Wysłany: 2020-04-28, 19:51 Rewitalizacja nieczynnego oczka w ogrodzie
Witam Was wszystkich bardzo serdecznie. Jestem Krzysiek, pochodzę z Gdyni.
Otóż, mieszkam w posesji, na terenie której znajduje się nieczynne oczko wodne. Nie wiem kiedy było ono pierwotnie zakładane, z całą pewnością już dawno temu. Zdjęcie obiektu w całej okazałości dołączam do wątku. Całość ma wymiary 380/170/70 cm. Jest doprowadzona woda z instalacji ogrodowej - wmurowany kran, zaś na dole niecki jest odpływ z rury PCV zatkany korkiem od kanalizy. Niecka betonowa. To tyle jeżeli chodzi o "technikalia".
Rok temu chciałem oczko uruchomić - całość wyczyściłem, wpuściłem wodę, ale niestety po 1-2 dniach nie było po niej śladu. Jako, że oczko kiedyś funkcjonowało, to zakładam, że sama konstrukcja była właściwa, natomiast woda uciekła przez szczeliny powstałe wskutek pęknięć, których zdjęcia również załączam.
W tem sezonie postanowiłem jednak ten obiekt uruchomić, ponieważ taka dziura w ziemi nie wygląda za estetycznie w ogólnie bardzo ładnym ogrodzie. Docelowo chciałbym mieć tam jakieś życie - ryby, rośliny, natomiast na ten moment w ramach przedsięwzięcia zakładam tylko i wyłącznie uruchomienie podstawowej funkcji tego zbiornika - żeby można było tam wlać wodę i żeby ona się tam utrzymała. Chciałbym to zrobić możliwie najbardziej efektywnie kosztowo, z prostej przyczyny - posesja nie jest moją własnością, natomiast będę w niej mieszkał najbliższe 3-4 lata, zatem coś mogę w to zainwestować.
Trochę próbowałem ogarnąć temat samodzielnie, ale większość materiałów dotyczy budowy nowego oczka "od zera". Z tego co się orientuję, to stosuje się folie, można zastosować żywicę. Pytanie jak najlepiej uszczelnić mój zbiornik. Przyszedł mi do głowy silikon, jako najprostsze i najbardziej oczywiste rozwiązanie, ale specjalistą nie jestem, stąd zwracam się do Was po poradę. Jak mam się zabrać do tematu? Mam sporo czasu, więc mogę dużo zrobić samemu, ewentualnie z pomocą naszej "złotej rączki".
Z góry dziękuję, sorki za długi post, ale chciałem temat dosyć dokładnie Wam przybliżyć
Pomógł: 2 razy Dołączył: 15 Gru 2014 Posty: 115 Skąd: Tomaszów Maz
Wysłany: 2020-04-28, 21:31
Jeśli chodzi o uszczelnianie to możesz zrobić to (Mapelastic) zaszpachlować warstwę,wtopić siatkę elewacyjną i jeszcze raz zaszpachlować.Powinno na tę parę tal wytrzymać.
Jeśli chodzi o wpuszczanie tam ryb to nie polecam na głębokość 70 cm,wiosna,lato,jesień Ok,ale zimą nie dadzą rady,nawet karasie.
_________________ Pozdrawia Irek. Oczko na milion litrów
Jeśli chodzi o uszczelnianie to możesz zrobić to (Mapelastic) zaszpachlować warstwę,wtopić siatkę elewacyjną i jeszcze raz zaszpachlować.Powinno na tę parę tal wytrzymać.
Jeśli chodzi o wpuszczanie tam ryb to nie polecam na głębokość 70 cm,wiosna,lato,jesień Ok,ale zimą nie dadzą rady,nawet karasie.
Widziałem gdzieś wątek o zabezpieczaniu Cerasitem CR 65 - to chyba podobna metoda, ale chyba łatwiejsza - CR65 nakłada się pędzlem, a Mapei szpachluje packą - nie jestem pewien, czy sobie poradzę bez doświadczenia w budowlance.
Widziałem gdzieś wątek o zabezpieczaniu Cerasitem CR 65
Ceresit mi nie zdawał egzaminu, odparzał się po jakimś czasie.
Kup klej do płytek, siatkę i żywicę poliuretanową. Na początek oczyść cały beton z glonów i innych brudów, później posmaruj klejem i zatop siatkę. Jak wszystko wyschnie to weź zamaluj żywicą która wszystko uszczelni.
Ja ominąłem etap siatki i kleju bo miałem bardzo małe pęknięcia (delikatne rysy) i sama żywica zdała egzamin.
Advertisement ..:: Sponsor ::..
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum