Na początek chcę wszystkich powitać bo jestem tutaj nowy .Tematem mojego postu jest 1 z moich karasi hodowlanych.Mam ich w oczku wodnym 3x4x2 i na 1m głęboki 10.Dzisiaj zauważyłem że jeden podpływa do brzegu.Po 1 mam pompę ogrodową i sztuczny strumyk idzie jakieś 3 godziny dziennie ale woda w stawie jest ciągle brązowa (mam tylko 3 roślinki trzcinę,tatarak i cos jeszcze ale nie wiem co to jest ).Złapałem owego karasia na podbierak, dokładnie go obejrzałem ale nie miał rzadnych śladów choroby.Kiedy go wypuściłem "opadł" na dno ale w pozycji jakby spływał (nie obracał się na bok) później go już nie widziałem bo jak już wcześniej wspominałem woda jest brązowego koloru.Rybki przez tydzień (od czasu kiedy je kupiłem) karmiłem parzoną pszenicą i dzisiaj dżdżownicami.Proszę o opinię czy to choroba a jeśli tak jaka i co mam zrobić?
Pozdrawiam
Pomógł: 22 razy Dołączył: 13 Mar 2006 Posty: 1002 Skąd: Zamość
Wysłany: 2007-09-08, 18:50
Witaj Slavland
Najlepiej złap tego karasia i umieść go np:w akwarium i zastosuj preparat FMC jest to uniwersalny odkażalnik chyba że karaś już padł a najprędzej tak się stało więc spróbuj przeszukać oczko
To może być objawa jakiejś choroby więc najlepiej rybę która dziwnie się zachowuje odizolować od reszty stada.
Slavland napisał/a:
mam tylko 3 roślinki trzcinę,tatarak i cos jeszcze ale nie wiem co to jest )
3 roślinki to strasznie mało dosadź roślin Powodem tego że woda w Twoim oczku jest brązowa może być właśnie brak roślin
Dużo roślin w stawie czy w oczku wpływa na jakość i klarowność wody rośliny czyszczą wodę
Powiem szczerze że nic dobrego to nie wróży Możesz profilaktycznie wlać FMC , ale z rybami jest zawsze największy problem zaraz po wpuszczeniu , a swoją drogą szkoda że nie porobiłeś fotek ryb i oczka a tych roślin to masz zdecydowanie za mało
_________________ Pozdrawiam Jarek
Moderator to też człowiek,więc nie utrudniaj mu życia OCZKO WODNE JARKA G OGRÓD JARKA
Pomógł: 22 razy Dołączył: 13 Mar 2006 Posty: 1002 Skąd: Zamość
Wysłany: 2007-09-08, 18:59
Slavland napisał/a:
najgorsze jest to że nie mam akwarium-czekam co sie stanie mam nadzieję że nie jest to choroba zaraźliwa
To nie musi być akwarium może być to jakiś większy pojemnik np: miska wanienka
Pamiętaj żeby rybie zapewnić dobre napowietrzanie wody w czasie kuracji
Przypatruj się reszcie ryb czy jakaś inna ze stada nie zachowuje się podobnie do tej wcześniejszej ryby
uno picolo problemo po obejrzeniu karasia wpuściłem do oczka i najwidoczniej opadł na dno a jest ono kamienicto-żwirowo-gliniane więć mogę tylko obserwować czy przeżyje
Pomógł: 22 razy Dołączył: 13 Mar 2006 Posty: 1002 Skąd: Zamość
Wysłany: 2007-09-08, 19:08
Slavland napisał/a:
o picolo problemo po obejrzeniu karasia wpuściłem do oczka i najwidoczniej opadł na dno a jest ono kamienicto-żwirowo-gliniane więć mogę tylko obserwować czy przeżyje
To lepiej sam podbierakiem wyłów rybę i skróć jej humanitarnie cierpienie
Jeśli ryba jest chora to trzeba ją odizolować od zdrowych bo mogą się zarazić i paść wszystkie. ryba może mieć po prostu uszkodzony pęcherz pławny, ale to za mało danych aby jednoznacznie zidentyfikować chorobę.
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
eh karaś padł niestety nie mam dostępu do aparatu więc nie zrobię fotki ale postaram się opisać jak się zachowywał i jakie ma teraz ciało powiedzcie tylko czym z dostępnych w domu rzeczy mogę jak teraz karmić karasie i karpie zanim dojdzie karma.
Ps u innych ryb nie widać żadnych śladów tej samej choroby tzn żadna nie podpływa pod powierzchnię i nie stoi w miejscu (wszystkie trzymają się dna)
Pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum