wyposażenie do oczka wodnego rośliny wodne pokarmy dla ryb preparaty i lekarstwa i dla ryb lampy uv, filtry, pompy




Strona Główna Oczko wodne - forum
Forum miłośników oczek wodnych.

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: AurorA
2007-04-17, 00:37
Humanitarne uśmiercanie ryb
Autor Wiadomość
Mazur 
Oczkomaniak


Pomógł: 20 razy
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1278
Skąd: z Mazur
Wysłany: 2007-04-16, 21:09   

Trudna sprawa moja metota to albo respirator albo ukrop z czajnika niech chociaż na koniec zazna cieła od człowieka.
 
 
seba 
Hobbysta



Dołączył: 19 Paź 2006
Posty: 361
Skąd: Mielec
Wysłany: 2007-04-16, 21:20   

Roman napisał/a:
ukrop z czajnika


Jak tak mozna ukropem :((
_________________
pozdrawiam seba
 
 
 
Gosia@ 
Bywalec



Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 02 Maj 2006
Posty: 250
Skąd: Szczecin/
Wysłany: 2007-04-16, 21:22   

Roman napisał/a:
Trudna sprawa moja metota to albo respirator albo ukrop z czajnika niech chociaż na koniec zazna cieła od człowieka.
Najpierw ja jednak przytulę, a co, ;)
 
 
Notils 
Bywalec


Dołączył: 04 Gru 2006
Posty: 129
Skąd: Warszawa
  Wysłany: 2007-04-16, 21:32   

Dziwne.. prześcigacie się w pomysłami jak zabić rybę. Przecież to okropne :evil:





PS.
Dziwne że jeszcze nie zdechła.. Wsadź ją do zimnej wody a potem do ciepłej i powinna paść-duża różnica temperatury..

A tak wogule to ja bym jej nie zabijał, jak umrze to trudno i już, a może przeżyje..

Powodzenia
 
 
 
Mazur 
Oczkomaniak


Pomógł: 20 razy
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1278
Skąd: z Mazur
Wysłany: 2007-04-16, 21:33   

Gosia@ napisał/a:
Roman napisał/a:
Trudna sprawa moja metota to albo respirator albo ukrop z czajnika niech chociaż na koniec zazna cieła od człowieka.
Najpierw ja jednak przytulę, a co, ;)


o to ładny gest :good:
 
 
Gosia@ 
Bywalec



Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 02 Maj 2006
Posty: 250
Skąd: Szczecin/
Wysłany: 2007-04-16, 21:40   

Notils napisał/a:
Dziwne.. prześcigacie się w pomysłami jak zabić rybę. Przecież to okropne :evil:
To sie nazywa czarny humor.....Ryba ma zaatakowane skrzela, zadnej poprawy. Czasami po prostu jest lepiej skrócic cierpienie
 
 
Notils 
Bywalec


Dołączył: 04 Gru 2006
Posty: 129
Skąd: Warszawa
  Wysłany: 2007-04-16, 21:42   

to ta ryba wreszcie jeszcze zyje czy nie? ZABIłAś ją czy nie?
 
 
 
ZiK 
Przyjaciel forum
Witam :)


Pomógł: 22 razy
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 1002
Skąd: Zamość
Wysłany: 2007-04-16, 21:43   

Ludzie skończcie tą dyskusję jak zabić rybę po co pisać i się przedrzeźniać i zbaczać z tematu i nabijać bezsensownie posty. :evil:
Gosia@, Sama wybierze co robić z rybą wskazówki już dostała :)
_________________
Pozdrawiam Tomek :piwko:
Moje Pierwsze Oczko Wodne

Mój Profil Nasza Klasa

Moje Drugie Oczko Wodne
 
 
 
AurorA 
Administrator
oczko wodne 5 m3



Pomógł: 270 razy
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 10659
Skąd: Brwinów k/Wa-wy
Wysłany: 2007-04-17, 00:37   

Za najbardziej humanitarną metodę uśmiercania chorej ryby uznana jest dekapitacja, czyli pozbawienie jej głowy. Zamrażarka jak stwierdzono w badaniach zadaje największy ból gdy kryształki lodu rozsadzają komórki. Jest to metoda absolutnie nie do przyjęcia.
Nie do przyjęcia jest tez często praktykowane przez akwarystów wrzucanie chorej ryby do miski ustępowej i spuszczenie wody.
A by rybę pozbawić głowy dobrze jest ją ogłuszyć. Najprościej wziąć ją do reklamówki i silnie uderzyć o kamień/ beton/chodnik. Zwykle taki zabieg szybko skraca cierpienie ryby.
_________________
pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIK PORTAL SKLEP
 
 
koczisss
[Usunięty]

Wysłany: 2007-04-17, 08:46   

Cóż za problem. Bierze się rybę, jak mała, to wystarczy mocno uderzyć rękojeścią noża, albo samym nożem w łeb i po sprawie, uderzać, aż ryba nie będzie się ruszała, a jak większa, to małym młotkiem. Później podciąć gardziel, aż do kręgosłupa i po zawodach, serducho może jeszcze chwilę chodzić, ale z upływu krwi zaraz przestanie.
Po co męczyć rybę poprzez zamrażanie, schładzanie i ogrzewanie, czy inne duszenie bez wody, prościej ogłuszyć i tyle.
 
 
Gosia@ 
Bywalec



Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 02 Maj 2006
Posty: 250
Skąd: Szczecin/
Wysłany: 2007-04-17, 09:05   

AurorA napisał/a:
Za najbardziej humanitarną metodę uśmiercania chorej ryby uznana jest dekapitacja, czyli pozbawienie jej głowy. Zamrażarka jak stwierdzono w badaniach zadaje największy ból gdy kryształki lodu rozsadzają komórki. Jest to metoda absolutnie nie do przyjęcia.
Nie do przyjęcia jest tez często praktykowane przez akwarystów wrzucanie chorej ryby do miski ustępowej i spuszczenie wody.
A by rybę pozbawić głowy dobrze jest ją ogłuszyć. Najprościej wziąć ją do reklamówki i silnie uderzyć o kamień/ beton/chodnik. Zwykle taki zabieg szybko skraca cierpienie ryby.
Hmm, jak widac malo przyjemny przykład z karpiem na Wigilię coś w sobie ma.
Dobrze, że to napisałeś, bo mysle ,że wbrew pozorom wiele osób miało taki dylemat chociaż raz . Ja stchórzyłam, ryba mnie sama wybawiła. Jednak w tej chwil, bogatsza o te doświadczenia uważam, że rybie cierpienie trzeba skrocic po prostu wcześniej. Swoją drogą jestem ciekawa, wyleczył ktoś rybę z pleśniawki?
 
 
Advertisement
..:: Sponsor ::..




Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA





Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

oczko wodne - poradnik praktyczny