U mnie tez glony się jej trzymają i rzęsa która trudno z niej wybrać.
ewa535 napisał/a:
Na logikę to wokół niej powinno być czysto tak ? bo ciagnie z wody tą żyzność.
Nie uważam przęstki za roślinę oczyszajacą, w sumie śmieciuch, ale piękny.
Ja z przęstkami mam jeszcze taki problem że zżerają mi ją jakieś larwy podobne do stonek.
Najgorzej jest właśnie o tej porze roku, a szkoda mi ślimaków i innych żyjątek aby praskać.
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
u mnie z koleii przestka mozna powiedzieć wcale nie chce iść w górę posadzona 1,5 miesiaca temu na głebokości ok15 cm ponizej lustra wody przyjęła sie oczywiście wypuściła nowe choineczki i tak stoją jak zaklęte nic nie idzie do przodu kicha jednym słowem nawet pokusiłem sie o to i dałem pół korka nawozu
Nie panikuj większość roślin potrzebuje czasu na zakorzenienie się czy też ustabilizowaniem w podłożu, by potem wystrzelić. Ja miałem to samo z prząstką, chyba przez dwa lata, a teraz rozłazi się wszędzie. Podobnie było z bobrkiem.
Pomogła: 83 razy Dołączyła: 18 Cze 2011 Posty: 2376 Skąd: woj. Lubelskie
Wysłany: 2012-07-02, 14:02
czorny27-, u mnie też kiepsko puszcza nowe wciąż pędy ale żadna rewelacja najpierw ją karpol podgryzał teraz wiatr wyłożył ale zakupiłam ją w tym roku na wiosnę więc powinna już trochę się ruszyć
Ja z przęstkami mam jeszcze taki problem że zżerają mi ją jakieś larwy podobne do stonek.
Najgorzej jest właśnie o tej porze roku, a szkoda mi ślimaków i innych żyjątek aby praskać.
No właśnie takie małe czarne gówienka pełno ich co niemiara...i wcinają przęstkę
Nie panikuj większość roślin potrzebuje czasu na zakorzenienie się czy też ustabilizowaniem w podłożu
nie noo do paniki to daleko ale idzie str asznie opornie wszystki rośliny ida jak na drożdżach a przestka stoi ukorzeniona jest super bo korzonki wyszły z doniczki dolem i bokami przez otwory w donicy a i tak
rewi napisał/a:
puszcza nowe wciąż pędy ale żadna rewelacja najpierw ją karpol podgryzał
ja na szczęście mam tak półki zrobione że karpiolki nie maja dostępu jedynie co to osoki delikatnie podgryzaja
mam nadzieje że zmieni się sytuacja jak nie to dokupię jeszcze kilka i będę testował może ta jest jakś słaba
rewi, Ja jak moja kupowałem 2 miesiące miała jakieś 10-12 cm wysokości było ok 10 choineczek wsadziłem w donice glina piasek 1:2 stare choiniki nic nie rosły, wypuściły natomiast z 10 kolejnych młodziutkich wysokości ok. 3cm i tak stoi juz długo nic nie rośnie zanurzenie może jest 10 cm poniżej lustra wody moze nie ma nawet tyle.Dałem nawet koreczek ale tez kicha boje sie ja wystawić całkowice nad powierzchnie wody żeby nie spaliło słońce choineczek jak są dotychczas zanurzone bo to bardzo prawdopodobne.
rewi, Ja jak moja kupowałem 2 miesiące miała jakieś 10-12 cm wysokości było ok 10 choineczek wsadziłem w donice glina piasek 1:2 stare choiniki nic nie rosły, wypuściły natomiast z 10 kolejnych młodziutkich wysokości ok. 3cm i tak stoi juz długo nic nie rośnie zanurzenie może jest 10 cm poniżej lustra wody moze nie ma nawet tyle.Dałem nawet koreczek ale tez kicha boje sie ja wystawić całkowice nad powierzchnie wody żeby nie spaliło słońce choineczek jak są dotychczas zanurzone bo to bardzo prawdopodobne.
Śmiało możesz doniczkę z przęstką wystawić ponad lustro wody a najlepiej postawić tak aby dno doniczki było zalane wodą , wtedy przęstka zacznie rosnąć jak na drożdżach , jeżeli nie chce rosnąć pod wodą to znaczy że wodę masz za twardą lub coś innego z wodą ,jeżeli przęstka ma rosnąć pod wodą i ją natleniać i ewentualnie oczyszczać to musi być bardzo miękka woda (deszczówka lub odstała ) w żadnym wypadku na dolewki woda z kranu , Jest to bardzo wrażliwa roślinka, U mnie najlepiej rośnie między kamieniami ,pzdr.
To znowu ja w temacie przesadzałem przęstkę rosła w pojemniku ale już miała za ciasno bo wychodzila dziurkami postanowiłem ja przesadzić.
Rozsadziłem na kilka mniejszych między kamienie i wszystko dosłownie kaputło.
Da sobie rade czy nadaje się....
Są dwie formy przęstki - tzw. podwodna i lądowa - w sprzedaży spotyka się tą drugą, ale w naturze występują obie choć niogdy nie spotkałem żadnej.
A ja nie spotkałem się z dwoma formami przęstki. Znam jedną Hippurus vulgaris, czyli przęstka pospolita. Posadzona głębiej będzie rośliną podwodną, natomiast płyciej nadwodną.
Podobna sytaacja jest z rdestem ziemnowodnym. Posadzony w wodzie jest rosliną z liśćmi pływającymi, a w momencie kiedy wyjdzie na brzeg staje się rośliną lądową.
Czy ktoś z Was ma posadzoną przęstkę pospolitą głęboko np. 1m i czy to ta sama przęstka która rośnie nad powierzchnią wody.
Pomógł: 14 razy Dołączył: 27 Maj 2012 Posty: 748 Skąd: Łódzkie
Wysłany: 2019-04-28, 18:42
Ja mam przęstkę i jak dla mnie to dość kapryśna roślina. Nie mam jej wprawdzie aż tak głęboko ale eksperymentuję z coraz głębszym miejscem. Tylko że ona jakoś nie lubi przesadzania i trzeba trochę zaczekać na efekt. Ostatnio wsadziłem ją na jakieś 40cm, zobaczę jak jej będzie szło.
Jednak nie bardzo ją widzę na 1m. Tym bardziej że w takiej i głębszej wodzie dużo lepiej sprawdza się wywłócznik, który jest naprawdę fajną roślinką a dość podobną.
Advertisement ..:: Sponsor ::..
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum