Pomógł: 48 razy Dołączył: 28 Sty 2006 Posty: 1436 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-02-23, 02:43
JAREK G napisał/a:
Do rozwiązania tylko ten przelew
Nikt się nie śmieje, bardzo dobry schemat.
A moze coś takiego. Zawór na dole zbiornika w czasie deszczu, rozumiem, że jest zamknięty.
Wlot rynny do zbiornika uszczelniony, choćby w ten sposób. I problem z przelewem przestał istnieć.
Chcąc otworzyć pokrywę luzujemy opaski, opuszczamy króciec łączący, ten żólty ze strzałką i odkręcamy pokrywę.
To rozwiązanie dla rynien metalowych (ocynk), dla rynien z tworzyw podobne rozwiązanie lecz zamiast lutowania wklejenie na odpowiedni klej w kołnierze np. na Poxipol lub dwu składnikowy Cyjanopan (taki w połączonych dwóch strzykawkach).
Trochę może to wygląda na skomplikowane, ale w gruncie rzeczy jest proste jak......
A nie prościej jako zawory wykorzystać zasadą spłuczki sedesowej, zaś do połączenia rur rynny można zastosować złączki hydrauliczne plastikowe, działające na zacisk, jak śrubunki... Popatrzcie w sklepach z instalacjami wodnymi: złączka z nakrętkami z dwóch stron zaciskającymi końcówki na rurze. Przy rurach z blachy ocynk można rurę pcv zainstalować wewnątrz tej metalowej stosując jakiekolwiek uszczelnienie. Nie mam programu do rysowania tytaj w pracy, więc zrobiłem schemat (?? ) tej złączki w Paincie, wybaczcie jakość...
Złączkę można sacisnąć jednym końcem na pokrywie mausera, mocując w wykonanym otworze, zaś do drudiego króćca dołączyć rurę/kolanko ect... Miło bedzie obserwować Wasze projekty...
Pomógł: 21 razy Dołączył: 15 Maj 2006 Posty: 2634 Skąd: Podkarpackie
Wysłany: 2007-02-23, 09:50
moim zdaniem można by było dodać jakieś sitko wyłapujące większe zanieczyszczenia z dachu (takie jak np liście) na tym żółtym króćcu łączącym ,
Myślę że ten trójnik będzie się sprawdzał dobrze i działał też jak odpowietrzenie zbiornika jak będzie to posklejane ,bo powietrze gdzieś musi ujść przy szczelnym zakręceniu pokrywy ,tak samo przy opróżnianiu jak nie będzie dojścia powietrza to zbiornik się zassie
Pomógł: 48 razy Dołączył: 28 Sty 2006 Posty: 1436 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-02-23, 12:14
killer1558 napisał/a:
moim zdaniem można by było dodać jakieś sitko wyłapujące większe zanieczyszczenia z dachu (takie jak np liście) na tym żółtym króćcu łączącym ,
Myślę że ten trójnik będzie się sprawdzał dobrze i działał też jak odpowietrzenie zbiornika jak będzie to posklejane ,bo powietrze gdzieś musi ujść przy szczelnym zakręceniu pokrywy ,tak samo przy opróżnianiu jak nie będzie dojścia powietrza to zbiornik się zassie
Na moim rysunki z filtrem jest w pierwszej "studzience" ruszt do wyłapywania większych "paprochów" spływających z dachu. Znajduje się tuż pod wylotem rynny.
Można też zrobić skrzynką rewizyjną z rusztem wyłapującym liście, coś takiego jest zastosowane w rynnach, mam taką skrzynkę w swoim budynku.
Tylko ta skrzynka powinna być zainstalowana nad trójnikiem
W tych rozwiązaniach nie ma problemu z odpowietrzaniem, po prostu dlatego że nie ma tu podciśnienia. Na rynnie nie ma żadnego zaworu, jet otwarta.
To jest chyba najlepsze i najprostsze rozwiązanie (niestety nie mogę dać Ci Paweł, pomógł ) i tak chyba zrobię wkleję w zakrętkę kawałek rynny zakończonej sitkiem i sprawa załatwiona moim zdaniem nie potrzeba nawet żadnych opasek ani ruchomych króćców , rynny mam plastikowe rury spustowe,trójniki, kolanka mają oryginalne mufy i są w miarę szczelne a zarazem mają tyle luzu że można je swobodnie składać i rozbierać
_________________ Pozdrawiam Jarek
Moderator to też człowiek,więc nie utrudniaj mu życia OCZKO WODNE JARKA G OGRÓD JARKA
Jest to rura grubościenna pcv o średnicy 160mm i wysokości 650mm.Dno przyklejone jest poxipolem i oblane dla szczelności butapremem.Na wejściu ma być wąż 1/2 lub 3/4 cala,a na wyjściu 1 cal.
Mile widziane jakieś uwagi
_________________ Pozdrawiam Sebastian
___________________
W zasadzie wszystko w porządku tylko trochę obawiam się o szczelność tego klejenia A nie prościej Ernest, było zrobić tak filtr z używanej małej beczki Koszt takiej beczki to 15 góra 20 zł na dole robisz wlot tak jak pisałeś u góry wylot (może być nawet w deklu) jak jest z uszczelką i można go szczelnie zakręcić to jaszcze przy okazji masz załatwioną sprawę przelewu w razie przytkania odpływu
_________________ Pozdrawiam Jarek
Moderator to też człowiek,więc nie utrudniaj mu życia OCZKO WODNE JARKA G OGRÓD JARKA
No to żebym był słowny o to efekty .Trzyma .Dodałem silikonu na zewnątrz z wodą w środku
A oto kolejny postęp w pracach
Na dolnym zdjęciu widać trójnik z przedłużeniem (będzie to odstojnik).Jak proponujecie zamontować zawór zasilający rurę .Czy lepiej dać zawór od spodu odstojnika z wpuszczonym wężykiem lub rurką do pewnego poziomu czy lepiej z boku odstojnika
_________________ Pozdrawiam Sebastian
___________________
Moim zdaniem daj Ernest, zawór z boku odstojnika nie będą przytykać Ci go zbierające się tam śmieci Czekam z niecierpliwością na dalszy postęp prac i dokumentację
_________________ Pozdrawiam Jarek
Moderator to też człowiek,więc nie utrudniaj mu życia OCZKO WODNE JARKA G OGRÓD JARKA
Pomógł: 20 razy Dołączył: 26 Kwi 2006 Posty: 1278 Skąd: z Mazur
Wysłany: 2007-02-28, 17:44
Dobra robota ja poszedłbym na łatwiznę i tą rurę dolną po prostu włożyłbym od góry do dna(mniej roboty z uszczelnianiem).
I jeszcze jedno pytanie, co będzie się działo z wodą szybciej napełniającą twój wynalazek (rura zaklejona od spodu) może warto dać szerszy odpływ.
Zaczynam łapać pomysł, można takie coś wykorzystać do oczyszczania wędlem jak i w tym umieścić w worku/rajstopach) torf, wystarczy zawór ograniczający szybkość przepływy wody i świetna oczyszczalnia a jak trzeba to zakwaszarka.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum