Na pewno kaczka. Oczko od tarasu mam w odległości ok. 10m. Była szra. To samica. A wieczorem z nieba zfrunął wielki kaczor, pięknie ubarwiony z ciemno zieloną szyją. Jak runoł do wody to aż się fale zrobiły.
_________________ piotrek
koczisss [Usunięty]
Wysłany: 2007-06-03, 23:07
piotrek napisał/a:
Na pewno kaczka. Oczko od tarasu mam w odległości ok. 10m. Była szra. To samica. A wieczorem z nieba zfrunął wielki kaczor, pięknie ubarwiony z ciemno zieloną szyją. Jak runoł do wody to aż się fale zrobiły.
To szukaj innych winowajców, bo na pewno one Ci ryb nie zjadły i nie strzelaj do nich!
tez kilka mi ostatnio znikneło, ale to sprawka kotów.
podniosłem troche brzeg (tzn kamienie zamiast lezec plasko, leza teraz pod kątem -> wcześniej leżały tak _ teraz mniej więcej tak / -nie az tak bardzo)
koty teraz maja dalej do lustra wody i predzej wpadną niż rybe dosięgną
Pomógł: 37 razy Dołączył: 27 Sty 2006 Posty: 1600 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-06-06, 16:04
piotrek napisał/a:
piję piwko a tu nagle z drzewa przyczajona dzika kaczka daje nura do mojego oczka.Teraz siedzę na tarasie ale z............wiatrówką 5mm
Może za dużo piwka wypiłeś , bo kaczki (krzyżówki, podgorzałki czy inne) nie nurkują z powietrza do wody, lecz lądują (czasami bardzo gwałtownie szorując po wodzie podczas wyhamowywania). Z polskiej awiofauny tak polują kormorany i zimorodki. Ponadto kaczka nie je ryb, lecz co najwyżej jakieś bezkręgowce wodne. Myślałem, że wiatrówkowy śrut ma 4,5 mm a nie 5.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum