Dołączył: 01 Lut 2006 Posty: 30 Skąd: Nakło nad Notecią
Wysłany: 2006-02-11, 11:54 Trigger 3 Biopreparat
Jestem ciekaw czy ktoś stosował Triggier -3- Biopreparat do oczek. Ja stosowałem w 2003 roku jesienią. Producęci zalecają stosować, co rok, nie skorzystałem. Wydawał się dość drogi, a efekt mało widoczny
Może ktoś ma inne zdanie.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez Elendil 2013-05-27, 11:31, w całości zmieniany 1 raz
Ja stosowałem ten preparat. Efekt w prawdzie nie nie jest widoczny od razu, ale po jakimś czasie w oczku stabilizuje się równowaga. Polecam zwłaszcza do stosowania w nowozakładanych oczkach, oraz po wymianie wody. Trigger 3 nie jest zwykłą chemią a biologicznym starterem pozwalającym szybciej uzyskać równowagę biologiczną.
Najlepiej stosować wczesną wiosną.
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
Nie ma takiego preparatu chyba co by po jednym dniu już usunął glony. Jest lampa UV ale to jest drogie i nieprzyjazne rybom i roślinom. Ja stosowałem 2 razy tetrapond bo w oczku było totalne bagno. Najgorsze jest to że u mnie nie było glonow po tygodniu a po 3 tygodniach były od nowa . Wszystko po preparacie tetrapond na glony nitkowate. W tym sezonie będzie torf, według mnie najlepsze i najbardziej przyjazne dla środowiska rozwiązanie na glony.
_________________ Jakie by było życie bez komputera??? AMD ASUS
Pomógł: 48 razy Dołączył: 28 Sty 2006 Posty: 1436 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-02-12, 00:13
JacekN8 napisał/a:
Nie ma takiego preparatu chyba co by po jednym dniu już usunął glony. Jest lampa UV ale to jest drogie i nieprzyjazne rybom i roślinom.
Jacku, lampa UV nie szkodzi ani rybom ani roślinom, chyba że pośrednio, bo niszczy nie tylko glony, a całą florę bakteryjną w oczku, pomocną przy utrzymaniu oczka w stanie równowagi biologicznej, taka lampa to sterylizator w oczku.
Pomógł: 48 razy Dołączył: 28 Sty 2006 Posty: 1436 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-02-13, 01:42
Jak by wyrzucała to jeszcze pół biedy, one (martwe glony i bakterie) zostają w oczku i stanowią pożywkę dla nowych pokoleń i tak w kółko.
Ale na poważnie mocne promieniowanie UV takie jakie jest w lampie sterylizuje oczko, ze wszystkiego co potrzebne, do cyklu azotowego.
Panowie
cała sztuka z lampą UV polega na odpowiednim doborze mocy do przepustowości oraz na stosowaniu filtra za lampą, który to pochłonie martwe mikroorganizmy. Na początku mojej przygody z oczkiem stosowałem lampę przez trzy lata, później zrezygnowałem, gdyż doszedłem do równowagi biologicznej ( strumyk dł.6 m oraz filtr zgrubny były wystarczające). Teraz po remoncie, a właściwie po gruntownej przebudowie mam zamiar przynajmiej na początku stosować lampę UV.
Pozdrawiam. andrzej
Teraz po remoncie, a właściwie po gruntownej przebudowie mam zamiar przynajmiej na początku stosować lampę UV.
Zrobiłbym dokładnie odwrotnie. Tzn. przez pierwsze dwa tygodnie po nalaniu świeżej wody używanie lampy jest nie wskazane, gdyż uniemożliwi ona zasiedlenie filtra przez bakterie nitryfikacyjne. Jak już się ustabilizuje cykl azotowy ( można to łatwo sprawdzić testami na NO2 NO3 i amoniak) to wtedy można włączyć.
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
Witajcie
Mówiąc na początku, dokładnie to miałem na myśli o czym mówicie, czyli planuję załączyc lampę po zasiedleniu przez bakterie filtra biologicznego.
Na pytanie Jacka odpowiadam- lampa moc 24 W, przepływ od 5-6 tyś. ltr/godz.
Pozdrawiam. andrzej
Pomógł: 48 razy Dołączył: 28 Sty 2006 Posty: 1436 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-02-15, 04:11
andrzej napisał/a:
Panowie
cała sztuka z lampą UV polega na odpowiednim doborze mocy do przepustowości oraz na stosowaniu filtra za lampą, który to pochłonie martwe mikroorganizmy.
Andrzej, a stosujesz szczepinkę bakteryjną w filtrze, bo jeśli nie to w jaki sposób maja one sie tam znaleść, jeżeli przed flitrem masz lampę UV. Bakterie te żyją w oczku i z tamtąd dostają sie do filtra gdzie mając idealne warunki do rozwoju (przepływająca woda dostarcza im pokarm i tlen) mnożą sie na potegę, tworząc złoże bakteryjne.
Andrzej, najpierw rośliny, potem rośliny, a dopiero potem ...rośliny. Odpuść sobie tę lampę, ja wiem że kosztowła cię trochę i żal nie wykorzystać.
Wczesną wiosną wrzucisz do oczka na 4 tygodnie, worek 60 litrowy kwaśnego torfu i po problemie z glonam. Stosuję to od ponad 8 lat i nie mam większych problemów z glonami planktonowymi (zakwity wody), jest mała ilość glonów nitkowych na foli leżącej na brzegach laecz z nim radzą sobie świetnie karasie, skubią je jek stadko krów na zboczach górskich, tak to przynajmniej wygląda. Ryb w zasadzie nie dokarmiam, jedynie żeby je zwabić przy liczeniu, czy sprawdzaniu kondycji itp.:D
Dołączył: 14 Maj 2006 Posty: 1054 Skąd: Władysławowo
Wysłany: 2006-05-14, 07:07
cześć
Paweł ma świętą rację, nie stosujcie lamp UV, żadnych środków chemicznych
należy dążyć wyłącznie do utrzymania odpowiedniej równowagi biologicznej w stawie
a to troche trwa i wymaga niestety zakupu sporo roślin, najlepiej z pewnego źródła (nie pędzonych w szklarniach)
można na początku wspomóc sie rodzimą florą, oczywiście unikając roślin prawnie chronionych, albo poprosić znajomych o nadwyżki roślin z ich basenów
pozdrawiam
Jacek
_________________ pozdrawiam
Jacek
Advertisement ..:: Sponsor ::..
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum