Oczko wodne - forum

[konrad1983]

Witam
pojawił się problem. Jazie zachorowały, oczy im poprostu an wierzch wyszły!! Wirus bądź jakaś bakteria. Urzyłem FMC, do odkarzania wody, problem jednak tkwi w tym, że były 3 jazie, 2 chore wyłowiłem, ostatniego nie ma, albo opadł martwy na dno, albo chorego kot złapał. Nie moge wyjasnic sprawy, nie widac dna oczka, wiec i ryby na dnie też nie. CO ZROBIĆ W TAKIEJ SYTUACJI??? W oczku są jescze 4 karasie (narazie nie widze oznak choroby), 6 słonecznic( też chyba zdrowe) i jesiotr(najbardziej było by mi go szkoda). CZY INNE RYBY PRZETRWAJA?? i CO SIE STANIE GDYBY JEDNAK NA DNIE POZOSTAłA TA MARTWA RYBA???
najważniejsze 3 pytania, z góry dziekuje za pomoc
Pozdrawiam Konrad

[killer1558]

[koczisss]

[ZiK]

[Hubert]

To także wiosenna wiremia. Leczenia brak - tylko zapobieganie poprzez wysoka higienę środowiskową i eliminację chorych ryb.

[golden]

Powiedz czy te oczy były czarne czy normalne?
a jak wyglądały łuski tych ryb? czy były nastroszone?

[konrad1983]

WITAM
dzieki za odpowiedzi, wiele rzeczy mi się wyjaśniło. Błotniarek kilka mam. A chore ryby wyglądały jakby troche spuchły, oczy były normalne, tylko bardzo wielkie, luski w okolicy przednich płetw lekko nastroszone. odkaziłem zbiornik FMC, ciekawe co bedzie.
Pozdrawiam Konrad

[golden]

To nieuleczalne. Można jedynie zapobiegać chorobie jak rybka zachoruje lub osłabnie to raczej nie przeżyje.

[konrad1983]

Wiec co bedzie?? wszystkie padna?

[golden]

Musisz pilnować żeby miały zapewnione dobre warunki ( dobre natlenienie, lekko strawny pokarm itp ) przekarmienie może pogorszyć sprawe ( co nie znaczy że nie możesz karmić ) nie podawaj tylko ,,ciężkich dań" takich jak np. ochotki, rureczniki, dżdżownice itp. Ryby z widocznymi objawami choroby można odłowić do osobnego zbiornika i próbować leczyć ale raczej nic z tego ( chociaż mi raz się udało wyleczyć młodą rybkę ale to tylko ten jeden raz reszta zdechła ). Odpornym i silnym rybkom nic nie będzie ( ja też mam problem z tą chorobą ale atakuje tylko słabe osobniki )