Pomogła: 1 raz Dołączyła: 02 Maj 2006 Posty: 250 Skąd: Szczecin/
Wysłany: 2007-04-18, 21:39
marian napisał/a:
Łuki18 napisał/a:
Mam pytanie za sto punktów... Czy wogle jest sens w karmieniu ryb...?
Lepiej karmić czy lepiej nie karmić?????????????
Prawdopodobnie oczko nie jest w stanie wyżywić stadka ryb .Ilość larw i innych robaków jest ograniczona .A na samych glonach dlugo nie pociągną .Według mnie dokarmianie jest koniecznością
Moje rok pociągneły bez karmienia czasami zywy pokarm dostawały. Obecnie próbowałam podac suche, w ramach eksperymentu i ...nawet na niego nie spojrzały
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 02 Maj 2006 Posty: 250 Skąd: Szczecin/
Wysłany: 2007-04-18, 21:40
AurorA napisał/a:
Moje jeszcze nie szaleją za żarciem ale jedzą już dość chętnie, karmię teraz pokarmem Tetry do zastosowania w niskich temperaturach. Ryby są tłuściutkie (dziś odławiałem) wyglądają jędrnie i zdrowo, samice grube od ikry.
Pomógł: 2 razy Dołączył: 15 Mar 2006 Posty: 200 Skąd: Katowice
Wysłany: 2007-04-18, 22:08
Ryby przekarmione to gorzej jakby były głodne ,karmię rzadko i w małych ilościach a i tak rosną i są w dobrej kondycji, od 7 lat żadnej choroby (odstukać )a przez zimę młodzież
w oczku urosła od 2do 3 cm bez karmienia, orfy od ostatniego sezonu o jakieś 5 cm a dorosłe karasie również kilka cm. Oczko mam 13m3 o powierzchni 29,5m2.
Karma powinna zniknąć po kilku minutach i nigdy nie zostawać na tafli, z karmieniem to jak podlewaniem kwiatków w domu,
Pozdrawiam Grzegorz
Ja jak się zrobi się ciepło to karmię praktycznie codziennie a nieraz i częściej u mnie ryby przyzwyczaiły się do suchego pokarmu i to co im rzucę to zanim jeszcze dobrze spadnie to już jest zjedzone , zawsze trwa walka moich rybek o pokarm i nigdy nic nie zostaje . w tym roku jak się obrobię to założę hodowlę dżdżownic kalifornijskich to będą dostawać coś żywego
_________________ Pozdrawiam Jarek
Moderator to też człowiek,więc nie utrudniaj mu życia OCZKO WODNE JARKA G OGRÓD JARKA
Mam pytanie za sto punktów... Czy wogle jest sens w karmieniu ryb...?
Lepiej karmić czy lepiej nie karmić?????????????
Prawdopodobnie oczko nie jest w stanie wyżywić stadka ryb .Ilość larw i innych robaków jest ograniczona .A na samych glonach dlugo nie pociągną .Według mnie dokarmianie jest koniecznością
To moje jakieś wytrzymałe bo już 4 lata ciągną, jak nie więcej a karmie może 2 razy w mieś i to zależy od pory roku... czyli prawie wcale
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 02 Maj 2006 Posty: 250 Skąd: Szczecin/
Wysłany: 2007-04-24, 10:23
A ja tak z ciekawaosci zapytam, ma ktos u siebie ryby które nie tykaja suchego jedzenia?Ja chciałam swoje podkarmic po zimie, ale one maja w nosie suche jedzenie, robale zywe to i owszem, bardzo chetnie, a na suche sie wypinaja
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 02 Maj 2006 Posty: 250 Skąd: Szczecin/
Wysłany: 2007-04-24, 10:49
Hubert napisał/a:
Gosia@ napisał/a:
A ja tak z ciekawaosci zapytam, ma ktos u siebie ryby które nie tykaja suchego jedzenia?
Tak, moje też po zimie bardzo niechętnie jedzą granulat. Za to dżdżownice wciągały ze smakiem.
Moje jedzą dzdzownice, ochotkę i "czerwone wijące" za nie by dały sie pokroic. Zreszta, w oczu jest już dużo chyba larw komarów przyczajonych na kamieniach. Z głodu mam nadzieje, ze nie umrą
P.S Chyba odkryłam przyczynę smierci traszek. Podejrzewam, ze po prostu właziły do pompy i potem miały biedne, jazdę przez strumien. Niestety zakonczoną tragicznie. Biorąc pod uwagę naturalną ciekawosc męskiej cześci , to nic dziwnego ze samce najczesciej ginęły. Dzisiaj zabezpieczam pompe siatką.
A ja tak z ciekawaosci zapytam, ma ktos u siebie ryby które nie tykaja suchego jedzenia?Ja chciałam swoje podkarmic po zimie, ale one maja w nosie suche jedzenie, robale zywe to i owszem, bardzo chetnie, a na suche sie wypinaja
O tej porze ryby patrzą niechętnie na pokarmy firmowe. Dopiero jak temperatura wody wzrośnie ponad 15 stopni powinno sie zacząć karmić na dobre. Ja stosuje specjalny pokarm jesienno wiosenny (do 8 stopni) ale ryby nie wykazują zbytniego entuzjazmu.
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 02 Maj 2006 Posty: 250 Skąd: Szczecin/
Wysłany: 2007-04-24, 13:05
AurorA napisał/a:
Cytat:
A ja tak z ciekawaosci zapytam, ma ktos u siebie ryby które nie tykaja suchego jedzenia?Ja chciałam swoje podkarmic po zimie, ale one maja w nosie suche jedzenie, robale zywe to i owszem, bardzo chetnie, a na suche sie wypinaja
O tej porze ryby patrzą niechętnie na pokarmy firmowe. Dopiero jak temperatura wody wzrośnie ponad 15 stopni powinno sie zacząć karmić na dobre. Ja stosuje specjalny pokarm jesienno wiosenny (do 8 stopni) ale ryby nie wykazują zbytniego entuzjazmu.
Mam własnie taki pokarm i ani jesienia go nie jadły, ani teraz. Zastanawiam się, czy one po prostu nie wiedza do czego to służy Ostatnio w ogole mało jedza i siedza schowane między kamieniami. Prawdopodobnie, to sprawda silnych wiatrów
To chyba temperatura wody i nasłonecznienie. Jak słonko przygrzeje podpływają pod powierzchnię i jedzą dość intensywnie. Musiałem kupić mały i duży granulat. Mały dla roczniaków a duży dla starszych.Narybku mam ze 40-50 sztuk i to one się "gotują" pod powierzchnią. Zanim koi i linki podpłynęły nie było co jeść. A te większe maluchom nie mieszczą się do pyska.
Dzisiaj zauważyłem fajną rzecz jak zawiało do oczka naleciało pełno białych płatków z kwitnącej u sąsiada czereśni i nagle orfy w ciągu kilku minut wyjadły prawie wszystkie płatki na początku myślałem że je zaraz wyplują, ale nie one pływały (tylko orfy) i wyjadały wszystkie płatki
Jak ktoś ma orfy może je karmić tymi płatkami
_________________ Pozdrawiam Jarek
Moderator to też człowiek,więc nie utrudniaj mu życia OCZKO WODNE JARKA G OGRÓD JARKA
Ostatnio zmieniony przez JAREK G 2009-04-20, 00:09, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum