tutaj kilerowe mokradla tutaj samurajskie to i ja mam swoje
poszedlem dzisiaj na poszukiwanie kamieni a wrocilem z roslinami
znalazlem fajne bajorka super obrosniete roslinami:
pałką wodna, trzciną sitem baginnym, sitowiem leśnym krwawnicą, babką wodną rzęsą wodną i dwoch roslin nazw nie znam, ekhm roslin jest wiecej tylko niestety teraz jest duzy poziom wody i nie mam jak ich obejzec
a tak prezentuja sie moje mokradla,
_________________ pozdrawiam Mateusz
Malum nullum est sine aliquo bono
kawalek mam ale ..... to co widac na zdjeciu to mniej niz 1/4 calosci, wieksza czesc znajduje sie za tymi trzcinami tylko zwiedzanie tamtej czesci dopiero po jakies suszy
ogolnie bede musial troche poszperac po tych bagienkach za roslinami
_________________ pozdrawiam Mateusz
Malum nullum est sine aliquo bono
Pomógł: 21 razy Dołączył: 15 Maj 2006 Posty: 2634 Skąd: Podkarpackie
Wysłany: 2007-08-29, 19:25
w końcu spenetrowałem mój ulubiony zbiornik glinianki ,i powiem tylko tyle że życie tam tętni jak tylko może z fociłem ważki ,jaszczurek zwinek masa, no tysiące pod nogami starałem się wypatrzeć traszkę grzebieniastą ale niestety nici z tego jeden maluch mi zwiał w wodzie ale sam nie wiem czy to nie traszka zwyczajna ,reszta opowiesci winnych działach jak makro i itd.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 21 Mar 2007 Posty: 254 Skąd: Szczecin
Wysłany: 2007-08-29, 20:25
To z pewnością rdestnica pływająca Potamogeton natans
U tej rośliny wodnej występują dwa rodzaje liści; długoogonkowe, skórzaste, podłużne lub owalne, długości do 12cm liście pływające i wstęgowane. Liście tej rośliny tworzą dobre tarlistka dla różnych ryb. Zawierające skrobię kłoncze było niegdyś zbierane jesienią jako pasza dla świń.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 21 Mar 2007 Posty: 254 Skąd: Szczecin
Wysłany: 2007-08-29, 20:31
A tak wygląda moja okolica oczka...
Coś jakby leśna ścieżka...Wkopane w ziemię dębowe plastry tworzą chodnik do przeciwnego brzegu stawu... Wkoło wysypana jest kora sosnowa, posadzone wrzosy i iglaki (będzie ich dużo więcej)
Planuje wykonania z takich samych plastrów dębowych "parkiet" podobnie jak było kiedyś nieopodal małego oczka...
Planuje wykonania z takich samych plastrów dębowych "parkiet" podobnie jak było kiedyś nieopodal małego oczka..
te plastry powinno się dokładnie obrać z kory bo szybko zgniją. i potem pomalować zużytym olejem. ale trwałość i tak niewielka. kiedyś tak robiłem- po paru latach próchno.
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
Pomógł: 1 raz Dołączył: 21 Mar 2007 Posty: 254 Skąd: Szczecin
Wysłany: 2007-08-29, 23:13
Ja mam do tego łatwy dostęp... Mój dziadek ma sporą gospodarkę i ma sporo dzrzewa na podwórku. Mam do wyboru: dęby, brzozy, robinie akacjowe, buki, sosny...Podobno robinia jest też dość trwała ale dziadek miał malutkie "gałązki". Później ja składam zamówienie i dziadek tnie mi piłą plastry grubości ok. 20cm grubości.
Zmieniam to co 2 lata.
Nie maluje zużytym olejem tylko nakładam 3 warstwy impregnatu i dopiero daje olej . Całość schnie ok 2 dni (troszkę długo ale nic nie zaszkodzi) na słoneczku zakrywane przed deszczem.
Widoczne na zdjęciu plastry nie są wogule zabezpieczone (ipregnat itp.), a ponad to są położone na ziemi i tylko zakopane... Tak więc nie dziwcić się prosze że są takie krzywe... Tera poziomuje ziemię, wkładając kołki "oklejam je gliną" od dołu, tak żeby lepiej trzymały się ziemi (taki gliniany fundament). Jak już wszystko jest elegandzko wypoziomowane i trzyma się kupy to zasypuje całość piaskiem, lub piaskiem z domieszką ziemi i wmiatam w szparki pomiędzy plastrami tę mieszankę.
Obecie eksperymentuje z korą sosnową i muszę powiedzieć że efekt jest naprawdę ciekawy
Advertisement ..:: Sponsor ::..
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum