Dziś przeniosłem młode do oczka. Jeden największy pływa z dwoma dorosłymi, a reszta gdzieś się schowała między doniczkami i sporadycznie wyłazi.
Mam nadzieję, że pływak żółtobrzeżek nie pokaleczy ich, jednego dziś wyłowiłem, a pewnie jest ich więcej i topię w słoiku, będzie ładny okaz po zasuszeniu
Advertisement ..:: Sponsor ::..
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum