Mam takie same obawy co do niedoboru tlenu. Widziałem podobną sytuację na pewnej przepompowni, tylko, że tam ryby po zejściu lodu w jednym miejscu dosłownie wystawiały pyski nad wodę i łapały powietrze. Mnóstwo się jednak podusiło... Tyle, że tam było to spowodowane długą zimą i brakiem większych przerębli - ryby były zdrowe.
Wczoraj była akcja odśnieżania. Zaprosiłem kolegów i odśnieżyliśmy cały staw. Wyrąbałem dodatkowy przerębel i włączyłem zwykłą pompe do wody z zamontowanym 30cm wężem żeby robiła się fontanna i natleniała wodę. Dodatkowo znajomy mi podpowiedizał żeby kompresorkiem trochę powietrza nagonić pod lód tylko że nie mam pojęcia czy to wogóle coś da. W ubiegłą zimę nie było tak długo lodu i nie miałem żadnych strat a teraz poważni się obawiam o kondycję rybek
No i niestety mieliście rację. W moim stawie ARMAGEDON. Woda zrobiła się mentna i śmierdząca ryby zaczęły pływać bokiem. Wstawiłem dwie pompy żeby natlenić wodę i chyba zaczyna to trochę działać bo woda przestaje śmierdzieć, ale rośliny pokryte są specyficznym nalotem. Dzisiaj przepompowałem całą wodę ze studni do stawu jakieś trzy kręgi w studni ale nie mam pojęcia czy to coś zmieni. Mam nadzieję że pompy dadzą rade natlenić wodę bo na razie ryby są w kiepskim stanie. Na razie tylko kilka małych widziałem śniętych ale te mogły dostać się do pompy.
Pomógł: 7 razy Dołączył: 30 Mar 2009 Posty: 347 Skąd: Biała P./Olsztyn
Wysłany: 2010-01-16, 18:44
zabiszon napisał/a:
No i niestety mieliście rację. W moim stawie ARMAGEDON. Woda zrobiła się mentna i śmierdząca ryby zaczęły pływać bokiem. Wstawiłem dwie pompy żeby natlenić wodę i chyba zaczyna to trochę działać bo woda przestaje śmierdzieć, ale rośliny pokryte są specyficznym nalotem. Dzisiaj przepompowałem całą wodę ze studni do stawu jakieś trzy kręgi w studni ale nie mam pojęcia czy to coś zmieni. Mam nadzieję że pompy dadzą rade natlenić wodę bo na razie ryby są w kiepskim stanie. Na razie tylko kilka małych widziałem śniętych ale te mogły dostać się do pompy.
Zapewne to zatrucie amoniakiem dało taki efekt. Nie wiem czy nie jest za późno, ale staraj się nie wzruszać osadów. Tam masz najwięcej amoniaku. Jeżeli woda jest mętna to już to się stało. Rób narazie to co zostało napisane. Jak możesz to daj jakieś świeżutkie zdjęcie tych ryb.
Pozdrawiam
Salmo
PS. W tym roku polecam generalny "remont" Twojego stawu. Polepszy to napewno warunki panujące w stawie. Przez remont ma się rozumieć m.in. pogłębienie i inne prace techniczne, wraz z odkażaniem stawu.
Sytuacja opanowana, niestety nie obeszło się bez strat. Padł największy karp w stawie jakieś 4-5 kg, kilka pływało bokiem ale chyba ok (albo leżą sobie pod lodem). kilka dni za późno zalogowałem się na forum, ale i tak dzięki waszej sugesti że to z powodu brak tlenu ryby tak stoją przy przeręblu uratowałem staw. Od piątku pompy chodziły bez wyłączania i są efekty woda znowu zrobiła się czysta i nie ma smrodku. Tak profilaktycznie będę włączał pompy na 2-3 godziny dziennie żeby znowu nie było tego samego. Jeszcze raz wielkie dzięki za sugestie bo ja dopiero drugi rok mam staw i jestem zielony w tej dziedzinie. Zamieszczam foto moich użądzeń napowietrzających może kumuś się to przyda.
Na Twoim miejscu kupiłbym mocny napowietrzacz (koszt pracy znikomy) i podłączył do niego jeden kamień napowietrzający. Do końca zimy powinien chodzić, bez żadnych przerw.
oprócz napowietrzacza można zastosować dodatkowo styropianowe przeręble,trzcine,wypompować trochę wody ze stawu aby było trochę powietrza między lodem a wodą.zawsze to większe szanse na przeżycie ryb,zwłaszcza że idą większe mrozy.
Pomógł: 7 razy Dołączył: 30 Mar 2009 Posty: 347 Skąd: Biała P./Olsztyn
Wysłany: 2010-01-22, 17:00
Wolałem nie proponować wypompowywania części wody (co jest bardzo skuteczne przy małych oczkach) z kilku powodów:
1. Mała głębokość,
2. Duża powierzchnia
3. Brak jakiejkolwiek swobody pracy na lodzie - przy słabej strukturze lodu i dużych opadach cała "konstrukcja" może runąć do wody.
Niestety wszystkie moje wysiłki na niewiele się zdały. Straty dość dotkliwe:
4karpie
2 amury
1 sum
i trochę drobnicy
Pocieszam się tylko tym że gdybym nic nie robił to pewnie nie zostało by nic
Advertisement ..:: Sponsor ::..
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum