego
To do jakiego klubu ja należę mając folie i siatkobeton
_________________ Pozdrawiam Sebastian
___________________
Aqvenus Aquaticus->
Wszyscy macie fajne oczka wodne
Bajbas [Usunięty]
Wysłany: 2007-01-15, 17:47
Ernest napisał/a:
mając folie i siatkobeton
Ty jesteś odmieniec, ja w sumie też bo mam i formę (małą) i siatkobeton
Ale serce mi podpowiada siatkobeton, Ty też wejrzyj wgłąb siebie i opowiedz się za ... siatkobetonem
Bajbas
Pomógł: 48 razy Dołączył: 28 Sty 2006 Posty: 1436 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-01-15, 21:56
Ernest napisał/a:
To do jakiego klubu ja należę mając folie i siatkobeton
O ile się nie mylę to z siatkobetonu masz jedynie kskadę, a oczko z folii i tak trzymaj. Ważne jest oczko tam żyją ryby i większość naszych ulubieńców roślin.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum