Wysłany: 2008-11-26, 19:59 zimowanie karpia koi z hodowli w polsce
witam
mam około 80 szt karpia koi w oczku około 40 tys litrów 1,20 głęboki
narybek z jesieni 2007 z hodowli polskiej.
wpuszczony do mojego oczka w marcu br,jest to pierwsze zimowanie ryb w moim oczku.
pytanie.
czy karpie koi z hodowli polskiej są już bardziej uodpornione na warunki zimowe niż ich imiennicy z japoni
obecnie ryby mają po 25-30cm i szkoda by było stracic tak piękne ryby przez niewiedze.
przez 8 miesięcy w roku chodzi filtr +długi strumien [filtr glebowo korzeniowy] kaskada natlenia wode.
woda kryształ nawet mało nitkowatych ,ale czy mi zime przetrwają bo z karpiami koi nie miałem do czynienia a czytając posty o tych ze wschodu to już sam niewiem.
podzielcie się swoimi doswiadczeniami z tymi rybami szczególnie tych z polski
Może ale po co? I na dodatek dodawać sobie jeszcze pracy, zwłaszcza ,że bogdan12121966, ma długi filtr - za dużo musiałby wydać pieniędzy na dodatkowe materiały na okrywanie filtra co i tak moim zdaniem przy większych mrozach nie zdało by egzaminu, woda po prostu by zamarzała. Naprawdę napowietrzacz da radę.
Pomogła: 12 razy Dołączyła: 11 Sie 2006 Posty: 736 Skąd: śląskie
Wysłany: 2008-11-26, 20:40
Ja mam oczko małe , niecałe 4 tys. litrów. Przez zeszłą zimę miałam 1 karpia koi, którego kupiłam za karasia i nie wiedziałam,aż do tego roku,że to karp. Bez problemu przetrwał zimę, ale napowietrzacz chodził na okrągło. Też uważam,że powinieneś zainstalować napowietrzacz, a może nawet dwa i tak taniej wyniesie niżby pracowała pompa. A poza tym tak jak pisze Melek, przy troszkę większym mrozie strumyk zamarznie i już problem ogromny.Napowietrzacz możesz zamontować na stałe. Ja tak mam w zakopanym w ziemię wężu, takim jak do wody umieściłam wężyk igielitowy, od strony wody zamknęłam wąż silikonem wg porad Pawła
http://www.mikrojezioro.met.pl/tech/przerebel.html
Drugi koniec węża wraz z pompką zaczyna się w altanie, a więc nawet nie muszę jakoś szczególnie zabezpieczać napowietrzacza.
Tak jak piszą poprzednicy dasz jeden mocniejszy napowietrzacz i dwa kamienie w różnych miejscach lub dwa mniejsze napowietrzacze i będzie karpie powinny przezimować bez problemu
_________________ Pozdrawiam Jarek
Moderator to też człowiek,więc nie utrudniaj mu życia OCZKO WODNE JARKA G OGRÓD JARKA
Dołączył: 14 Maj 2006 Posty: 1054 Skąd: Władysławowo
Wysłany: 2008-11-27, 04:59
przy napowietrzaniu nie ma zadnych problemow z zimowaniem
moje oczko jest tradycyjnie przerybione karpiem koi, przerosniete liliami wodnymi
zadnych klopotow z zimowaniem
stosuje napowietrzanie dwoma kostkami, w zupelnosci wystarcza
Pomógł: 21 razy Dołączył: 11 Sie 2007 Posty: 1522 Skąd: Radom
Wysłany: 2008-11-27, 11:35
poza tym koi,które już od kilku pokoleń żyją w naszym klimacie,zapewne się przystosowały.Inaczej może być z rybami importowanymi z Azji.A czy są takie importy,czy też większość karpi w handlu pochodzi z krajowych hodowli? Odnośnie kamienia,jak napowietrzacz pracuje non stop to raczej nie powinien się zapychać.Przyczyną mogą być przerwy w jego pracy,kiedy do kamienia wchodzi woda wraz z zanieczyszczeniami.
cos takiego starczy MODEL ACO 208
MOC 25 Watt
WYDAJNOŚĆ POMPY 35 l/min ( 2100 l/h )
CIŚNIENIE (duża moc sprężania) powyżej 0.015 MPa
NATĘŻENIE DŹWIĘKU poniżej 55 dB
WYMIARY 142×80×78mm
Dołączył: 14 Maj 2006 Posty: 1054 Skąd: Władysławowo
Wysłany: 2008-11-27, 20:06
elektrownie chcecie budowac przy oczku?
przeciez nie chodzi o napowietrzanie
ma byc tylko zapewnione ujscie dla siarkowodoru
wystarczy maly brzeczyk z dwoma wejsciami na kostki napowietrzajace
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum