Pomógł: 2 razy Dołączył: 28 Maj 2006 Posty: 201 Skąd: Kłodzko / Wrocław
Wysłany: 2007-07-04, 23:03
glediczja siana wiosną tego roku, mam gdzieś większą, ale musze ją przepikować. cyprysiki rosną niesamowicie wolno, lepiej ukorzeniać. teraz to już zaczynają wyglądać jakoś. zrobie zdjęcia tegorocznym siewkom, to zobaczysz dopiero to do niczego nie podobne a koreańczyk daje nieźle radę. ciekawe, czy go ślimaki zeżrą, czy nie przezimuje? jak obstawiacie
Pomógł: 2 razy Dołączył: 28 Maj 2006 Posty: 201 Skąd: Kłodzko / Wrocław
Wysłany: 2007-07-05, 04:25
części roślin za nic w świecie nie ukorzenisz. jeżeli jest to gatunek, wtenczas wysiewamy, jeżeli chcemy rozmnożyć odmianę nieukożenialnego gatunku, musimy zastosować szczepienie lub okulizację. jodła niestety nie ukorzenia się jako sadzonka więc pozostaje tylko siew
A pospolita jodła sie ukorzenia? Bo znajoma twierdzi że jej się udało. A co do koreanki to można siać z nasion zebranych w Polsce, czy trzeba sprowadzać? Jaki jest roczny przyrost tej jodełki?
jodła niestety nie ukorzenia się jako sadzonka więc pozostaje tylko siew
golden napisał/a:
A pospolita jodła sie ukorzenia?
Ukorzeniłem kiedyś jodłę balsamiczną, ale po dwu latach załatwiły ja przędziorki, generalnie jednakjodły się sieje, podobnie jak świerki (oprócz miniaturek) i odmian szczepionych.
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
to znaczy że np świerk conica można z gałęzi ukorzenić?
Tak się robi.
A co do siewek to wyławiałem z oczka setki szyszek, które spadały mi ze świerku srebrnego. Szyszki wysypałem na rabatce jako ściółkę - teraz patrzę a tam dziesiątki malutkich srebrnych świerczków. Co ciekawe ponad 70 % jest srebrne a w Polsce podobno tylko około 30% siewek można zakwalifikować jako odmiana glauca.
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
A jak można go ukorzenić ( chodzi mi o świerk conica ) czy jest szansa żeby w Polsce zawiązał nasiona? I jeszcze pytanie o koreankę, czy nasiona które zawiązuje w Polsce są dobre do wysiewu czy są ,, ślepe "?
Pomógł: 2 razy Dołączył: 28 Maj 2006 Posty: 201 Skąd: Kłodzko / Wrocław
Wysłany: 2007-07-05, 21:24
AurorA napisał/a:
Ukorzeniłem kiedyś jodłę balsamiczną, ale po dwu latach załatwiły ja przędziorki, generalnie jednakjodły się sieje, podobnie jak świerki (oprócz miniaturek) i odmian szczepionych.
no to moje uznanie ja się już w takie rzeczy nie bawię, szkoda mi miejsca w tunelu na eksperymenty.
Cytat:
I jeszcze pytanie o koreankę, czy nasiona które zawiązuje w Polsce są dobre do wysiewu czy są ,, ślepe "?
otóż ja wysiewam z mojego koreańczyka, a że mało mi wschodzi to dlatego, że źle je w zimie przetrzymałem i przeschły.
Cytat:
A jak można go ukorzenić ( chodzi mi o świerk conica ) czy jest szansa żeby w Polsce zawiązał nasiona?
Tak, jak napisał Arek, karłowe świerki można ukorzeniać. zarówno świerka białego, jak i naszego pospolitego (np. nidiformis). odrywasz tegoroczny przyrost, do ukorzeniacza i tyle. dolnych igieł się nie usuwa bo odłażą z pąkami. więcej Ci napiszę, jak się mi coś przyjmie, bo w tym roku bawie zię z świerkiem gniazdkowym pierwszy raz. a co do wiązania nasion nie jestem pewien, ale prawdopodobnie ta odmiana powstała z czarciej miotły, a czarcie miotły generalnie nie są zdolne do wiązania owoców (chociaż ostatnio słyszałem że jednak są). większość iglaków karłowych o dziwnych pokrojach to właśnie czarcie miotły
Dzięki za odpowiedź. A teraz pytanie z troche innej beczki. Słyszałem, że mieszanka wiśni z czereśnią dają niezłe owoce, ale jak możliwa jest taka mieszanka skoro można skrzyżowac te gatunki tylko przez zapylenie i wysiew, a przecież rośliny z nasion maja dzikią formę i małe, niesmaczne owoce które pojawiaja się dopiero po kilkunastu latach.
Pomógł: 2 razy Dołączył: 28 Maj 2006 Posty: 201 Skąd: Kłodzko / Wrocław
Wysłany: 2007-07-05, 22:56
nie zabardzo rozumiem co kryje się pod pojęciem mieszanka? masz na myśli podkładkę? może jak czas pozwoli to założę temat sadownictwo i tam porozmawiamy, bo to temat rzeka.
Dobra mniejsza z tym. Może ktoś wie jak rozmnożyć z nasion morwe, judaszowca wschodniego i eukaliptusa? Aha i przy okazji nasiona jabłek trzeba stratyfikowac?
Pomógł: 2 razy Dołączył: 28 Maj 2006 Posty: 201 Skąd: Kłodzko / Wrocław
Wysłany: 2007-07-09, 11:25
morwa: nasiona przechowujesz na sucho i wysiewasz końcem kwietnia do gruntu ( 0,4 g / na 1m rowka wysiewnego ).
judaszowca wysiewamy pod osłony na wiosnę
eukaliptusy w warunkach domowych możesz wysiewać 365/rok to jest chyba maluteńki eukaliptusik (nie wiem, bo mi napisy zmyło
100 dni stratyfikacja nasion jabłoni (3~5 stopni C)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum