Mala aktualizacja. Z woda juz lepiej.
Przez torf jest herbaciana ale juz po malu widac dno,
Wiecej roslin, ale jeszcze musza urosnac. Czekam na rozrosniecie tego grazela oraz lilli, poki co piekny styropian
Czesto, co drugi dzien czyszcze filtr jak radzi aniacios, codziennie zbieram glony z lustra wody, jeden dzien słońca i pelno tego plywa o 16:00 godzinie,
Tataraki dalem tylko pomiedzy kamieniami ale muszą sie naprostowac jak sie ukorzenia, wiec narazie nie sa za rowne. Rosną bez ziemi jak radzi Elendil
od 2 tygodni mam wlozony kwasny torf do filtra, woda czystsza jak pisalem, czesciowo od lampy, czesciowo do czesto czyszcznego filtra oraz od wiekszej liczby roslin,
tylko ze teraz codziennie po calym dniu mam pelno plywajacych glonów na lustrze wody i co dziennie musze calosc czyscic.
Nie wiem czemu po jednym dniu jest ich az tyle?
Czy to jest efekt tego torfu i zakwaszenia wody?
Jak przez caly dzien bylem w domu to w ciagu dnai 3 razy wyciagalem te glony sitkiem.
Wg mnie jesli zostawie to na tydzien to nie wiem co bedzie sie dzialo w tym oczku.
To tak ma byc? Czy to teraz taki okres czy to proces zakwazenia a pozniej bedzie juz ok?
postanowilem zacienic oczko wodne, rosliny rosna dosc wolno wiec zanim zaslonia lustro wodny to minie cale lato. Nie chcialem caly czas na styropiany patrzec.
Tak, jak wczesniej wspomnialem mam problem z codziennym wybieraniem glonów z lustra wodny. Po jednym dniu, nie wazne czy slonce czy caly dzien pochmurny i deszczowy jak dzisiaj,
glony nadal sa widocznie kazdego dnia, ktore musze non stop wylawiac.
Na ponizszych zdjeciach jest tylko czesc glonów, 2 godz. wczesniej juz wylawialem.
Co to sa za glony i w czym jest problem?
Dodatkowo dzisiaj sitkiem wybralem czesc szlamu z dna, nie wiedzialem ze po 2 miesiacach od nalania nowej wody, moze az tyle sie uzbierac, pol wiadra. Moze te glony to wina tego szlamu na dnie?
Moze torf rozklada glony, sam juz nie wiem skad tyle tego plywa co kazdy dzien.
Wylawiam do zera i na drugi dzien znowu sa.
Pomógł: 68 razy Dołączył: 14 Kwi 2009 Posty: 1871 Skąd: Kraków
Wysłany: 2016-06-16, 08:16
Prawie wszystko co sypiesz rybom jako pokarm w efekcie karmi Twoje glony. Potrzebowałbyś 10x więcej roślin, niż widać na zdjęciach. Rozumiem, że lubisz geometryczny porządek, ale ja zastanowiłbym się nad wpasowaniem strumienia / filtra akwaponicznego - będącego przepływowym zbiornikiem na zanurzone z gołymi korzeniami rośliny takie jak przede wszystkim kosaciec, czy strzałki, babki, etc. Długość kilka/naście metrów, szerokość ok 1m, głębokość - ze 40cm - aby położyć na dno np. odwrócone ażurowe skrzynki i posadzić na nich rośliny. Wątpię jedna, czy taki projekt będzie w jakikolwiek sposób przystawał do sposobu, w jaki zaaranżowałeś ogród. Może strumyk nieco węższy, ale na całej długości podstawy skarpy??
p.s. na pewno dałoby się go wpasować między obecną linią brzegu a krawędzią skarpy na całej długości oczka. Zyskałbyś filtr o mocy nieporównywalnej z żadnym filtrem mechanicznym.
Na pewno fajny taki filtr, ale za duza robota jak na ten rok.
Oprocz oczka wokol domu mialem jeszcze duzo innej pracy, kostka, sciezki, podjazd itp.
Jakbym mial w inny sposob pomoc oczku to co jeszcze moge zrobic?
Na pewno redukcja pokarmu dla rybek. Dawalem 2 razy dziennie, narazie bede dawal raz dziennie. Moge dosadzic wiecej tataraku, jeszcze raz tyle.
Tak jak pisalem w doniczkach sa 4 grazele, 3 rdestnice, teraz z mulu wyszly 7-8 osok, juz plywaja po powierzchni zielone, widocznie na dnie gdzies sie trzymaly.
Babki wodne 8szt. jeszcze rosna, 2 lilie rosna ale dosc slabo, z tego miesiaca sa.
Wywlóczniki chyba 3-4 sztuki.
Kupilem 3 hiacynty wodne u tu moje pytanie. Hiacynty mialy korzenie takie wasy a teraz nie maja, czy koi jedza takie korzenie i hiacynty nie utrzymaja sie u mnie jesli sa koi?
Mialem tez rzese wodna i jeszcze jedna roslinke podobna do wywłocznika i oskubaly wszystko.
Filtr czyszcze dosc czesto, ma on jedynie biobale oraz te ekogabki w 3 komorach.
Dzisiaj torf zabralem z filtra i wrzucilem w najglebsze miejsce w oczku, tam gdzie byl mul i pewnie nadal jest cos jeszcze. Pompa niestety nie siega na sam koniec oczka, tak 100-150cm wczesniej jedynie. Prawie najglebsze miejsce.
Pomógł: 68 razy Dołączył: 14 Kwi 2009 Posty: 1871 Skąd: Kraków
Wysłany: 2016-06-16, 11:27
Wiem że z ilością ryb to niełatwa sprawa. Przy obecnym stanie zmusza Cię to do dużej pracy przy utrzymaniu czystości. Co do korzeni i koi - tak, one wytną wszystko, co wystaje, jest w miarę cienkie i nadaje się do spróbowania. Zwłaszcza, jak im zmniejszysz racje pokarmu.
A co do pracy przy oczku - ja owszem, lubię często coś tam ruszać, wyławiać siatką (nie mam skimmera...), ale byłbym zbyt leniwy na to, żeby ustawicznie walczyć z czymś takim jak muł na dnie czy kłęby glonów nitkowatych. Moje lenistwo zmusiło mnie do szukania rozwiązań technicznych - większe i sprawniejsze filtry, UV... bo z roślinami na razie nie mam jak powalczyć. Może za rok będzie filtr akwaponiczny.
W sumie nie myslalem o skimerze.
Czy taki skimmer:
Regulamin
zbierze z calego oczka glony plywajace?
On raczej unosi sie w miejscu czy plywa po calym oczku?
Skimmery wlacza sie na jakis czas czy maja pracowac 24h? 45W to wiecej niz moj filtr z lampa.
Same liscie to mnie nie interesuja, skoro nie zbierze glonów plywajacych po lustrze i tak bedzie trzeba uzywac sitka.
Dobrze ze nie kupilem ze sie wstrzymalem.
Zwykle jak wpadne na pomysl ze cos potrzebuje to od razu kupuje.
Moze lepiej jednak kase do odkurzacza dolozyc.
[ Dodano: 2016-06-17, 10:24 ]
Przemyslalem pomysl wolanina
i mysle o tym filtrze akwaponicznym.
Mysle ze moge wpasowac przy oczku taka rzeczke 500cm x 45cm i gleboka na 35cm.
Filt by zasysal wode w miejcu gdzie stoi, wode wprowadzilbym do rzeczki, spadek dzialki mam tak jak pokazane na zdjeciu wiec woda musi leciec w tamta strone i na koncu do oczka.
Na calej dlugosci rzeczki roslinki w kamykach i skrzynkach.
Dobrze to zrozumialem i taka rzeczka bedzie odpowiednia?
Na poczatku filtr mechaniczny z lampa a pozniej filtracja przez rosliny.
Kaskada w strone rzeczki i jakas mniejsza na wyjsciu do oczka.
No niestety znowu musze wymienic wode w oczku.
Po ostatnich deszczach, drugi raz woda splywajaca od sasiada czesciowo zalala razem z piaskiem moje oczko, tylko w duzo mniejszym stopniu niz ostatnio.
Teraz beda robic juz drenaz przy ogrodzeniu ktory jest znacznie wyzej niz moje oczko.
Korzystajac z okazji zalatam 2 dziurki, odkleila sie tez latka, choc za bardzo nie schodzila woda, widocznie cisnienie ja trzymalo.
Tym razem mam koi i nie chcialem wymianiac calej wody, takze kupilem basen 3000 litrów gdzie wpompowalem wode, przelozylem roslinki, rybki i podlaczylem filtr.
Reszte wody ok 2000 litrów stopniowo doleje kranówki np po 500 litów, chyba ze nie bawic sie w to i dolac calosc od razu?
Odczekam 1 dzien zeby dobrze przeschla latka, wczesniej lalem wode juz po godzinie, poniewaz klej wiazal juz po 5min wg producenta, ale tym razem poczekam, rybki nie sa w wiadrze wiec jest ok.
Dodatkowo doczytalem zasade dzialania filtra i bio kuli, oczko z tamtego roku sierpnia a dopiero teraz poznalem zasade dzialania i co to sa bakterie na biokulach oraz gabkach.
Po radach tutaj na forum zaczelem czyscic filtr co 2-3 dzien a to byl wlasnie blad, bakterie ktore niszcza wlasnie glony nie mogly sie nawet rozwinac w filtrze (2-6 tygodni sie rozwijaja), poniewaz za kazdym razem mylem te biokule oraz gabki.
Tym razem wiem juz wiecej i moze uda sie lepiej z ta woda i czystoscia.
Doloze jeszcze roslin.
Pomógł: 68 razy Dołączył: 14 Kwi 2009 Posty: 1871 Skąd: Kraków
Wysłany: 2016-06-20, 12:00
Jeszcze Ci się w tym basenie wytrą , poważnie, chyba że maluchy.
Próbuj, walcz, choć akurat okazja dobra do poważniejszej przeróbki (ja tam widzę miejsce na metrowej szerokości strumień) no ale do tego trzeba się nastawić, przygotować... Na pewno najważniejsze zmartwienie to problem z "prezentem" od sąsiada.
Ja z Twoimi koi szczerze: nie rokuję Ci spokoju z czystością wody.
Co do czyszczenia filtra: czyści się prefiltr (szczotki, etc.), część biologiczną się chroni. Co do bakterii: one owszem, przetwarzają np. wydalany w dużej ilości przez koi amoniak na azotyny i azotany, ale te ostatnie są świetną karmą dla glonów właśnie. Na azotany (taki skrót myślowy, NPK, etc.) potrzebujesz roślin. Zobacz "Moje oczko ukochane" Dlaryusa.
Strumien narazie odpuszczam, ale na pewno zrobie.
Nie moge calego czasu spedzac tylko przy oczku.
Juz rodzina mowi ze jak przychodza to widza mnie tylko przy oczku.
Oczko juz napelnione woda z basenu + 1000 litrów, musze dolac jeszcze z 1000l-1500l, rosliny teraz dokladniej moglem ulozyc, zwlaszcza tataraki w kamieniach bez doniczek. Zwiazalem je w słupki i docisnelem kamieniami, ale jeszcze musze ich dolozyc.
Basen juz umyty i napelniony do kapieli
Przy przeprowadzce jedna rybka musiala niestety odejsc (karas ozdobny, ok 22cm), widocznie przy lapaniu wyciagajac ja z oczka z kamykami, pokaleczyla sie kolo ogona wiec nie chcialem jej juz meczyc, wieksza rana, silna byla ale mysle ze by nie przetrwala i tak jakos doliczylem sie 19 rybek, wiec jest ich mniej, a to chyba na plus dla wody.
Wywalilem wszystkie kamyki z dna, glupi pomysl, ciezko pozniej czyscic oczko jesli sa kamyki, odkurzacz jesli kupie, lepiej posprzata dno bez tych kamyków.
Rosliny sa, tylko wolno rosna i sa pod woda, jak rusza grazele, lilie, to bedzie ich wiecej na tafli wody. Babki wodne tez juz rosna ponad wodą 7szt.
Filtr mam do 5000l, a wody mysle ze mam ponad 5000l, lampa UV 7W, mysle ze jest ok, ale taraz jak oczko jest wieksze o jakies 1500l, bo wczesniej mialem 3500l i filtr dawal rade, to moze ten filtr jest za slaby teraz?
Skoro pisza do 5000l, a to przy najlepszych warunkach takie osiagi, moze lepiej zmienic pompe i dac UV 11W? Dosc czesto w pompe wchodza glony w te sitko i wtedy wydajnosc spada i musze myc oslone pompy, takze duzo wolniej woda leci do filtra.
Pomógł: 68 razy Dołączył: 14 Kwi 2009 Posty: 1871 Skąd: Kraków
Wysłany: 2016-06-21, 13:52
Rozumiem Twoje decyzje, z rodziną zresztą żartów nie ma
UW - bardzo dobrze że jest, to istotny czynnik w walce z glonami powodującymi mętność wody. Daj największą jaką możesz, tu nie przesadzisz.
Co do wielkości filtra, ja mam zdanie, że należy podane parametry podzielić przez 10.
Zobacz, jakiej objętości filtry ludzie budują do swoich nie za wielkich przecież zbiorników.
Filtry z kilku beczek 200-litrowych, filtry z Mausera 1m3, filtry z kilku kubłów (200-250 litrów) na śmieci... Zaglądnij do swojego filtra i zobacz, ile tak naprawdę litrów ma złoże biologiczne (jest tam?...), jak wygląda filtracja mechaniczna...
Sensowny filtr do oczka to prefiltr mechaniczny - bęben obrotowy (RDF), sito łukowe, osadnik radialny, cyklon, szczotki, maty... (wymieniam coraz gorsze) i właściwy filtr biologiczny - im większy tym lepiej.
A wszystko to (poza może samym prefiltrem, który zawsze się przyda) na głowę bije porządnie zrobiony filtr roślinny.
Jak zatyka Ci się wlot pompy, to np. Vivit zrobił kosz ssawny radzący sobie z tym problemem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum