Wysłany: 2007-03-09, 15:17 Kiedy wprowadzić wodę w ruch ?
Wiosna już nie kroczkami, a wielkimi skokami naciera.....nadchodzi czas uruchomienia filtrów.
Obowiązkowe pytanie =KIEDY= go uruchomić. ?
Za wcześnie nie dobrze, za późno tez nie.
Patrząc z punku rozwoju mikroorganizmów przy jakiej temperaturze będą już pracowały?
Ja też jutro chciałbym odpalić filtr,ale pierwsze dwie godzinki puszczę wodę na stary filtr z beczki,tylko same gąbki żeby wyłapać jak najwięcej poderwanych glonów i innych pozostałości z tamtego sezonu
_________________ Pozdrawiam Sebastian
___________________
Pomógł: 1 raz Dołączył: 07 Sie 2006 Posty: 94 Skąd: Podkarpacie
Wysłany: 2007-03-09, 19:16
Ja wczoraj już zatopiłem 60ł torfu i odpaliłem filtr beczkowy - napowietrzacz zostawiłem (a niech sobie popracuje jeszcze troszkę ) Myślę że nie ma na co czekać.
Witam. Mój filtr w formie rzeczki (filtr glebowo-korzeniowy) pracuje cały czas. Jeszcze teraz przy zamarzniętym oczku(lód 10cm.) filtracja odbywa się w sposób zadawalający. Rzeczka jest wolna od lodu i cala w zielonych roślinach. Nie wiem czy w ogóle trzeba na zimę wyłączać obieg i wysuszyć cały układ. Myślę, że filtracja powinna odbywać się w trybie ciągłym, bez żadnych przerw.
Pomógł: 4 razy Dołączył: 24 Wrz 2006 Posty: 303 Skąd: nie wiadomo
Wysłany: 2007-03-09, 22:29
Cytat:
Nie wiem czy w ogóle trzeba na zimę wyłączać obieg i wysuszyć cały układ. Myślę, że filtracja powinna odbywać się w trybie ciągłym, bez żadnych przerw.
Jakby był to potok rwący to tak ale w beczkach jest przepływ laminarny i tu woda może przymarzać. no i jak pompa przymarznie to nici z pracy i znowu wydatki..:)
ja w tym roku nie wyłaczyłem filtrów na zime i jestem mile zaskoczony woda jest poprostu extra zero problemu z glonem pompa tez pracuje dobrze i nie wiem czy nie bede robił tak co roku.
Tylko ciekawe jak to bedzie przy ostrej zimi bo ta byla wyjatkowo łagodna
Pomógł: 4 razy Dołączył: 24 Wrz 2006 Posty: 303 Skąd: nie wiadomo
Wysłany: 2007-03-10, 19:24
To sobie ruszyłem z filtracją. Filtr jest wkopany w ziemię w lutym było trochę mrozu i odkształciło go. Mocowałem się z pkkrywą i ją połamałem . Włoska tandeta. W poniedziałek dzwonię do firmy ogrodniczej, najchętniej wymieniłbym go na Tetrę (m.in. ze względu na mozliwość przełączania strumienia wody oraz jakość wykonania). Ale domyślam się, że będzie na mnie, że złamałem a w końcu to nie ja ja wybrałem ten filtr i nie ja go montowałem. Kurde, ale jestem wkurzony.
Advertisement ..:: Sponsor ::..
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum