bardzo ladna ale jak dla mnie ma za malo miejsca w donicy odmiana to najprawdopodobniej datura powabna (D. suaveolens) albo mieszanka z datura zlota (D. aurea) wedlug mnie najladniejsza z datur o niepelnych kwiatach (no chyba ze krwista) ciekawe czy moja w tym roku zakwitnie
_________________ pozdrawiam Mateusz
Malum nullum est sine aliquo bono
Kaef oberwij te liscie,
bardzo ładna ta zlocista (chyba tak wyglada na fotce)
z kwitniecia moich w tym roku nici
ogolocenie w zeszlym roku i latajaca papa w tym dały sie we znaki
normalnie w przyszlym roku nawoz idzie od wiosny
_________________ pozdrawiam Mateusz
Malum nullum est sine aliquo bono
Tą złotą dostałem wczoraj w takim stanie Nie wiem co ją zjadło, już tego nie ma. W tym tygodniu mają być u mnie przymrozki, więc będą musiały wylądować w domu. Ciekawe jak je przez drzwi przeniosę
_________________ "Nie konwersuj z debilem, bo ściągnie Cię do swojego poziomu i pokona doświadczeniem"
Jako ze ja popełniłem ten bład w zeszlym roku co spowodowało ze w tym roku nie zobaczylem ani jednego kwiata no moze spotkanie z papa mialo na to jakis wplyw - trudno
ale przejdzmy do sedna sprawy:
chodzi mi o przycinanie na zime, o to wypowiedz z jednego forum ogrodniczego:
szpak napisał/a:
.Postaram się jak najprościej wyjaśnić tę sprawę.Jeżeli dokładnie się obejrzy liście na daturze można zauważyć,ze gdybyśmy złożyli liść na pół wzdłuż i obie połowy byłyby identyczne to jest liść symetryczny.Na niesymetrycznym będzie na dole przy ogonku różnica w rozrastaniu się blaszki liściowej. Czyli jedna połowa będzie wyżej od drugiej.I to jest liść powyżej którego pędy wypuszczają pąki kwiatowe.Jesienią zaznaczam sobie takie miejsca i przycinam zawsze powyżej, albo tnę jeszcze kiedy są liście późną jesienią.W tym roku lekko formowałem koronę a w pomieszczeniu jest dość ciepło pączki nadal zawiązują się ale ze względu na niedobór świtała opadają, myślę że jak tak będzie dalej ciepło moje roślinki na początku maja już zakwitną
Mysle ze komus to pomoze, sam tak bede cial w tym roku daturki i mam nadzieje ze ten sposob zda egzamin
_________________ pozdrawiam Mateusz
Malum nullum est sine aliquo bono
Moją też wczoraj mróz przypalił - straciła wszystkie liście i kwiaty. Na razie jeszcze stoi na zewnątrz bo donica ciężka i nie chce mi się przy takiej pogodzie z nią walczyć.
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
To ja mam Arek dokładnie jaku Ciebie no może ze dwa liście na krzyż się zostały
Czyli ja wygrałem przenoszac swoje datury do domu
Przezorny zawsze ubezpieczony
Za kilka dni obetne do zera i do piwnicy
A od przyszlego roku - nawozy,
W tym roku przekonałem sie, ze bez nich nie ma co liczyc na ładne kwiaty
_________________ pozdrawiam Mateusz
Malum nullum est sine aliquo bono
Advertisement ..:: Sponsor ::..
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum